Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Robin Hood. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Robin Hood. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 września 2016

Na dobry początek tygodnia (#75)…

… Sir Guy of Gisborne grany przez Richarda Armitage’a w serialu BBC „Robin Hood”. 
Mój przycięty screen z serialu "Robin Hood" S2Ep.9.
Miłego tygodnia Wszystkim!

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

piątek, 31 lipca 2015

Kolejny raz jedna taka piosenka.

Poprzednio tutaj.


Doprawdy nie wiem dlaczego takie piosenki kojarzą mi się z sir Guy’em granym przez Richarda Armitage’a. ;-) 

Richard Armitage jako sir Guy w serialu BBC "Robin Hood" S2Ep.11. Mój screen.





















Tłumaczenie tekstu piosenki znajdziecie tutaj.


poniedziałek, 4 maja 2015

Na dobry początek tygodnia (#51)…


…Sir Guy of Gisborne i jego piękny profil.
Richard Armitage jako Sir Guy w serialu BBC "Robin Hood".S2Ep10.Mój screen.





Miłego tygodnia Wszystkim!


poniedziałek, 6 października 2014

Na dobry początek tygodnia (#23)…

Sir Guy grany przez Richarda Armitage'a z drugiego sezonu serialu  BBC „Robin Hood”.  Sir Guy jako Czarny Rycerz a w zasadzie Mokry Rycerz. ;-)


Miłego tygodnia Wszystkim!

Dzisiejszy post zawiera moje screeny z serialu BBC „Robin Hood”S2Ep.3. 

piątek, 12 września 2014

Happy Guy Day! Co mawiała matka Sir Guy’a.

Dziś chciałabym zwrócić Waszą uwagę na jedno zdanie wypowiedziane przez Sir Guy’a (Richard Armitage) z pierwszego sezonu serialu BBC „Robin Hood” do Lady Marian (Lucy Griffiths), kiedy to po raz kolejny on przyniósł jej podarek a którego ona nie chciała przyjąć. A wiemy, że ten rycerz potrafił być hojnym.

piątek, 25 lipca 2014

Happy Guy Day! I ...

… i jedna nowela. Nowela, której autorką jest Kasieńka. Opowiadanie zainspirowane jest postacią Sir Guy’a granego przez Richarda Armitage’a i Lady Marian graną przez Lucy Griffiths z serialu BBC „Robin Hood”

Kasieńko, dziękuję za przesłanie i za zgodę na opublikowanie Twojego opowiadania. 

Ostrzeżenie: nowela zawiera treści erotyczne, więc jeśli nie macie skończonej odpowiedniej ilości lat (to jest 18 lat) aby czytać takie teksty, to proszę nie czytajcie dalej. 


Notka od Kasieńki: Fanfik ten jest krótką historią alternatywną do innej historii alternatywnej, która jednak ze względu na swoją treść nie będzie tutaj publikowana. Może jednak służyć jako całkiem oddzielne i niezależne opowiadanie. Inspirację do jego powstania podrzuciła mi Zosia, której z tego miejsca serdecznie dziękuję, mimo że natchnienie to kosztowało mnie zarwaną noc i spory kawałek popołudnia dnia następnego :)

***
Minęło już dziewięćdziesiąt dwa i pół dnia od tej chwili, gdy została jego żoną, związując się z nim na zawsze okowami silniejszymi od hartowanej stali. Ponad dziewięćdziesiąt dwa koszmarne dni i dziewięćdziesiąt jeden nie lepszych nocy. Dobrze wiedziała, ile czasu upłynęło – bo w myślach liczyła każdy dzień swojego nieszczęścia, tak jakby to odliczanie miało przybliżyć ją do wyzwolenia – do śmierci.
Nie miała nikogo. Jej ojciec, mężczyzna, którego kochała najbardziej na świecie, który zawsze był jej oparciem i pomocą, zginął tragicznie już dawno temu, zostawiając ją na pastwę niepewnego losu. Robin odwrócił się od niej, wzgardził nią i porzucił wtedy, gdy potrzebowała go najbardziej. Został jej tylko… on. Gdyby chociaż ją trochę lubił, bo miłości nawet nie śmiała od niego żądać… Gdyby chociaż nie gardził nią, nie nienawidził jej tak bezwzględnie, byłoby jej łatwiej z nim żyć. Każdym gestem codziennie starał się jej udowodnić, że ma ją za nic, że mu na niej w ogóle nie zależy. Odnosiła wrażenie, że ożenił się z nią tylko po to, by ją zniszczyć z zemsty za to, jak go kiedyś traktowała. Czy jednak jej postępowanie było aż tak straszną zbrodnią, by należała się za nie tak okrutna kara?

Minęło już dziewięćdziesiąt dwa i pół dnia od tej chwili, gdy pojął ją za żonę, związując się z nią na zawsze okowami silniejszymi od hartowanej stali. Nic nowego – odkąd ją ujrzał, jego serce już było spętane. Ponad dziewięćdziesiąt dwa piękne, choć trudne dni i dziewięćdziesiąt jeden rozkosznych nocy. Dobrze wiedział, ile czasu upłynęło – bo w myślach liczył każdy dzień swojego szczęścia, tak jakby to odliczanie miało upewnić go, że nie śni, że jego marzenie rzeczywiście się spełniło.
Prócz niej nie miał nikogo. Jego rodzice, których kochał najbardziej na świecie, odeszli w tragicznych okolicznościach. Z siostrą już dawno nie miał kontaktu, zresztą z pewnością nienawidziła go za to, co jej zrobił. Została mu tylko… ona. Gdyby chociaż go trochę lubiła, bo miłości nawet nie śmiał od niej żądać… Za to on kochał ją do szaleństwa. Przez długi czas jego miłość napotykała na mur jej kłamstw i obojętności, nie okazywał więc jej tego wprost (zresztą nigdy nie był dobry w wyznawaniu swoich uczuć), za to każdym gestem codziennie starał się jej udowodnić, jak bardzo troszczy się o nią i dba, jak bardzo mu na niej zależy.

piątek, 4 lipca 2014

I znów taka jedna piosenka.

Dziś w radiu usłyszałam piosenkę Lenny Kravitza „The Chamber” ( tekst piosenki wraz z tłumaczeniem tutaj). 


I znów, tak jak kiedyś inna piosenka, ta skojarzyła mi się z Sir Guy’em granym przez Richarda Armitage'a. 
Richard Armitage jako Sir Guy of Gisborne w serialu BBC "Robin Hood" S3Ep.13. Mój screen.

piątek, 6 czerwca 2014

Happy Guy Day! I ...Sir Guy: „Było coś między nami”.

Dziś znów przyciąga mnie bardziej romantyczna strona Sir Guy’a, zatem małe przypomnienie jednej sceny. Sceny ( z drugiego sezonu serialu BBC "Robin Hood") w której szeryf mówi sir Guy’owi, że Marian uciekła, w momencie w której jej ojciec zmarł. 
Richard Armitage jako sir Guy of Gisborne i Keith Allen jako Szeryf Nottingham w serial BBC “Robin Hood” S2Ep.8. Mój screen. 

Szeryf jest dość okrutny pytając się Guy’a i jednocześnie odpowiadając sobie i jemu, jak należy interpretować ucieczkę Marian.




Szeryf: Uciekła gdy zmarł jej ojciec. Co to znaczy? Według mnie to, że… ten staruch był jedynym powodem, dla którego ona tu była.
Jednak odpowiedź sir Guy’a na tą zaczepkę jest bardzo poruszająca.
  


 Sir Guy: Nie. Było coś między nami.

Wszystkie zamieszczone tu zdjęcia to moje screeny z serialu.

piątek, 23 maja 2014

Happy Guy Day! I ...

... i jeden odcinek „Robin Hooda” z drugiego sezonu serialu BBC pt. „Child Hood” / „Dzieciństwo”. Chociaż wydaje się, że powinnam powiedzieć jeden odcinek serialu z sir Guy’em. ;-) Dla mnie to wyjątkowy odcinek, ponieważ wówczas, a było to niespełna cztery lata temu, po raz pierwszy widziałam Richarda Armitage’a na małym ekranie. Wtedy nie mogłam oderwać oczu od tego groźnego, ale jednocześnie niesamowicie dumnego, wręcz królewskiego mężczyzny na koniu. 
Richard Armitage jako Sir Guy w serialu BBC"Robin Hood" S2Ep.3. Mój screen. 

piątek, 4 kwietnia 2014

Happy Guy Day! Lub to jest post dla zachwytu nad włosami Sir Guy’a.

Skoro pan Armitage obecnie ma ponownie dłuższe włosy i wydaje się, że osiągną one długość tych jakie miał grając Sir Guy’a w trzecim sezonie serialu BBC „Robin Hood”, postanowiłam, że dziś przyjrzymy się jak zmieniała się długość włosów Sir Guy’a w trzech sezonach tego serialu.

Mam wrażenie, że w sezonie pierwszym „RH” były one jednym wielkim nieładem. Chociaż loczki opadające na jego kark Sir Guy'a mają pewien urok. :-) 

Richard Armitage jako Sir Guy of Gisborne w serialu BBC "Robin Hood"S1Ep.2. Mój screen. 
W drugim sezonie, moim skromnym zdaniem, włosy Sir Guy’a wyglądały najpiękniej, ale powszechnie wiadomo, że z tego sezonu Sir Guy'a lubię najbardziej. :-)







I wybaczcie, ale nie mogę się powstrzymać od umieszczenia tu jeszcze jednego przykładu pięknej fryzury Sir Guy’a z tego sezonu . :-) 



Trzeci sezon to prawdziwa uczta dla tych którzy lubią długowłosego Sir Guy’a. Tu włosy okalają jego długą szyję, pięknie przy tym podkreślając rysy twarzy Sir Guy’a.




Wszystkie zamieszczone tu zdjęcia to moje screeny z serialu.

A moje pytanie to, włosy Sir Guy’a z którego sezonu „Robin Hooda” podobają się Wam najbardziej? 

Będę tu wieczorem :)

piątek, 28 lutego 2014

Happy Guy Day! I zaopiekuję się tobą...

Dziś chciałabym Wam przypomnieć sir Guy’a z drugiego sezonu serialu BBC „Robin Hood”, ( czyżbym słyszała „och nie, znowu”? :-)). Odcinka siódmego zatytułowanego „Show Me The Money”. Dla przypomnienia, ojciec Marian umiera uprzednio wykradając Szeryfowi dokumenty Czernych Rycerzy, a Sir Guy zauważa, że strażnik jej ojca został zabity sztyletem Marian. Następnie Sir Guy zwaraca się do Marian:
Richard Armitage jako Sir Guy of Gisborne w serialu BBC "Robin Hood" S2E7 "Show Me The Money". Mój screen.

Sir Guy: Posłuchaj. Tu może być niebezpiecznie dla ciebie.
Marian: Dlaczego?
Sir Guy: To chyba twoje, jak sądzę. (pokazując sztylet) Strażnik twojego ojca został tym zabity.
Marian: Nie obchodzi mnie to!
Sir Guy: Ale Szeryfa to obchodzi. A kiedy się dowie, że twoim sztyletem zabito jego strażnika, wtedy cię powiesi.
Marian: Nie…







































Sir Guy: Pozwól, że się tobą zaopiekuję. Ochronię cię. Zawsze mi na tobie zależało, Marian. Moje uczucia. Myślałem, że odeszły. Ale jednak nie. Są silniejsze niż kiedykolwiek.


Nawet jeśli po chwili Sir Guy zauważa, że to jego zachowanie było nie na miejscu, to mnie i tak chwyta za serce. 



piątek, 21 lutego 2014

Krótki post na Guy Day.

Myślę, że powszechnie wiadomo, że moim ulubionym sir Guy’em (a przynajmniej tym od którego trudno mi oderwać wzrok ;-)), jest ten z drugiego sezonu serialu BBC „Robin Hood". Ale dziś chciałabym zwrócić Waszą uwagę na sir Guy’a z trzeciego sezonu wspomnianego serialu. I na rodzącą się w nim przemianę.
Jonas Armstrong jako Robin Hood i Richard Armitage jako sir Guy of Gisborne w serialu BBC "Robin Hood" S.3E.1 "Total Eclipse". Mój screen.



Dla przypomnienia, Robin podbiega do Gisborna przyciskając nóż do jego gardła. 
Gisborne: Zrób to. Skończ to…proszę 

Robin Hood: Chcesz tego?
Gisborne: Żyję w piekle.
Robin Hood: Zatem pozostań tam. 




Za każdym razem ten krótki dialog pomiędzy Robin Hoodem a sir Guy’em ściska moje serce. 
A później, pada jedno z moich ulubionych wypowiedzi Sir Guy’a skierowane do Sheriffa, a mianowicie:

Gisborne: Wiesz, doszedłem do wniosku, że jednak cię nie lubię.




Mam nadzieję, że będę tu wieczorem ;-) 

piątek, 31 stycznia 2014

Post alternatywny na Guy Day czyli Happy GuyDay i jeden cytat.

Richard Armitage jako sir Guy Gisborne w serialu BBC "Robin Hood" S2Ep.8. "Get Carter!". Mój screen.

Marian: Muszę to przemyśleć.

Sir Guy: Przestań myśleć. Chodź do domu ze mną!


piątek, 22 listopada 2013

Krótki post na Guy Day. / A short post on the Guy Day.

Richard Armitage jako Sir Guy w serialu BBC "Robin Hood" S3E9. Mój screen+edycja. / Richard Armitage as Sir Guy in the BBC series "Robin Hood: S3E9. My screencap+edit. 






















Lubię tą scenę, w której to po krótkiej wymianie słów pomiędzy Meg a sir Guy’em, Meg stwierdza, że:

Musi być jeszcze jakieś dobro w tobie. 
I like the scene where after a short conversation, Meg says to Sir Guy:


There must be some good in you yet.

piątek, 4 października 2013

Krótki post na GuyDay lub Sir Guy: Dlaczego powinienem się ciebie bać? / A short post on the Guy Day or Sir Guy: Why should I fear you?

Uwielbiam tą krótką scenę z serialu BBC "Robin Hood"S3E2, pomiędzy Sir Guy'em a Szeryfem w której Sir Guy pokazuje, że nie boi się Vasey'a. Jego spojrzenie jest tak wymowne. I love the short scene from the BBC's "Robin Hood"S3E2 between Sir Guy and the Sheriff in which Sir Guy shows that he doesn't fear Vasey. His glance in this scene is so meaningful.

piątek, 13 września 2013

Krótki post na Guy Day. / A short post on the Guy Day.

Mam nadzieję, że nie jest zbyt późno na post dla Guy Day. :-) 
I hope it's not too late for a short post on today's Guy Day. :-)

Wideo opublikowane przez / Video by EtherealSparkle

Wideo opublikowane przez/ Video by ILoveLiamDryden
Happy Guy Day, Wszystkim!Happy Guy Day, Everyone! 

Moja edycja tego zdjęcia/ This picture edited by me. 

piątek, 30 sierpnia 2013

Happy Guy Day! I szybkie pytanie./ Happy Guy Day! And a quick question.

Wydaje się, że w życiu Sir Guy'a, nie licząc jego matki, istotną rolę odegrały trzy kobiety. Chociaż słuchając tej wypowiedzi nie jestem pewna czy tylko trzy. :-) ("wiesz czasem w nocy twoja służba masuje mi stopy, i nie obchodzi mnie czy ona ma serce czy umysł"). 
W każdym razie wiemy o:
It seems that in the life of Sir Guy, not to mention his mother, three women were important. But listening to this I'm not sure if there were only three. :-) 
Anyway, we know that was:
Lady Marian

Richard Armitage jako sir Guy i Lucy Griffiths jako Lady Marian w serialu BBC "Robin Hood" S2E3. / Richard Armitage as Sir Guy and Lucy Griffiths jako Lady Marian in the BBC series "Robin Hood" S2E3. Źródło/ Source: RichardArmitageNet.Com






















Meg
Holliday Grainger jako Meg i Richard Armitage jako Sir Guy. "Robin Hood" S3E9. / Holliday Grainger as Meg and Richard Armitage as Sir Guy."Robin Hood" S3/E9. Źródło/Source:RichardArmitageCentral.co.uk
Annie
Matka syna Gisborna, Setha.Mother of Seth, the son of Gisborne.
Joanna Horton jako Annie i Richard Armitage jako Sir Guy. "Robin Hood"S1E4.  Joanna Horton as Annie and Richard Armitage as Sir Guy. "Robin Hood"S1E4. Źródło / Source:RichardArmitageCentral.co.uk






















Myślicie, że z którąś z tych kobiet Sir Guy mógłby być szczęśliwy? Do you think Sir Guy would have the happy life with one of these women?
Happy Guy Day, Wszystkim!Happy Guy Day, Everyone! 

piątek, 16 sierpnia 2013

Happy Guy Day! I szybkie pytanie./ Happy Guy Day! And a quick question.

Co chciałybyście szepnąć Sir Guy'owi do ucha? What would you like to whisper to Sir Guy?
Richard Armitage jako Sir Guy w serialu BBC "Robin Hood" S1E5. To zdjęcie edytowane przeze mnie/ Richard Armitage as Sir Guy in the BBC series "Robin Hood"S1E5. This picture edited by me.
Happy Guy Day, Wszystkim!Happy Guy Day, Everyone!