zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
środa, 12 lipca 2017
2 komentarze:
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Znow sie oblizalalam na widok RA :) Czy wiadomo w ogole kiedy pierwsze pokazy tego filmu w kinach ? Nic nie moge znalezc w necie. Oby to nie byl kolejny z RA film widmo - jak to trafnie okreslilyscie Dziewczyny.
OdpowiedzUsuńAzB
Nie ukrywam, że troszkę się w tym gubię. Bo z jednej strony można ten film kupić na amazonie (zapewne dlatego w necie pełno gifów z RA ;-)) co sugeruje mi, że może za chwilę pojawi się w jakiejś tv, a z drugiej strony patrząc na tego tweeta myślę, że jest szansa na to, że film ten pojawi się w naszych kinach, skoro prezentują go na irlandzkim festiwalu.
Usuń