Prawdę mówiąc pierwszym moim skojarzeniem muzycznym była muzyka z „North and South” , co rzecz jasna absolutnie mi nie przeszkadzało. I zgadzam się co do głosu RA <3 Jest wyjątkowy (nawet gdy naśladuje kobiece postacie ;-)).
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Ale cudna muzyka w tym zwiastunie. No i głos Richarda... rozpuszczona, aksamitnie lejąca się czekolada... <3
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc pierwszym moim skojarzeniem muzycznym była muzyka z „North and South” , co rzecz jasna absolutnie mi nie przeszkadzało. I zgadzam się co do głosu RA <3 Jest wyjątkowy (nawet gdy naśladuje kobiece postacie ;-)).
Usuń