Źródło |
poniedziałek, 28 lipca 2014
Plakat do filmu „Hobbit: Bitwa Pięciu Armii”.
6 komentarzy:
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bije z niego smutek ...
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że nie wiadomo, czy jeszcze kiedykolwiek coś na motywach Tolkiena zobaczymy w kinie.
AzB
Mnie również uderza ten smutek, który emanuje z tego plakatu. I tak się zastanawiam czy Bilbo kłania się królowi czy oddaje hołd „tym, którym się nie udało”.
UsuńA czy coś jeszcze będzie zekranizowane na motywach Tolkienowskiej prozy hmmm czas pokaże.
Mnie się wydaje, że Bilbo intensywnie rozmyśla. Musi w końcu wybrać- albo rozsądek albo lojalność wobec Thorina. Wybór zaiste trudny ;)
UsuńPlakat bardzo mi się podoba :)
Hmm rozmyśla, powiadasz. Ale przyklękając dość niewygodna poza na rozmyślanie. ;-)
UsuńPrzyklęknął pod ciężarem swoich rozterek. I zamyślił się tak głęboko, że zapomniał, że klęczy ;)
UsuńA może właśnie jest tuż przed wyruszeniem z Arcyklejnotem do Barda i Króla Elfów?
Widzimy go w momencie gdy z ciężkim sercem podejmuje decyzję o "zdradzie" dla "wyższych celów"?
Może faktycznie, zbyt dużo to na tak małego hobbita;-)
Usuń