Trzy spoty telewizyjne do filmu „Into the Storm” / „Epicentrum”.
I mocno jestem ciekawa, czy któryś z nich pojawi się w
naszej tv.
Miłego tygodnia Wszystkim!
Aktualizacja 07/07/14- jeszcze
jeden spot tv.
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Ten film będzie najlepszym filmem katastroficznym. Oj rozpieszcza nas w tym roku nasz cukiereczek. Cztery filmy i teatr. Lubię być tak rozpieszczana, oby nie zwolnił tempa.
OdpowiedzUsuńMoże następny będzie romans z epoki.
UsuńJak już kiedyś wspomniałam ten gatunek filmowy nie jest moim ulubionym, i gdyby nie RA to nawet nie brałabym pod uwagę aby się na ten film wybrać. Ale możliwość zobaczenia go na dużym ekranie wynagrodzi, jak mniemam, niedogodności związane z fabułą.
I nie ukrywam, że również chciałabym go zobaczyć w jakimś kostiumowym filmie z dobrym zakończeniem, chociaż mam wrażenie, że on wybrał inną drogę.
A wiadomo coś o Jego projektach związanych z Ryszardem III ?
OdpowiedzUsuńAzB
Obiło mi się o uszy, że BBC ma kręcić serial o Ryszardzie III z ... Benedictem Cumperbatchem, natomiast RA wspominał coś o wyprodukowaniu filmu dokumentalnego (chyba w jednym z wywiadów, które tutaj czytałam albo oglądałam).
UsuńA propos wywiadu, czy Zrysiowane wiedzą o co chodzi w "aferze" wokół wywiadu przeprowadzonego przez Panią Gold? Pojawiła się rysa na idealnym RAobrazie?
Dorota
Nie sądzę, aby ten wywiad o którym wspominasz ujawnił jakąś rysę, jak to ujęłaś, na wizerunku RA. Patrząc na jego wypowiedzi, a nie na interpretację fatów przez panią Gold, to RA wciąż jest takim, jakim go znamy. No może użycie nieparlamentarnego słowa jest czymś nowym ( być może ten wywiad nie oddała mu do autoryzacji), ale świadczy o tym, że to facet z krwi i kości. Jak jest mocno poirytowany, w końcu nie wiemy ile i jakie pytania my zadała, jak bardzo naciskała aby usłuyszeć to co chciała usłyszeć, to i dobitnie podkreśli co ma na myśli.
UsuńW uzupełnieniu info nt. Ryszarda III - obecnie, w jednym z teatrów w Londynie, gra go Martin Freeman. Przedstawienie zbiera jednak dwie, trzy gwiazdki, co skrzętnie odnotowują "ryśkowe" strony.
UsuńDorota
P.S. Na YT jest film z wizyty Marlise Boland w Old Vic Theatre.
P.S. 2. Jak ma się wolny dzień, od razu więcej się wie ;-)
Dorotko o jakiej "aferze" wspominasz, w jakim wywiadzie. Niech sobie mówią co chcą, ludzie różne rzeczy potrafią wygadywać z zazdrości i napuszczać głupich dziennikarzy. Dla mnie Rysiek od pięciu lat jest ideałem jako mężczyzna, aktor a przede wszystkim człowiek o wspaniałej duszy w pięknym ciele.
OdpowiedzUsuńJolu, też miałam dzień wolny i trochę pobuszowałam w internecie. Na "ryśkowych" natrafiłam na żywe reakcje na inkryminowany wywiad, więc poszukałam i tego tekstu. Nie przesyłam linków - wystarczy w wyszukiwarkę wrzucić RA i dziennikarkę Tanya Gold i masz cały przegląd.
UsuńA swoją drogą, RA będzie mi się podobał nawet "popękany".
Jolu, linki do tego wywiadu zamieściłam pod Twoim komentarzem z 6 lipca, tutaj:
Usuńhttp://zrysiowana.blogspot.com/2014/07/drugi-tydzien-po-premierze-crucible.html?showComment=1404680018156#c7595925027360836157
Muszę sobie ten wywiad na spokojnie przetłumaczyć.
OdpowiedzUsuńA jeśli nawet Rysiek w końcu zaklął jak "prawdziwa angielska lady ", to babie się najwyraźniej należało za jakieś głupawe insynuacje.
AzB
Też mi się wydaje, że bezpodstawnie by tego nie zrobił.
UsuńA już nawiasem dodam, że po tym co napisała na twiterze AgzyM, jeszcze bardziej go podziwiam ( odmówił podpisania zdjęć łowcom autografów)
https://twitter.com/AgzyM/statuses/486485473020624896