Tym razem możemy bardziej przyjrzeć się smokowi na plecach
Francisa Dolarhyde’a granego przez pana Armitage’a.
Źródło zdjęć FarFarAwaySite.
zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
niedziela, 23 sierpnia 2015
3 komentarze:
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Patrząc na te zdjęcia przyszła mi myśl że chciałabym je opisać z humorem. A więc pierwsze mówi mi I am shy boy lub chce się ukryć lub róbcie mi to cholerne zdjęcie chce mieć to za sobą.Drugie zdjęcie pyta który jest z z nas większy lub mam cię już dość w moim życiu.Trzecie przedstawia zdanie pobijemy się lub zawalczmy o te życie. Czwarte czas na przerwę lub poprawę makijażu. A piąte mówi coś ty tam powiedział mam nadzieję że nic obraźliwego bo się zemszczę.
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie jeszcze jeden odcinek i smok w wykonaniu Richarda przejdzie do historii kinematografii.
Podoba mi się Twoje rozszyfrowanie ukrytych w tych zdjęciach wiadomości. :))))
UsuńAbsolutnie się z Tobą zgadzam, że ten odcinek jest godny tego aby o nim długo nie zapomniano ( choć nie ukrywam, że lekko mnie zemdliło, ale nie mówmy o tym teraz tutaj).
Ten tatuaż tak bardzo mi się nie podoba, że chyba bardziej się już nie da :D. No nie mogę się do niego przyzwyczaić, wygląda jak nieudany bazgroł dzieciaka ;P
OdpowiedzUsuń