niedziela, 12 kwietnia 2015

Tymczasem w Irlandii…

Jon Bernthal udostępnił poniższe zdjęcie. 

A wcześniej Stanley Weber na swoim Instagramie umieścił piękne zdjęcie miejsca w którym najprawdopodobniej będzie kręcony film „Pilgrimage”/”Pielgrzymka”. 

piątek, 10 kwietnia 2015

Ogłaszanie wyników Olivier Award bez Richarda Armitage’a.

Wygląda na to, że w niedzielę 12 kwietnia nie będzie Richarda Armitage’a podczas ogłaszania wyników Olivier Award.
Czyli: z powodu mojego harmonogramu filmowego w Toronto, nie jestem w stanie dotrzeć do Londynu w niedzielę. Moje szczere przeprosiny

Wyniki konkursu.

Jak zapewne pamiętacie tutaj ogłosiłam konkurs z okazji mojej trzeciej rocznicy bloga. Dziś moja Mama wylosowała zwycięzców. Jednak zanim podam wyniki, chciałabym Wszystkim podziękować za udział w zabawie. Wasz udział sprawił mi dużo RAdości.

środa, 8 kwietnia 2015

"Czarny anioł", fanfik autorstwa Kate. Część siódma.

Richard Armitage as Sir Guy
Richard Armitage jako sir Guy w serialu BBC
 "Robin Hood"S2Ep.13.Screen Ani.

Notka: Autorem tego opowiadania jest Kate, która publikuje swoje opowieści na Wattpad. Prace Kate znajdziecie tutaj. Opowieść, "Czarny anioł" zainspirowana jest postacią Sir Guy'a Gisborne granego przez Richarda Armitage'a w serialu BBC "Robin Hood" i nie ma na celu naruszenia praw autorskich.





***
Poprzednia, szósta część tutaj.

Nikt nie widział, jak Guy popołudniu dosiada konia i jedzie do Derby. Chciał pozostać niezauważony, potrzebował czasem chwili oddechu i samotności – szczególnie, jeśli chodziło o wizytę u Annie. Jak zawsze wziął ze sobą sakiewkę złota; nie planował zabawić tam długo, chciał tylko rzucić jej pieniędzmi i wyjść, wrócić do Nottingham, by w ramionach Anastazji spędzić kolejny, upojny wieczór. Tego właśnie potrzebował. Nie bardzo uśmiechało mu się, by jechać do Annie, ale powinność była dla niego priorytetem. Duma nakazywała mu, by opiekować się byłą kochanką i dzieckiem, które spłodził. Nie, nie umiał i nie chciał nazywać go synem. To było dla niego zbyt wiele. Jednak teraz, gdy zauważył Annie klęczącą przed chatką i trzymającą w dłoni lichy krzyżyk zrobiony z dwóch patyków, ogarnęło go dziwne uczucie. Czyżby coś się stało…?
- Annie! – zeskoczył z konia i podbiegł do niej.
Podniosła wzrok z niedowierzaniem, jakby nie spodziewała się, że go zobaczy.
- Sir Guy – jęknęła głosem pełnym cierpienia – Boże, dlaczego to na mnie spadło…
- Annie, spokojnie – przyklęknął obok niej – Co się stało? Gdzie Seth?
- Panie, on…
Z żałością wzniosła wzrok ku górze i podała Gisborne’owi krzyżyk. Rycerz patrzył na związane słomą patyki i przez chwilę nie wiedział, co myśleć. Wielkie łzy płynące po twarzy kobiety uświadomiły mu, że coś niedobrego musiało stać się z jego… jego dzieckiem. Pierwszy raz poczuł, że to małe stworzonko naprawdę było JEGO!
- Przestań płakać – powiedział, zniecierpliwiony – Mów, co się stało. Mów!

wtorek, 7 kwietnia 2015

Mój RA-alfabet. Literka B.

Kontynuacja z tego miejsca.
Pierwszym skojarzeniem jakie mam myśląc o tej literce, to B jak Broda pana Armitage’a. Broda, która gościła dość długo na twarzy mojego naszego ulubionego aktora za sprawą zaangażowania go do roli Thorina w „Hobbicie” a potem do roli Johna Proctora w spektaklu „The Crucible”.

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Na dobry początek tygodnia (#47)…

… Thorin Dębowa Tarcza grany przez Richarda Armitage’a w „Hobbit. Pustkowie Smauga”.
Richard Armitage jako Thorin Dębowa Tarcza w "Hobbit. Pustkowie Smauga". Mój screen.


Lubię to ujęcie, nie tylko dlatego że gdy oglądałam w kinie w 3D to Thorin był na wyciągnięcie ręki (a może bardziej jego miecz ;-)), ale również dlatego, że podoba mi się ta kompozycja tutaj. Thorin w centrum w dodatku podświetlony światłem z kominka, co powoduje że w tej mrocznej karczmie bardziej widać jego wielkość, nie bez znaczenia jest również to, że zajmuje prawie cały stół… tak można zapomnieć, że to krasnolud.

Miłego świętowania Wszystkim!


czwartek, 2 kwietnia 2015

Happy Easter od pana Armitage'a.

Wprawdzie do świętowania jeszcze troszkę czasu pozostało, ale taka piękna „kartka” nie może czekać tak długo. :-) 

Moja trzecia rocznica bloga!

Wczoraj minęły trzy lata odkąd zdecydowałam się opublikować pierwszego posta na tym blogu. To doprawdy dziwne uczucie…

Kilka tweetów z dzisiejszego #AskArmitage.

@OlivierAwards#AskArmitage dołączcie do mnie przez 30minut zadając pytania. Mój nowy przyjaciel „Lippy” nie będzie odpowiadał na pytania.