zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
wtorek, 11 listopada 2014
Pierwszy spot tv do filmu „Hobbit: Bitwa Pięciu Armii”.
Może nie wnosi nic nowego czego byśmy nie widzieli w
zwiastunie (no może za wyjątkiem jednego spojrzenia Thorina ;-)) ale zastanawiam
się kiedy pojawi się ten spot w naszej tv.
Ale za to JAKIE to spojrzenie! Warte wszystkiego :) Pozwoliłam sobie zrobić screen i już wędruje na tapetę - ostatnio miotam się między Johnem S., Lucasem a Thorinem, ale na tapecie od jakiegoś czasu niepodzielnie króluje jedyny król Ereboru. Niezmiennie zachwyca mnie Kili, moja gwiazdeczka. A co do emisji w TV - też mnie to zastanawia. W zeszłym roku, jak tylko słyszałam pierwsze dźwięki zwiastuna w telewizorze, rzucałam wszystko i nic się nie liczyło - choć oglądałam zwiastun kilkadziesiąt razy, musiałam go obejrzeć znowu. Teraz będzie podobnie :)
To prawda spojrzenie Thorina chwyta za serce. I mocno zastanawia na co/ na kogo tak intensywnie patrzy. Tylko Thorin na tapecie? Podziwiam, ja niestety tak zdecydowana nie jestem ( tej w pracy nie liczę, rzecz jasna). Kiedyś policzę ile jest Rysia a ile jego postaci w folderku do samo zmieniającej się tapety. :-) Masz rację Kili chyba będzie miał swoje pięć minut, chociaż Ryś swego czasu zdradził, jeśli dobrze pamiętam, że wszyscy będą je mieli, więc mocno jestem ciekawa kogo, oprócz Thorina, najbardziej zapamiętam. A jeśli chodzi o spot to muszę „zatrudnić” rodzinkę aby zwrócili uwagę, bo ja rzadko oglądam tv. No chyba, że ktoś z tu zaglądających pochwali się, że widział spot.
Jestem na świeżo po dwóch częściach Hobbita, ale Thorinowych spojrzeń nigdy za wiele. Ciekawe, czy gdy pojawi się kolejny spot (bo będzie?:), to zobaczymy coś nowego. Aniu, skoro każdy ma mieć swoje pięć minut, to ja liczę na to, że Bombur w końcu coś powie. Ponoć ma zadąć w róg, ale to niekoniecznie jest ten dźwięk jaki chciałabym usłyszeć. :)
O, jest i Balin. Lubię go, gada do rzeczy i bez zbędnych wielkich słów, po prostu mówi, co ma do powiedzenia i na dokładkę mądrze :) Aniu, w tym spocie są chyba ze 4 albo i więcej scen, których w zwiastunie nie było - Balin, Thorin, Bilbo na moście, Bilbo uchylający się przed nietoperzami, no i moja "ulubiona" parka. Czyli naliczyłam 5 ;-) Jeannette
Gratuluję sprawnego oka, Jeannette. :-) Moje oczy z reguły koncentrują się na Thorinie, ale wszak to jest blog około Ryśkowy, więc nie powinno to nikogo dziwić.:-)
Tak, od 5/11 mam już w swoich łapkach rozszerzoną wersję, która wygląda tak: https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/10409324_290983557764375_2675918460787703004_n.jpg?oh=28c791054a76e7e61a3aaccaad9dae3f&oe=54E95568 ale nie mam czasu jej obejrzeć :( jedyne co udało mi się zobaczyć to parę ujęć z ostatniego dysku.
Właśnie Balin- jedyny prawdziwy krasnolud w tym gronie, w sensie zarówno wizualnym jak i światopoglądowym ;)) Szkoda mi Evangeline Lilly, że bierze udział w tej romansowej szopce, bo tak naprawdę to postać Tauriel jest bardzo dobrze zagrana i... przypadła mi do serca (rzecz jasna tylko w ramach filmu- ale wpasowałaby się również, moim zdaniem w świat tolkienowskiej literatury). Lubię własnie takie kobiety jak ona, które mniej gadają a więcej robią, a są przy tym szczere i mają zasady. Gdyby tak nasi filmowcy zrezygnowali z wątku uczuciowego, wywalili Legolasa i przedstawili Thranduila jako mądrego króla a nie kompletnego bufona, to postać Tauriel w wykonaniu Lilly mogłaby być prawdziwą filmową perełką. No i moje kolejne spostrzeżenie- zapewne będę przynudzać- ale czy: Thorin dotarł do Ereboru? Dotarł. Smok kaput? Zapewne. Korona odzyskana? Raczej. Więc, do licha, czemu broda ciągle w wersji szczątkowej?? Robin
Też tak myślę, Tauriel jest dobrze zagrana i postać ma spory potencjał, niestety zmarnowany. Ja, oglądając film, zawsze wyobrażam sobie, że tej głupiej sceny z orkiem u Thranduila nie ma i Tauriel idzie nad rzekę, bo nie podoba jej się, że orkowie mogą się kręcić po ziemiach elfów bezkarnie. Legolasa bym zostawiła, niech już sobie będzie ;). Przynajmniej Tauriel mogła z nim pogadać nad rzeką - lubię tą scenę, bo ich rozmowa jest taka w stylu elfów. No i Tauriel ma rację, że są częścią świata itd. Ładna scena, ogólnie rzecz biorąc. Generalnie byłoby optymalnie, gdyby relacja Kiliego i Tauriel zakończyła się na poziomie wzajemnego zainteresowania. Scena w lochach mogłaby zostać, Tauriel tam też wygłasza takie typowo elfie gadki o gwiazdach, więc jest w miarę ok. Ale dalej już nie powinno być żadnych odniesień do Kiliego, żadnego gadania orka o "czarnowłosym łuczniku" (co za idiotyczny scenariusz, nie cierpię tej sceny do wyjścia Tauriel, czyli dopóki rozmowa nie wraca do tematu). Tauriel powinna ruszać za orkami w imię słuszności i obrony niewinnych oraz zabijania orków, a nie za jakimś krasnoludem. Pomysł ze zranieniem Kiliego poroniony i kompletnie niepotrzebny. Ale skoro już PJ się uparł, to Tauriel powinna wyjść za Legolasem z domu Barda bez wahania i zastanowienia, a dopiero po zobaczeniu Bofura z athelas powziąć decyzję o udzieleniu pomocy krasnoludowi (ale bez świecenia się i głupich gadek Kiliego Bóg wie o czym). Ale generalnie najlepiej byłoby, gdyby wszyscy dotarli do Ereboru razem, bez rozdzielania kompanii (po co to w ogóle było?). No i ewentualnie Kili mógłby gdzieś w czasie bitwy spotkać Tauriel, przez chwilę walczyć gdzieś obok, później rozdzieliliby się w bitewnym szale i tyle. I mielibyśmy jakiś tam akcent, elfkę bez uprzedzeń, ale bez durnych spojrzeń i insynuacji. Co do Thranduila - no w filmie kawał z niego drania, niepotrzebnie go aż tak demonizują, ale jest tak świetnie zagrany, że nie mogę mu się oprzeć ;) Osobiście nie podoba mi się scena, kiedy Tauriel idzie zdać raport Thranduilowi z ataku na pająki - chodzi mi mianowicie o to, że ona nie powinna spacerować przed nim, tylko stać w miejscu. Drobnostka, ale mi przeszkadza w odbiorze. On mógłby się przechadzać, a ona powinna stać i ewentualnie wodzić za nim wzrokiem. No bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby dowódca zdający raport królowi spacerował sobie przed nim w te i z powrotem. Nie pasuje mi to. Ale to taki szczegół. Powinnaś się podpisywać "Robin Broda" :D. PJ chciał mieć sexy dwarfa i tyle, co tu dużo gadać :P. Może Thorin zapuszcza brodę, tylko mu, biedakowi, wyrosnąć nie zdąży ;-) Jeannette
A może ją sobie codziennie przypala, hehe, taki rytuał- od tylu lat, więc już rutynowo, takie poranne "golenie" ;D W sumie przychylam się całkiem do tego co napisałaś. Ta scena z Legolasem nad rzeką też mi się podobała, ale Legoś wypadł ogólnie bardzo sztywno. I ta jego zreanimowana twarz.... Thranduil- aktorsko cacy, ale czy on w ogóle zachowuje się jak elf?? Dla mnie nie ma nic z elfa prócz wzrostu. Robin
Aha, no i ta scena uzdrawiania Kilego. Przecież u Tolkiena w ogóle nie miałoby to prawa istnienia. Moc uzdrawiania mieli tylko "wybrani". To jest potężne przebranie miary. Robin
No musieli coś zrobić, żeby Legi wyglądał jak 10 lat wcześniej i przedobrzyli ;). Ale naprawdę mam wrażenie, że w nowym trailerze wygląda lepiej. Czy Thranduil zachowuje się jak elf...? Hm, jak dotąd nie odniosłam wrażenia, żeby był "nieelfi" ;D. Poza tym elfy były bardzo różne, jasne, że wszystkie miały spiczaste uszy, grację itp., ale nie wszystkie muszą być aż tak dostojne jak Galadriela. Mój odbiór Thranduila nie został zakłócony przez myśli w stylu "on nie zachowuje się jak elf". Thorin popadł już w taką rutynę ;D Generalnie mam do PJ 3 zarzuty: Kili i Tauriel, wiadomo. Mogłoby być tak, jak pisałam wyżej, bez rozdzielania kompanii i uzdrawiania, i byłoby ok. Spotkaliby się w lochach i na bitwie i byłoby sympatycznie. Drugi zarzut to spływ beczkowy, zdecydowanie nieudany. Wycięłabym harce Bombura i balet Legolasa na głowach krasnoludów (po lądzie niech sobie tańczy ;)) i dodałabym muzykę do całej sekwencji spływu, żeby dawała poczucie spójności. No i woda wygląda zbyt komputerowo na etapie tego najbardziej wzburzonego strumienia. I trzeci zarzut - ganianie Smauga i krasnali po Ereborze. Chociaż tutaj jestem w stanie usprawiedliwić PJ i ekipę, bo Smaug wyszedł tak genialnie, że mnie także byłoby szkoda poprzestać na kilku scenach z Bilbem. Poza spływem taczkowym Thorina jestem w stanie przetrawić te sceny w Ereborze, tym bardziej, że scena dialogu Smauga z Bilbem to majstersztyk i tutaj pozostali wierni książce, więc mogę przebaczyć późniejsze wariacje ;) Poza tymi trzema zarzutami generalnie jest ok. Zobaczymy, co będzie dalej ;-) Jeannette
Zarzut nr 4- przejście krasnoludów przez WC, zarzut nr 5- Radagast w ptasim pomiocie, itd., reszty- moich -zarzutów zapewne się domyślasz;) Thranduil- nie chodzi mi o dostojeństwo, tylko zupełny brak "pomyślunku". Elfy, zwłaszcza te z Silmarillionu często cechowała gwałtowność, ale były istotami inteligentnymi, natomiast ten elf pierniczy od rzeczy. Megalomania do kwadratu. Jest za bardzo ludzki. Generalnie taki troszkę... boromirowaty, więc nie moge powstrzymać uśmiechu gdy słyszę jego kwestie;) Robin
No to były takie główne zarzuty, które najbardziej mi przeszkadzają. Reszta jest do przeżycia. Tak, domyślam się Twojej listy ;). Wiem, że jest sporo błędów czy głupot, ale żaden film nie jest idealny. Dla mnie wystarczyłaby zmiana tych 3 wymienionych przeze mnie wątków i byłoby całkiem w porządku. Ach, w tę stronę uderzasz - no cóż, na razie Thrandi postanowił się nie wychylać, ale jak wiemy jeszcze będzie miał coś do powiedzenia, więc na razie wstrzymam się od głosu. Może faktycznie jest zbyt krótkowzroczny... Z pewnością trochę to podrasowali, żeby dać pole Tauriel. Heh, megalomania - dobre :D Jeannette
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Ale za to JAKIE to spojrzenie! Warte wszystkiego :) Pozwoliłam sobie zrobić screen i już wędruje na tapetę - ostatnio miotam się między Johnem S., Lucasem a Thorinem, ale na tapecie od jakiegoś czasu niepodzielnie króluje jedyny król Ereboru.
OdpowiedzUsuńNiezmiennie zachwyca mnie Kili, moja gwiazdeczka. A co do emisji w TV - też mnie to zastanawia. W zeszłym roku, jak tylko słyszałam pierwsze dźwięki zwiastuna w telewizorze, rzucałam wszystko i nic się nie liczyło - choć oglądałam zwiastun kilkadziesiąt razy, musiałam go obejrzeć znowu. Teraz będzie podobnie :)
To prawda spojrzenie Thorina chwyta za serce. I mocno zastanawia na co/ na kogo tak intensywnie patrzy. Tylko Thorin na tapecie? Podziwiam, ja niestety tak zdecydowana nie jestem ( tej w pracy nie liczę, rzecz jasna). Kiedyś policzę ile jest Rysia a ile jego postaci w folderku do samo zmieniającej się tapety. :-)
UsuńMasz rację Kili chyba będzie miał swoje pięć minut, chociaż Ryś swego czasu zdradził, jeśli dobrze pamiętam, że wszyscy będą je mieli, więc mocno jestem ciekawa kogo, oprócz Thorina, najbardziej zapamiętam.
A jeśli chodzi o spot to muszę „zatrudnić” rodzinkę aby zwrócili uwagę, bo ja rzadko oglądam tv. No chyba, że ktoś z tu zaglądających pochwali się, że widział spot.
Jestem na świeżo po dwóch częściach Hobbita, ale Thorinowych spojrzeń nigdy za wiele. Ciekawe, czy gdy pojawi się kolejny spot (bo będzie?:), to zobaczymy coś nowego.
UsuńAniu, skoro każdy ma mieć swoje pięć minut, to ja liczę na to, że Bombur w końcu coś powie. Ponoć ma zadąć w róg, ale to niekoniecznie jest ten dźwięk jaki chciałabym usłyszeć. :)
Właśnie umieściłam drugi tv spot, Eve:-)
UsuńBombur dąć w róg? Fiu, fiu czyli może być całkiem zabawnie:-) Zazdroszczę seansu z Thorinem.
O, jest i Balin. Lubię go, gada do rzeczy i bez zbędnych wielkich słów, po prostu mówi, co ma do powiedzenia i na dokładkę mądrze :)
OdpowiedzUsuńAniu, w tym spocie są chyba ze 4 albo i więcej scen, których w zwiastunie nie było - Balin, Thorin, Bilbo na moście, Bilbo uchylający się przed nietoperzami, no i moja "ulubiona" parka. Czyli naliczyłam 5 ;-)
Jeannette
Gratuluję sprawnego oka, Jeannette. :-)
UsuńMoje oczy z reguły koncentrują się na Thorinie, ale wszak to jest blog około Ryśkowy, więc nie powinno to nikogo dziwić.:-)
A tak na marginesie, to czy nabyłaś już edycję rozszerzoną DoS, Aniu?
OdpowiedzUsuńJeannette
Tak, od 5/11 mam już w swoich łapkach rozszerzoną wersję, która wygląda tak:
Usuńhttps://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/10409324_290983557764375_2675918460787703004_n.jpg?oh=28c791054a76e7e61a3aaccaad9dae3f&oe=54E95568
ale nie mam czasu jej obejrzeć :( jedyne co udało mi się zobaczyć to parę ujęć z ostatniego dysku.
Właśnie Balin- jedyny prawdziwy krasnolud w tym gronie, w sensie zarówno wizualnym jak i światopoglądowym ;)) Szkoda mi Evangeline Lilly, że bierze udział w tej romansowej szopce, bo tak naprawdę to postać Tauriel jest bardzo dobrze zagrana i... przypadła mi do serca (rzecz jasna tylko w ramach filmu- ale wpasowałaby się również, moim zdaniem w świat tolkienowskiej literatury). Lubię własnie takie kobiety jak ona, które mniej gadają a więcej robią, a są przy tym szczere i mają zasady. Gdyby tak nasi filmowcy zrezygnowali z wątku uczuciowego, wywalili Legolasa i przedstawili Thranduila jako mądrego króla a nie kompletnego bufona, to postać Tauriel w wykonaniu Lilly mogłaby być prawdziwą filmową perełką. No i moje kolejne spostrzeżenie- zapewne będę przynudzać- ale czy: Thorin dotarł do Ereboru? Dotarł. Smok kaput? Zapewne. Korona odzyskana? Raczej. Więc, do licha, czemu broda ciągle w wersji szczątkowej??
OdpowiedzUsuńRobin
Też tak myślę, Tauriel jest dobrze zagrana i postać ma spory potencjał, niestety zmarnowany. Ja, oglądając film, zawsze wyobrażam sobie, że tej głupiej sceny z orkiem u Thranduila nie ma i Tauriel idzie nad rzekę, bo nie podoba jej się, że orkowie mogą się kręcić po ziemiach elfów bezkarnie. Legolasa bym zostawiła, niech już sobie będzie ;). Przynajmniej Tauriel mogła z nim pogadać nad rzeką - lubię tą scenę, bo ich rozmowa jest taka w stylu elfów. No i Tauriel ma rację, że są częścią świata itd. Ładna scena, ogólnie rzecz biorąc. Generalnie byłoby optymalnie, gdyby relacja Kiliego i Tauriel zakończyła się na poziomie wzajemnego zainteresowania. Scena w lochach mogłaby zostać, Tauriel tam też wygłasza takie typowo elfie gadki o gwiazdach, więc jest w miarę ok. Ale dalej już nie powinno być żadnych odniesień do Kiliego, żadnego gadania orka o "czarnowłosym łuczniku" (co za idiotyczny scenariusz, nie cierpię tej sceny do wyjścia Tauriel, czyli dopóki rozmowa nie wraca do tematu). Tauriel powinna ruszać za orkami w imię słuszności i obrony niewinnych oraz zabijania orków, a nie za jakimś krasnoludem. Pomysł ze zranieniem Kiliego poroniony i kompletnie niepotrzebny. Ale skoro już PJ się uparł, to Tauriel powinna wyjść za Legolasem z domu Barda bez wahania i zastanowienia, a dopiero po zobaczeniu Bofura z athelas powziąć decyzję o udzieleniu pomocy krasnoludowi (ale bez świecenia się i głupich gadek Kiliego Bóg wie o czym). Ale generalnie najlepiej byłoby, gdyby wszyscy dotarli do Ereboru razem, bez rozdzielania kompanii (po co to w ogóle było?). No i ewentualnie Kili mógłby gdzieś w czasie bitwy spotkać Tauriel, przez chwilę walczyć gdzieś obok, później rozdzieliliby się w bitewnym szale i tyle. I mielibyśmy jakiś tam akcent, elfkę bez uprzedzeń, ale bez durnych spojrzeń i insynuacji.
UsuńCo do Thranduila - no w filmie kawał z niego drania, niepotrzebnie go aż tak demonizują, ale jest tak świetnie zagrany, że nie mogę mu się oprzeć ;)
Osobiście nie podoba mi się scena, kiedy Tauriel idzie zdać raport Thranduilowi z ataku na pająki - chodzi mi mianowicie o to, że ona nie powinna spacerować przed nim, tylko stać w miejscu. Drobnostka, ale mi przeszkadza w odbiorze. On mógłby się przechadzać, a ona powinna stać i ewentualnie wodzić za nim wzrokiem. No bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby dowódca zdający raport królowi spacerował sobie przed nim w te i z powrotem. Nie pasuje mi to. Ale to taki szczegół.
Powinnaś się podpisywać "Robin Broda" :D. PJ chciał mieć sexy dwarfa i tyle, co tu dużo gadać :P. Może Thorin zapuszcza brodę, tylko mu, biedakowi, wyrosnąć nie zdąży ;-)
Jeannette
A może ją sobie codziennie przypala, hehe, taki rytuał- od tylu lat, więc już rutynowo, takie poranne "golenie" ;D
UsuńW sumie przychylam się całkiem do tego co napisałaś. Ta scena z Legolasem nad rzeką też mi się podobała, ale Legoś wypadł ogólnie bardzo sztywno. I ta jego zreanimowana twarz.... Thranduil- aktorsko cacy, ale czy on w ogóle zachowuje się jak elf?? Dla mnie nie ma nic z elfa prócz wzrostu.
Robin
Aha, no i ta scena uzdrawiania Kilego. Przecież u Tolkiena w ogóle nie miałoby to prawa istnienia. Moc uzdrawiania mieli tylko "wybrani". To jest potężne przebranie miary.
UsuńRobin
No musieli coś zrobić, żeby Legi wyglądał jak 10 lat wcześniej i przedobrzyli ;). Ale naprawdę mam wrażenie, że w nowym trailerze wygląda lepiej.
UsuńCzy Thranduil zachowuje się jak elf...? Hm, jak dotąd nie odniosłam wrażenia, żeby był "nieelfi" ;D. Poza tym elfy były bardzo różne, jasne, że wszystkie miały spiczaste uszy, grację itp., ale nie wszystkie muszą być aż tak dostojne jak Galadriela. Mój odbiór Thranduila nie został zakłócony przez myśli w stylu "on nie zachowuje się jak elf".
Thorin popadł już w taką rutynę ;D
Generalnie mam do PJ 3 zarzuty: Kili i Tauriel, wiadomo. Mogłoby być tak, jak pisałam wyżej, bez rozdzielania kompanii i uzdrawiania, i byłoby ok. Spotkaliby się w lochach i na bitwie i byłoby sympatycznie. Drugi zarzut to spływ beczkowy, zdecydowanie nieudany. Wycięłabym harce Bombura i balet Legolasa na głowach krasnoludów (po lądzie niech sobie tańczy ;)) i dodałabym muzykę do całej sekwencji spływu, żeby dawała poczucie spójności. No i woda wygląda zbyt komputerowo na etapie tego najbardziej wzburzonego strumienia. I trzeci zarzut - ganianie Smauga i krasnali po Ereborze. Chociaż tutaj jestem w stanie usprawiedliwić PJ i ekipę, bo Smaug wyszedł tak genialnie, że mnie także byłoby szkoda poprzestać na kilku scenach z Bilbem. Poza spływem taczkowym Thorina jestem w stanie przetrawić te sceny w Ereborze, tym bardziej, że scena dialogu Smauga z Bilbem to majstersztyk i tutaj pozostali wierni książce, więc mogę przebaczyć późniejsze wariacje ;)
Poza tymi trzema zarzutami generalnie jest ok. Zobaczymy, co będzie dalej ;-)
Jeannette
Ach, no i przesadzona jest ta scena, jak Thorin ląduje Smaugowi na pysku. No bez perwersji ;P
UsuńJeannette
Zarzut nr 4- przejście krasnoludów przez WC, zarzut nr 5- Radagast w ptasim pomiocie, itd., reszty- moich -zarzutów zapewne się domyślasz;)
UsuńThranduil- nie chodzi mi o dostojeństwo, tylko zupełny brak "pomyślunku". Elfy, zwłaszcza te z Silmarillionu często cechowała gwałtowność, ale były istotami inteligentnymi, natomiast ten elf pierniczy od rzeczy. Megalomania do kwadratu. Jest za bardzo ludzki. Generalnie taki troszkę... boromirowaty, więc nie moge powstrzymać uśmiechu gdy słyszę jego kwestie;)
Robin
No to były takie główne zarzuty, które najbardziej mi przeszkadzają. Reszta jest do przeżycia. Tak, domyślam się Twojej listy ;). Wiem, że jest sporo błędów czy głupot, ale żaden film nie jest idealny. Dla mnie wystarczyłaby zmiana tych 3 wymienionych przeze mnie wątków i byłoby całkiem w porządku.
UsuńAch, w tę stronę uderzasz - no cóż, na razie Thrandi postanowił się nie wychylać, ale jak wiemy jeszcze będzie miał coś do powiedzenia, więc na razie wstrzymam się od głosu. Może faktycznie jest zbyt krótkowzroczny... Z pewnością trochę to podrasowali, żeby dać pole Tauriel. Heh, megalomania - dobre :D
Jeannette
Spot z polskimi napisami - dla zainteresowanych ;)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=5wTRUtsOnds
Jeannette
Dzięki:-)
UsuńNo i mamy drugi tv spot do hobbita, w którym również jest kilka nowych scen :)
OdpowiedzUsuńLink:
https://www.facebook.com/video.php?v=751463171555957
Jeannette
I już się znalazł na blogu :-)
UsuńWidziałam :-)
UsuńJeannette
:-)
Usuń