Też na to liczę, choć mocno zastanawia mnie dlaczego zaczynają od Tajwanu ( wszak to pierwsze foto jest z tamtejszej strony) gdzie premiera ma być 5 maja. Żeby było ciekawiej 21 kwietnia premiera w Wietnamie. Tak czy inaczej, aby film dotarł do nas.
Dla mnie to też zagadka. Myślę, że trzeba cieszyć się faktem, że film trafił do kin (nieważne gdzie), bo pozwala to sądzić, że w bliższe nam rejony też w końcu zawita.
No właśnie, nauczyłyśmy się cieszyć nawet małymi RAnowinkami i doszukiwać w nich pozytywów. Zatem tak, też odczytuję to jako szansę na zobaczenie tego filmu u nas. Nieważne kiedy.
Mimo wszystko liczę na to, że ten film będzie można zobaczyć nawet w małych kinach, wszak powieść była bestselerem. Tak czy inaczej będę trzymać kciuki, aby i u nas można było zobaczyć Rysia jako Toma Cahalana.
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Mam nadzieję, że pojawienie się tych zdjęć oznacza, że film trafi w końcu do dystrybucji. Oby!:)
OdpowiedzUsuńTeż na to liczę, choć mocno zastanawia mnie dlaczego zaczynają od Tajwanu ( wszak to pierwsze foto jest z tamtejszej strony) gdzie premiera ma być 5 maja. Żeby było ciekawiej 21 kwietnia premiera w Wietnamie. Tak czy inaczej, aby film dotarł do nas.
UsuńDla mnie to też zagadka. Myślę, że trzeba cieszyć się faktem, że film trafił do kin (nieważne gdzie), bo pozwala to sądzić, że w bliższe nam rejony też w końcu zawita.
UsuńNo właśnie, nauczyłyśmy się cieszyć nawet małymi RAnowinkami i doszukiwać w nich pozytywów. Zatem tak, też odczytuję to jako szansę na zobaczenie tego filmu u nas. Nieważne kiedy.
UsuńPodejrzewam, że film jak już trafi do PL, to do kameralnych kin, nie na wielki ekran. Ale byłoby super gdyby w ogole był dostępny w PL :))
UsuńMimo wszystko liczę na to, że ten film będzie można zobaczyć nawet w małych kinach, wszak powieść była bestselerem. Tak czy inaczej będę trzymać kciuki, aby i u nas można było zobaczyć Rysia jako Toma Cahalana.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń