Czyli Q&A z Richardem Armitage’em na facebookowym profilu Moviepilot.
zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
czwartek, 29 września 2016
6 komentarzy:
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam nadzieję, że nie wybiję się przed szereg, ale z samego rana coś takiego się u mnie pokazało :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=RwLHCDiWHyI
https://www.youtube.com/watch?v=THXC5sNhiLM
Zwróćcie proszę uwagę na opóźniony dźwięk.
Miłego dnia.
Caro_la
Wygląda na to, że to była całkiem niezła premierowa impreza. ;-) Moja skrzynka oszalała od nadmiaru powiadomień. ;-) Ale nie narzekam. :-) Dzięki za linki.
UsuńDzięki Caro_la.:) To baaaardzo miły początek weekendu.:)
OdpowiedzUsuńOj TAK! :-)
UsuńPolecam się :)
OdpowiedzUsuńA Już się bałam, że Ania mnie pogoni za samowolkę na jej blogu. Uff, udało się tym razem.
Caro_la
Tym razem tak. ;-)))
Usuń