poniedziałek, 17 czerwca 2013

John Porter i Arcyklejnot. / John Porter and the Arkenstone.

Czy John Porter znalazł ArcyklejnotDid John Porter found the Arkenstone?
Richard Armitage jako John Porter w serialu "Kontra" ( "Strike Back") Uwielbiam duży rozmiar tego zdjęcia. Kliknij na zdjęcie, aby zobaczyć w dużym rozmiarze.Richard Armitage as John Porter in the series "Strike Back". I love the large size of this picture.To view in large size, click on the picture. Źródło/ SourceJonia's Cut
Wybaczcie, to tylko mój pokręcony umysł ;) Miłego tygodnia życzę!I'm sorry, it's just my twisted mind ;) Have a great week, everyone!

12 komentarzy:

  1. Oh, Aniu! Te dłonie na pierwszym planie... Nie da się ukryć - to chyba Twój fetysz ;)
    Co do arcyklejnotu - to czyż nie jest nim dla Nas sam RA? :)
    Pozdrawiam i życzę wszystkim zRYSIowanym pięknych, słonecznych i ciepłych (nareszcie!) dni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest, że jego dłonie rzucają mi się w oczy, ale prawdę mówiąc tym razem tak nie było. Wiem, samej mi trudno w to uwierzyć. :) Zachwyciłam się wielkością tego zdjęcia ( i przed chwilą poprawnie podlinkowałam zdjęcie w dużym rozmiarze, przepraszam, że nie udało mi się to umieszczając post). Zachwyciłam się jego niesamowitymi oczami, które widać na nim…i tą śliczną blizną po ospie;) …i idealnie obciętymi włosami….i jego niesamowitym skupieniem.

      I masz absolutną rację, tak RA jest Arcyklejnotem i to w każdych okolicznościach;)

      Pozdrawiam:*

      Usuń
  2. Aniu, jestem w stanie uwierzyć w zakrzywienie czasoprzestrzeni oraz w przenikanie Śródziemia i Zimbabwe, ale kolor i wielkość nie pozostawiają miejsca na wątpliwości - to nie jest Arcyklejnot.......ale cała reszta już jest i Super, i Hiper, i Arcy ;)

    Na pokręcone włosy najlepsza jest prostownica a pokręcone umysły to Arcyumysły. Może czasem mają trochę pod górkę, ale pod żadnym pozorem nie należy ich prostować....wiem to napewno, z autopsji :)))



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Lynx za pokręcony umysł :*

      Oki, przyznaję, to nie jest Arcyklejnot ( rozmiar mnie przekonał):D – tak tylko chciałam się upewnić;)

      Ściskam:*

      Usuń
  3. Cześć:)

    Czy to jest Arcyklejnot?... Hm, trzeba się zastanowić o co pytamy? Czy o kamyczek, czy o RA trzymającego kamyczek.
    Opcja 1) Nie, to stanowczo nie jest Arcyklejnot:P
    Opcja 2) TAAAAK! TO JEST ARCYKLEJNOT:):):):)

    Jeśli chodzi o pokręcony umysł, to takie pokręcenie jest jak najbardziej wskazane:) Sama mam czasem takie tak dziwne skojarzenia, jeśli chodzi o RA czy film "Hobbit", że sama się zastanawiam czy to normalne:P Jednak gdyby ktoś jednak uparcie twierdził, że to nasze pokręcenie kwalifikuje się jako zaburzenie psychiczne (:P) to powiem, że najważniejsze to mieć znajomych z podobnymi zaburzeniami, wtedy one nie wydają się takie inne, tak więc dziewczyny myślę, że jest OK:P

    Przy okazji chciałam nieśmiało zaprosić do obejrzenia mojego pierwszego fanvidu:

    http://www.youtube.com/watch?v=y84nk36p-zs&feature=youtu.be

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie po raz kolejny obejrzałam Twój fanvid Derweno:)I bardzo, ale to baaaardzo mi się podoba!!!! Przepiękna muzyka z cudownie skomponowanymi obrazami. Czuć nostalgię. Brawo!!! Mam nadzieję, że na tym jednym nie poprzestaniesz.

      Cieszę się, że podobnie myślimy w sprawie Arcyklejnotu :)))) jak i pokręconego umysłu ;) za co dziękuję :*

      Usuń
    2. Super, cieszę się, że Ci się podoba:):):) nieskromnie mówiąc, sama oglądam go w kółko:P zapraszam też na mojego bloga (link jest w opisie filmu).

      Usuń
    3. Naprawdę bardzo mi się podoba Twój fanvid:)
      I bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się na prowadzenie bloga! Obiecuję, że będę zaglądać:)

      Usuń
    4. Piękny fanvid, Derweno, gratuluję!!!! doskonale dobrana muzyka....już się cieszę na kolejne :)

      Usuń
  4. Witajcie dziewczyny!
    Od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką DVD z Hobbitem. Podoba mi się Derweno Twój fanvid i blog. Szczególnie podoba mi się cytat z Hobbita na otwarcie, który tam zamieściłaś. Wczoraj podczas oglądania filmu też zwróciłam na niego szczególną uwagę. Ma wymiar ponadczasowy i głęboko chrześcijański. Tolkien był bardzo wierzącą osobą i w jego dziełach jest sporo odniesień do chrześcijaństwa. Zło jest zawsze brzydkie i odrażające a dobro piękne. Jego przyjaciel Lewis też pisał książki dla dzieci "Opowieści z Narnii" Książki obu tych autorów są ulubionymi książkami mojego syna i można je z swobodnie polecić wszystkim dzieciom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję zakupu ( a może podarunku) Evanlyn :) W każdym bądź razie fajnie jest mieć kolejny hobbitowy skarb. Ja swój egzemplarz w poniedziałek pożyczyłam koleżance :)

      I zgadzam się, Derwena wybrała piękną myśl w pierwszym poście:)

      Usuń
  5. Dzięki wszystkim za miłe słowa o fanvidzie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.