niedziela, 13 lipca 2014

Piękna relacja z podróży do Londynu.

AzgyM ( z I Want to be a Pin Up) widziała „The Crucible” i spotkała Richarda Armitage’a. Zobaczcie jej relację z podróży do Londynu, klikając tutaj

4 komentarze:

  1. Z komentarzy autora do "Czarownic z Salem": "Proctor był farmerem po trzydziestce. Prawdopodobnie nie należał do żadnej kliki w mieście, ale są dowody, że w ostry i bezkompromisowy sposób rozprawiał się z hipokrytami. Potężnej budowy ciała, zrównoważony i niełatwo ulegający wpływom, był typem człowieka, który nie potrafi odmówić poparcia stronnikom danej frakcji bez wzbudzenia ich najgłębszej niechęci. W obecności Proctora głupiec natychmiast uświadamiał sobie swą głupotę."
    A także z didaskaliów: "Herrik wprowadza Johna Proctora. Więzień ma skute ręce, jest zarośnięty, brudny, ma zamglone, jakby powleczone pajęczyną oczy. Zatrzymuje się w progu, napotyka wzrok Elizabeth. Emocje małżonków odbierają na chwilę mowę zebranym (...). Proctor podchodzi do żony, zatrzymuje się, stoją razem, jakby świat wokół nich wirował. Są ponad wszelkie troski (...)."
    Teraz wiemy, dlaczego jest to rola dla RA. I co nas czeka... .
    Miłego dnia!
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za ten piękny opis Doroto. Faktycznie rola idealna dla RA, i to pod każdym względem. On tak pięknie potrafi ukazać niuanse każdej postaci. Musisz przygotować się na mocne doznania.

      Również życzę miłego tygodnia.

      Usuń
  2. Dzisiaj rano RA gościł w telewizji śniadaniowej BBC1:
    https://www.youtube.com/watch?v=QS6EMuHID8U
    Widać,że jest już bardzo zmęczony, trzymamy kciuki żeby wytrzymał do 13 września, jest to okropne obciążenie strun głosowych.
    Pozdrawiam zrysiowane i życzę miłego tygodnia oczywiście w towarzystwie naszego cukiereczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za linka Jolu. Faktycznie słychać, że głos Rysia mocno nadwyrężony. Ale to profesjonalista i doskonale wie jak używać strun głosowych żeby było go dobrze słychać i aby tym samym nie zrobił sobie krzywdy. Niemniej jednak, jego ryk jest mocno poruszający.
      Również gorąco pozdrawiam

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.