A więc film-widmo jednak istnieje ...:) Dobrze. Przyznaję. To zamierzona złośliwość. Zapowiada się intrygująco. Obyśmy zobaczyły, czy tak jest w rzeczywistości.
To fakt. Choć przyznam się, że boję się cieszyć, a może inaczej boję się myśleć, że to może być dobra jaskółka mówiąca, że teraz wreszcie ukażą się jego filmu.
Nie będę się bić w piersi, bo nie żałuję niewierności.:) Ale to denerwujące, że raz po raz pojawiają się newsy o premierze RAfilmu/ów tu czy tam i na tym sprawa kończy się. Dlatego odpalę fajerwerki dopiero, gdy zobaczę "Sleepwalkera" w programie naszych kin.:)
Przepraszam dziewczyny ale czy nie macie wrażenia, że kiedy Ryś całuje swoją koleżanke to zaraz lądują pod ścianą? ;P tak samo było z Panią Ester :P Tak tylko zauważyłam ;) a poza tym zapowiada się dobry thriller :)
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
A więc film-widmo jednak istnieje ...:) Dobrze. Przyznaję. To zamierzona złośliwość.
OdpowiedzUsuńZapowiada się intrygująco. Obyśmy zobaczyły, czy tak jest w rzeczywistości.
Jeśli całość jest taka jak w zwiastunie, to fiu, fiu… warto będzie pójść do kina
UsuńZdecydowanie!:) Gdyby jeszcze tak udało się to połączyć z innymi RA filmami ... chociaż lepiej nie. Przyjemnościami trzeba się delektować.:)
UsuńTo fakt. Choć przyznam się, że boję się cieszyć, a może inaczej boję się myśleć, że to może być dobra jaskółka mówiąca, że teraz wreszcie ukażą się jego filmu.
UsuńFajnie, że można zobaczyć trailer. Ale ten film ma takiego pecha, że uwierzę, że istnieje, dopiero, gdy go zobaczę.:)
UsuńOj niewierny Tomasz z Ciebie, Eve. :-) Ale nie o wiarę tu chodzi lecz o realne spojrzenie na sprawę. Niestety czekamy już niemal 3 lata. Ech…
UsuńNie będę się bić w piersi, bo nie żałuję niewierności.:) Ale to denerwujące, że raz po raz pojawiają się newsy o premierze RAfilmu/ów tu czy tam i na tym sprawa kończy się. Dlatego odpalę fajerwerki dopiero, gdy zobaczę "Sleepwalkera" w programie naszych kin.:)
UsuńTo bardzo racjonalne podejście. :-)
UsuńPrzepraszam dziewczyny ale czy nie macie wrażenia, że kiedy Ryś całuje swoją koleżanke to zaraz lądują pod ścianą? ;P tak samo było z Panią Ester :P Tak tylko zauważyłam ;) a poza tym zapowiada się dobry thriller :)
OdpowiedzUsuńCelna uwaga Moemi :-))) Też mam wrażenie, że może to być całkiem mocny film. Oby tylko trafił do naszych kin.
Usuń