piątek, 4 lipca 2014

I znów taka jedna piosenka.

Dziś w radiu usłyszałam piosenkę Lenny Kravitza „The Chamber” ( tekst piosenki wraz z tłumaczeniem tutaj). 


I znów, tak jak kiedyś inna piosenka, ta skojarzyła mi się z Sir Guy’em granym przez Richarda Armitage'a. 
Richard Armitage jako Sir Guy of Gisborne w serialu BBC "Robin Hood" S3Ep.13. Mój screen.

14 komentarzy:

  1. Hmm, a mi ta melodia kojarzy się z Johnem S. : http://www.youtube.com/watch?v=0tEdH0bjjR8
    AzB

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna melodia, chociaż nie jestem pewna czy pasuje do Standringa:-) Dzięki AzB :-)

      Usuń
    2. Za dostojna ?:)))
      Ale z wrzosowiskami Szkocji kojarzy się jak najbardziej ...
      AzB

      Usuń
    3. Z wrzosowiskami jak najbardziej, ale jakoś trudno mi wyobrazić sobie Standringa w kilcie ;-)

      Usuń
    4. Heh, a mi się Szkoci w tradycyjnych strojach bardzo podobają, więc Johna też możemy tak ubrać :) W końcu nasza wyobraźnia nie ma granic.
      AzB

      Usuń
    5. Nie mam nic do Szkotów w ich ślicznych strojach ;-) I chyba masz rację AzB, muszę „tylko” mocniej wysilić wyobraźnię ;-)

      Usuń
    6. Aniu wyobrażasz sobie Ryśka w kilcie? Tradycyjnie bez bielizny pod spodem ?:)))
      Dalej nie piszę, bo się jeszcze upalniej zrobi,a juz jest 32 w cieniu :))
      AzB

      Usuń
    7. To zaiste mógłby być piękny widok:-) (Sorry RA :*)
      Wiesz, jakiś czas temu pojawiło się, wprawdzie zmanipulowane, zdjęcie RA w kilcie.
      Link do zmanipulowanego zdjęcia:
      http://www.pinterest.com/pin/287245282458178677/

      I do oryginału
      http://www.justjared.com/2009/11/16/gerard-butler-kilt-man-in-scotland/

      Usuń
    8. Oryginał nie dorasta Ryśkowi do małego palca u nogi.
      A RA mmmmmmmmm, palce lizać. Nie u nóg, oczywiście :)
      Nie wiem co reżyserzy widzą w Butlerze i paru innych "przystojniakach". Przecież oni mogliby najwyżej RA buty czyścić.
      AzB

      Usuń
    9. Co prawda to prawda. Ale widzę, że Twój obiektywizm jest taki sam jak mój ;-)

      Usuń
    10. Aha, dokładnie :)
      Gdyby RA chciał założyć coś w rodzaju kościoła, to miałby niezłych wyznawców. Asasyni przy nas byliby niegroźnymi owieczkami :)
      AzB

      Usuń
    11. Ale Ryś ma już swoją, całkiem fajną armię ;-)

      Usuń
  2. Aniu, skojarzenie idealne - tekst piosenki i wyraz oczu Guy'a na Twoim screenie - po prostu podkład muzyczny pod tę scenę filmu. Rozczarowanie, ból, złamane serce - myślę, że Guy czuł się wtedy, jakby Marian wbiła mu w to drapieżnie kochające serce miecz i odpłacił jej tym samym. Co nie zmienia faktu, że uśmiercenie Marian było najgłupszym pomysłem scenarzystów:) Mogłabym im podsunąć co najmniej kilka innych, diametralnie różnych rozwiązań:) Myślę, że Lucy też ubolewała, że kończy się jej udział w serialu, bo po cichu miała nadzieję, że producenci się odważą odmienić bieg historii i będzie mogła z Guy'em odjechać ku zachodzącemu słońcu, ale niestety również ku naszemu wielkiemu żalowi tak się nie stało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie tylko mnie ta piosenka tak się skojarzyła ( i nawiasem dodam, że nie mogę się od niej uwolnić ;-)) Co do Lucy, to wydaje mi się, że to ona zrezygnowała z serialu będąc zaangażowaną do innego projektu, więc scenarzyści „musieli” się jakość dostosować. Fakt, zrobili to dość głupio, ale cóż. Całe szczęście, że są świetne fanfki, które wynagradzają nam tą pomyłkę scenarzystów. ;-) Też bym chciała aby oni posłuchali Twoich pomysłów jak uszczęśliwić sir Guy’a.

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.