czwartek, 30 października 2014

Wygląda na to, że filmowanie do Sleepwalker jest już zakończone.

26 komentarzy:

  1. To jak Dziewczyny? Chyba pora realizować plan na wakacje dla pana A., który powstał na blogu kilka dni temu.:) Góry czy Mazury?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może Bieszczady , tam się można tak pięknie zgubić a góry nie za wysokie to i nie zmęczy się nam pan A. za bardzo .
      Basia

      Usuń
    2. Góry zdecydowanie popieram. Bieszczady jesienią są piękne, można zastanowić się też nad Beskidami.:) A może Gorce? :) I masz rację - pan A. ma wypoczywać, a nie męczyć się ponad miarę i jeszcze głos oszczędzać na śpiewanie Misty Mountain przy ognisku.:)

      Usuń
    3. Sudety są świetne, Karkonosze i Góry Izerskie, i chyba w RAklimacie :)
      Jeannette

      Usuń
    4. Najlepsza to chyba byłaby Rysianka w Beskidzie Żywieckim. :)) Baaardzo w klimacie. :))

      Usuń
    5. No faktycznie :))
      Jeannette

      Usuń
    6. Ale macie problem... To dopóki go nie rozwiążecie, ja chętnie przetrzymam pana Armitage u siebie.
      Możecie się zastanawiać nawet miesiąc :)

      Usuń
    7. Ja się nie zgadzam.Po miesiącu z Tobą niewiele by dla nas zostało .
      Basia

      Usuń
    8. Dobra... Tydzień? Obiecuję, że nie nadwerężę jego... możliwości i nie stanie mu się krzywda! Będę o niego dbała jak matka o syna - ciepłe obiadki, ciepła kołderka... Buziak na dobranoc :)

      Usuń
    9. A my w ogóle wiemy jakie długie te wakacje? Bo chyba grafik trzeba będzie zrobić, żeby nasz "Wypoczywający" nie zmęczył się zbytnio podczas tego ... odpoczynku. :)

      Usuń
    10. Kochana, jak już Rysiek będzie tu na miejscu, to nikt go nie będzie pytał, jak długie to mają być wakacje! To NASZA inwencja tu jest na pierwszym miejscu, jak trzeba będzie, wakacje przedłużą się do roku :)

      Usuń
    11. Co się będziemy ograniczać ! Dwa lata wakacji ! No bo najpierw wypoczynek potem odpoczynek po wypoczynku , trochę to może potrwać .
      Basia

      Usuń
    12. Tia Jeanette- only Krkonoše ;)
      Robin

      Usuń
    13. A czy mimo wszystko pan A. jak już będzie w górach to czy mógłby chociaż pomruczeć Misty Mountain? ;-)
      Dwa lata wakacji… fiu fiu … ale co z jego nowymi projektami? ;-)

      Usuń
    14. Pan A. będzie nie tylko mruczał, ale może i śpiewał Misty Mountain - o ile się zgodzi. :) Z nowymi projektami nie będzie problemu, bo wszystkie będę do realizacji na miejscu - tak, by pana A. nie odrywać od ... wypoczynku na długo. :)

      Usuń
    15. Nie ma to jak dobry plan ;-) I widzę, że jesteś mistrzynią planowania.

      Usuń
    16. Mam takie nieśmiałe pytanie . Czy istnieje już plan zwabienia tzn zaproszenia Pan A. do Polski ?
      Basia

      Usuń
    17. Kiedyś był… A czy teraz? Hmm …

      Usuń
    18. No to należy koniecznie coś wypracować .
      Może coś mi się przyśni .Dobranoc
      Basia

      Usuń
    19. Jeśli wraz z realizacją to już zazdroszczę Ci tego snu. :-) DobRAnoc Basiu

      Usuń
    20. Basiu, jak plan? Przyśniło Ci się coś?:)

      Kiedyś, blogger kazał mi zatwierdzać komentarze wpisując imię "Richard", wszystko potem blokowało się, ale mniejsza z tym. Może jednak nasz drogi Richard, sobie tylko znanym sposobem, podczytuje komentarze przy pomocy translatora? Teraz zorientuje się jakie wspaniałe wakacje mu tu szykujemy i po prostu kiedyś przeczytamy: Dziewczyny, to gdzie i o której mam być? :)))) Jak napisała Ania - grunt to mieć plan. :))) O prawdopodobieństwie realizacji mówić może nie będziemy. :)))

      Usuń
    21. Coś mi się przyśniło , nie był to jednak plan . Widać nie jestem dobra z logistyki , ale realizacja... ,No w tym ( mam nadzieję ) jestem lepsza .
      Basia

      Usuń
    22. Oj, nie chciałam żeby to tak zabrzmiało - sen - rzecz święta i osobista. :) Sorki.:)
      Ale świetnie, że w ... realizacji jesteś dobra. Pozostaje nam jedynie ... opracować plan. :))

      Usuń
    23. Wszystko w porządku , No może sen nie taka rzecz święta . Natomiast opracować plan trzeba koniecznie .
      Basia

      Usuń
    24. Sen, to chyba nawet lepiej, gdy święty nie jest. :)) A plan musi być - przemyślany i dopracowany. :)

      Usuń
  2. No jak będziesz o niego dbałą jak matka o syna to jestem spokojna o jego możliwości .
    Może być tydzień .
    Basia

    OdpowiedzUsuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.