Świetny plakat - podoba mi się koncepcja Durinowej Trójcy na pierwszym planie, ale dlaczego tyle photoshopa...? Thorin taki trochę jak nie on z twarzy. Nie zmienia to faktu, że każdy plakat z nim cieszy :)
Plakat, to plakat - bez photoshopa pewnie nie obejdzie się.:) Pomysł na umieszczenie dziedziców Durina podoba mi się, tak samo jak ten lekki obłęd w oczach Thorina.
Bez photoshopa oczywiście, że nie, ale aż tyle...? Przecież wiemy, że Rysiek najpiękniejszy jest bez "ulepszeń", i jak to sam powiedział - brudny i nocą. Ale masz rację - obłęd jest i to mi się niesamowicie podoba :))) No i jest brudny i zakrwawiony, co też działa na jego korzyść. Dobra, cofam wszystkie narzekania :)
Mnie też podoba się, że na plakacie jest cała przystojna trójca. I faktycznie coś jest w tym spojrzeniu Thorina, coś lekko przerażającego. I mocno mnie ciekawi skoro taki duży wybór plakatów do tej części Hobbita, jakich będzie najwięcej w moim mieście, w Waszych też.
Ty to masz skojarzenia :D Też uważam, że jest sztuczny i pozbawiony wyrazu. Postacie za Kilim i Thorinem są niewyraźne, właściwie nie wiadomo, po co tam są, nie spełniają żadnej funkcji. Kolorystyka jest kiepska, właściwie żadna. Ta czerwona poświata z tyłu tylko wszystko pogarsza, niepotrzebnie przykuwa uwagę, bo i tak nic nie znaczy. Beznadziejny plakat, kompletnie od czapy :) Jeannette
Hehe, już wiem, dlaczego mi tak ten plakat nie leży - bo to nie plakat, tylko kawałek baneru z podmienionym Thorinem :) Link: http://heirsofdurin.files.wordpress.com/2012/04/movies-the-hobbit-the-battle-of-the-five-armies-tapestry-artwork.jpg Jeannette
Ależ Aniu, wszystko się zgadza, nie chciałam, żebyś odebrała to jako zarzut niekompetencji w Twoją stronę. Ten plakat figuruje jako oficjalny plakat (masło maślane :)). Tyle tylko, że stanowi fragment innego ;-) Jeannette
E tam, oni po prostu tak sprytnie ukryli fakt, że to wycinek z banera, podmieniając Thorina. Skupiłaś się na krasnoludzkim królu i zapomniałaś o bożym świecie, co jest w pełni zrozumiałe i uzasadnione ;-) Zresztą ja też nie zauważyłabym, że to wycinek, gdybym przypadkiem nie natrafiła na ten baner wśród swoich obrazków na dysku ;-) Jeannette
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Świetny plakat - podoba mi się koncepcja Durinowej Trójcy na pierwszym planie, ale dlaczego tyle photoshopa...? Thorin taki trochę jak nie on z twarzy. Nie zmienia to faktu, że każdy plakat z nim cieszy :)
OdpowiedzUsuńPlakat, to plakat - bez photoshopa pewnie nie obejdzie się.:) Pomysł na umieszczenie dziedziców Durina podoba mi się, tak samo jak ten lekki obłęd w oczach Thorina.
UsuńBez photoshopa oczywiście, że nie, ale aż tyle...? Przecież wiemy, że Rysiek najpiękniejszy jest bez "ulepszeń", i jak to sam powiedział - brudny i nocą. Ale masz rację - obłęd jest i to mi się niesamowicie podoba :))) No i jest brudny i zakrwawiony, co też działa na jego korzyść. Dobra, cofam wszystkie narzekania :)
UsuńMnie też podoba się, że na plakacie jest cała przystojna trójca. I faktycznie coś jest w tym spojrzeniu Thorina, coś lekko przerażającego. I mocno mnie ciekawi skoro taki duży wybór plakatów do tej części Hobbita, jakich będzie najwięcej w moim mieście, w Waszych też.
UsuńHm, taki raczej nie bardzo ten plakat... Nie podoba mi się.
OdpowiedzUsuńJeannette
Kwestia gustu Jeannette, mnie podobnie jak Kate cieszy, że to kolejny plakat z Thorinem.
UsuńNo wiem, że kwestia gustu. A mój gust mi mówi, że ten plakat mi się nie podoba :D
UsuńJeannette
Dziwny. Jakiś sztuczny. Azog na szczycie niczym kamienny demon z "Egzorcysty" :P
OdpowiedzUsuńRobin
To taka wizja artystyczna:-)
UsuńAha- a to Richard czy Jean Reno???
OdpowiedzUsuńRobin
Ty to masz skojarzenia :D
UsuńTeż uważam, że jest sztuczny i pozbawiony wyrazu. Postacie za Kilim i Thorinem są niewyraźne, właściwie nie wiadomo, po co tam są, nie spełniają żadnej funkcji. Kolorystyka jest kiepska, właściwie żadna. Ta czerwona poświata z tyłu tylko wszystko pogarsza, niepotrzebnie przykuwa uwagę, bo i tak nic nie znaczy. Beznadziejny plakat, kompletnie od czapy :)
Jeannette
J. Reno? Reno????!!!
UsuńThorin - zawodowiec ;)
UsuńRobin
Hehe, już wiem, dlaczego mi tak ten plakat nie leży - bo to nie plakat, tylko kawałek baneru z podmienionym Thorinem :)
OdpowiedzUsuńLink:
http://heirsofdurin.files.wordpress.com/2012/04/movies-the-hobbit-the-battle-of-the-five-armies-tapestry-artwork.jpg
Jeannette
Faktycznie :-)
UsuńChociaż, informację podałam za źródłem tłumacząc za pomocą wujka google.
Ależ Aniu, wszystko się zgadza, nie chciałam, żebyś odebrała to jako zarzut niekompetencji w Twoją stronę. Ten plakat figuruje jako oficjalny plakat (masło maślane :)). Tyle tylko, że stanowi fragment innego ;-)
UsuńJeannette
Rozumiem :-) Dałam się podejść Belgom ;-)
UsuńE tam, oni po prostu tak sprytnie ukryli fakt, że to wycinek z banera, podmieniając Thorina. Skupiłaś się na krasnoludzkim królu i zapomniałaś o bożym świecie, co jest w pełni zrozumiałe i uzasadnione ;-)
UsuńZresztą ja też nie zauważyłabym, że to wycinek, gdybym przypadkiem nie natrafiła na ten baner wśród swoich obrazków na dysku ;-)
Jeannette
No wiesz, ale ten banner był u mnie na blogu, więc… ;-) Ale masz rację Thorin zaczyna przesłaniać mi wszystko ;-)
UsuńU mnie na dysku też jest i skojarzyłam po 2 dniach i to przypadkiem ;-)
UsuńJeannette
Jak mawiają, lepiej późno niż wcale ;-)
UsuńPrzynajmniej przestałam rozmyślać, co z tym plakatem jest nie tak ;-)
UsuńJeannette
Taak, teraz może być łatwiej ;-)
Usuń:-)
UsuńJeannette
Się ktoś postarał :P
OdpowiedzUsuńRobin
Taaa, robota zawodowca :). Tylko raczej nie Thorina - zawodowca :P
UsuńJeannette