"Podróżujący" Lucas?:) To bardzo dobry początek urlopowego tygodnia. Chyba powinnam uważniej przyglądać się innym podróżującym. A nuż gdzie Lucas przemknie się?:)
Wprawdzie nie urlopowo, ale również ostatnio jestem w rozjazdach i….i niestety nigdzie po drodze nie widziałam Lucasa :( Może mino wszystko uda nam się wypatrzeć tego agenta.
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
"Podróżujący" Lucas?:) To bardzo dobry początek urlopowego tygodnia. Chyba powinnam uważniej przyglądać się innym podróżującym. A nuż gdzie Lucas przemknie się?:)
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie urlopowo, ale również ostatnio jestem w rozjazdach i….i niestety nigdzie po drodze nie widziałam Lucasa :( Może mino wszystko uda nam się wypatrzeć tego agenta.
UsuńBędę trzymać za to kciuki.:) Lucasa trudno nie zauważyć.
UsuńZatem i ja też!
UsuńAle pasuje - ja też jestem w podróży (znowu) :))
OdpowiedzUsuńZatem, szerokiej drogi.
UsuńA nie marzy wam się usiąść obok i jechać z Lukasem, gdziekolwiek by nas ten uroczy szpieg zawiózł.
OdpowiedzUsuńOch bo mnie tak.
No i się rozmarzyłam….
Usuń