wtorek, 15 lipca 2014

Richard Armitage - zdjęcia Dan Burn Forti.

Pamiętacie wywiad pana Armitage’a dla „The Telegraph” z czerwca tego roku? Wspomniałam o tym tutaj. Wywiad ten podwójnie cieszył, bo oprócz kliku jak zwykle ciekawych przemyśleń mojego naszego ulubionego aktora, również mogliśmy nacieszyć oczy jego dwoma zdjęciami autorstwa Dan Burn Forti. Dziś jollytr.tumblr znalazła jeszcze kilka, co mnie bardzo cieszy, gdyż ich jeszcze nie widziałam.

Richard Armitage sfotografowany w The Old Vic dla The Sunday Telegraph,
czerwiec 2014 roku.Źródło
Richard Armitage sfotografowany w The Old Vic dla The Sunday Telegraph, czerwiec 2014 roku.
Źródło
I tak sobie myślę, że nie mogę narzekać, gdyż ten tydzień naprawdę pięknie się zaczął. Co dzień nowe zdjęcia pana Armitage’a. :-) 

9 komentarzy:

  1. O mój Panie Boże Wszechmogący! Rysiek, miej litość! Ile nasze biedne kochające serca mogą wytrzymać? A nasze zmysły rozszalałe? Przez ciebie musimy zimne prysznice brać na okrągło, by ten żar w sobie ugasić. To niepodobna wyglądać tak...tak...tak... - nawet nie wiem jakiego epitetu użyć - przecież "piękny" to za mało, żeby w pełni oddać to coś, co emanuje z ciebie z tych zdjęć draniu-łamaczu serc niewieścich. Takie niby nic - usiadł sobie facet na krzesełku - a trudno oczy oderwać i wszystko się w człowieku wyrywa żeby się w te ramiona, na te kolana wkomponować i wtulić w Jego Wysokość Ryśkowatość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małe to krzesełko, może nie tyle małe co niskie, a Ryś i tak cudnie wygląda. „Usiadł sobie facet na krzesełku” hmmm i znów prozaiczna czynność jaką jest siedzenie na krześle staje się niesamowicie seksowną sprawą.

      Usuń
  2. Uwielbiam jego styl sportowy. Gdzieś czytałam,że Rysiek nie lubi robić zakupów dla siebie, ale jak mu się coś spodoba to kupuje kilka sztuk tego samego, tylko w innym kolorze jak te spodnie. Widzę już u niego 4 kolor tych jeansów z "wywietrznikami". One muszą być bardzo wygodne jak zakłada nogę na nogę (dobrze się zginają w kolanach). A poza tym podkreślają jego długie nogi i umięśnione uda. Buty, nie wiem czy są te same jakie miał w LA (do tego pięknego garnituru w kratkę). Te zdjęcia są piękne, ale dlaczego nam je tak dawkują, chyba dbają o nasze serca, żeby nas uchronić przed nagłym zejściem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak o zakupach się Ryś wypowiadał w jednym z wywiadów około Spooksowych. Co do spodni, to nie jestem pewna czy tyle sztuk ich ma, mnie wystarcza świadomość, że świetnie w nich wygląda.

      Usuń
  3. Pomyliły mi się buty, chodziło mi o buty brązowe z wczorajszego zdjęcia. a w tych był w NZ na lotnisku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takich spodni naliczyłam 4:
    1 zielone z sesji Francesco Guidicini
    2.szare był w Welington
    3. czarne wczoraj w telewizji śniadaniowej
    4. granatowe na dzisiejszych zdjęciach
    Z wracam na nie uwagę bo mi się bardzo podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za doprecyzowanie. Chociaż szare, czarne czy granatowe to mogą być jedne i te same, tylko pod wpływem oświetlenia i ustawieniu aparatu fotograficznego mogą przybierać różne odcienie.

      Usuń
  5. Cześć!
    Jeżeli macie BBC One w Waszych tv, będziecie miały okazję zobaczyć RA w The Andrew Marr Show w najbliższą niedzielę o 9.00.
    Ja, niestety, będę musiała poczekać na YT.
    RAbuziaki!
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za info Dorotko, chociaż z żalem muszę stwierdzić, że moja kablówka od pewnego czasu zaprzestała nadawania BBC, więc przyjdzie mi czekać na YT. Ale dziewczyny z RACentral czy Ali z RANet działają szybko, więc myślę, że długo nie będziemy musiały czekać. ;-)

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.