Jon Bernthal
udostępnił poniższe zdjęcie.
PILGRIMAGE. pic.twitter.com/rO4VOyiFVK
— Jon Bernthal (@jonnybernthal) kwiecień 12, 2015
A wcześniej Stanley Weber na swoim Instagramie umieścił piękne zdjęcie miejsca w którym najprawdopodobniej będzie kręcony film „Pilgrimage”/”Pielgrzymka”.
Niestety wciąż jedyną informacją o tym filmie jest to, że akcja będzie działa się w XIII wieku a bohaterami będą mnisi, którzy pielgrzymują do Rzymu z relikwiami, a których wiara podczas tej podróży ma być wystawiona na próbę. Oprócz Richarda Armitage’a w filmie mają pojawić się jeszcze wspomniany wyżej Jon Bernthal i Tom Holland.
Aniu! Po takich widokach można jeszcze poczekać spokojnie na dalsze informacje o filmie. Mam tylko nadzieję, że skoro w projekt zaangażowany jest Irish Film Board, to widoków wzgórz i jezior nam nie zabraknie.:) A RA w habicie? To będzie interesujące.:)
OdpowiedzUsuńWciąż trudno mi sobie wyobrazić RA w habicie :D I przyznam, że również liczę na piękne widoki, ciekawe czy twórcy „Pielgrzymki” równie mocno jak Peter Jackson Nową Zelandię będą promować Irlandię.
UsuńChyba będą w pewnym sensie "zmuszeni" do pokazania piękna wyspy. W XIII w. było tam niewiele poza tym, co stworzyła matka natura. :)
UsuńPamiętasz tunikę Epifanesa? To pomyśl o niej wydłużając ją nieco ... tylko nie zapomnij zdjąć mu z głowy hełmu. Nie będzie potrzebny.:)) Mnie zżera ciekawość jaki będzie to zakon.:)
Mam tylko nadzieję, że nie będą się ograniczać tylko do lasów. ;-) Nawet jak sobie wydłużam tą tunikę to i tak jakoś pojawia mi się dziwny uśmiech na twarzy. ;-) A na szczegóły z jakiego braciszkowie będą zakonu musimy poczekać.
UsuńPoza lasami też coś było ... W końcu mnisi musieli gdzieś mieszkać.:) No tak ... dziwny uśmiech jest tu chyba naturalną reakcją. Jak przypomnę sobie nocną koszulę Moneta, to też jakoś tak weselej robi mi się.:)
UsuńTeż racja ;-) Koszula Moneta …tak…też dość długa była. Mnie jeszcze intryguje, że „Pielgrzymka” ma być thrillerem ;-)
UsuńPytanie na ile twórcy dostosują scenariusz do realiów XIII-wiecznej Irlandii.Z tego, co czytałam, film raczej nie zapowiada się na średniowiecze na poziomie serialu o pewnym leśniczym i jego dziarskich pomocnikach:) zatem emocji nie powinno zabraknąć. Poza tym, braciszkowie chyba nie mają być takimi zwykłymi mnichami.:)
Usuńteż po cichu sobie myślę, że habity to taka „przykrywka” i bardzo bym chciała, aby dość mocno trzymano się realiów epoki, chociaż trudno będzie laikom wykorzenić spojrzenie na tą epokę oczyma twórców „Robin Hooda”.
UsuńRównież na to liczę.:) Tak jak na to, że nawet laik zauważył ... nazwijmy to delikatnie - niedoróbki, serialu.:)
UsuńNa szczęście serial trzymał się idei, że Robin Hood pomagał biednym. ;-) A mnie jeszcze ciekawi dlaczego „ich wiara” ma zostać wystawiona na próbę. Czy to ze względu na relikwie, czy będą musieli dowieść swojej wiary… hmmm… tak się zastanawiam…
UsuńCałe szczęście.:) Ale przecież i tak wiemy, że serial nie był o leśniczym a o Sir Guy'u.:)
UsuńWracając do tematu. Sama relikwia jest ... dziwna. A i oni raczej nie są prostodusznymi braciszkami przypominającymi Tuck'a - z tego właściwego serialu o Robin Hood'zie.:) Inne, nietypowe dla mnichów umiejętności mogą być przydatne podczas podróży przez targaną wewnętrznymi walkami wyspę i rejony, gdzie pogańskie tradycje są nadal żywe. Może dojdzie między nimi do rozłamu?
Zdecydowanie ten serial wbrew tytułowi jest o sir Guy’u :-) A wiesz, że nie doczytałam jaka to jest relikwia. O i ciekawa koncepcja, że może dojść między nimi do rozłamu. Mnie wiąż po głowie się kołacze, że mogą być jakimiś agentami w przebraniu…
UsuńZ tego, co czytałam wynika, że relikwią jest jeden z kamieni, którymi ukamienowano św. Macieja.
UsuńAgenci w przebraniu? Łatwiej będzie wzdychać do tajniaka w habicie niż do mnicha.:)
Dzięki za info. :-) Ciekawe który z nich będzie odpowiedzialny za dowiezienie go na miejsce.
UsuńNo i wydało się:-) Ryś grał już jednego tajniaka więc wiesz…;-)
Wiem, wiem ... tamten tajniak ... chwytał za serce i nie tylko.:) Czyli to taka nowa wersja "Imienia róży" będzie? Nie ... William był tylko średniowiecznym Sherlockiem.:) Ale w "Przyłbicach i kapturach" jeden z "agentów" przebierał się za mnicha.:)
UsuńTamten tajniak wciąż nie daje o sobie zapomnieć. ;-)
UsuńOoo właśnie, czyli historia ( kina ;-)) zna takie przypadki, zatem jest nadzieja :-)
I nawet spał na podłodze, jak mnich.:) No dobrze ... robił też inne rzeczy, które powinny być obce zakonnikowi.:) Jedno jest pewne: jak tajniak raz wbije się w głowę, to już nic go nie ruszy.:)
UsuńMimo tego, że wizja agenta w habicie jest kusząca, to obawiam się, ze jednak będziemy mieć do czynienia nie z przebierańcami a prawdziwymi mnichami.:)
Oj tak, tamten tajniak z mnichem miał niewiele wspólnego. ;-) I całe szczęście dodam. :-)
UsuńSkoro mają to być prawdziwi mnisi zatem będę musieli dać z siebie dużo ;-)
Święta:) racja! Tajniak niech będzie tajniakiem a mnich mnichem. Może lepiej tego nie mieszajmy. Kto wie, do czego doszłybyśmy.:)
UsuńPożegnam się już. Dzięki za pogaduchy. DobRAnoc i niech Ci się tajniak przyśni - nie zakonnik!:))
Ciekawe czy do takich samych wniosków dojdą twórcy;-)
UsuńRównież dziękuję za pogaduchy:-) Spokojnych RAsnów:-)
Widoki są przebudowane :)
OdpowiedzUsuńtylko tak Irlandia super, ale RA w habicie, jakos to do mnie nie dociera ;) po prostu nie mogę sobie tego wyobrazić.
Roza_000
Więcej wiary, Różo.:)) Edward Norton pasuje Ci do sutanny? Albo wspominany już Sean Connery? A Sean Penn?:) O! Jeszcze Robert de Niro! Wszyscy wypadli świetnie. Dla mnie perspektywa RA w habicie jest naprawdę interesująca.:)
UsuńEdward Norton to pasuje do wszystkiego :))
UsuńA ja mam wrażenie, że RA będzie bardzo do twarzy w habicie ;). Pasuje mi to do jego typu urody ;)
Różo, a co to znaczy, że widoki są przebudowane? ;)
Jeannette
Nawet do zielonego, mocno przerośniętego mięśniaka rzucającego autami.:)) Wygląd wyglądem, ważne, by "był" mnichem, ale o to akurat się nie martwię.:)
UsuńDo wszystkiego znaczy do wszystkiego, nie ma co się rozdrabniać ;)). A akurat fanką Marvela nie jestem, więc... średnio mnie interesuje zielony mięśniak ;P
UsuńOj, lepiej żeby nie był mnichem ;p. Dobra, dobra, wiem, o co chodzi ;)
Jeannette
No wiesz!:) A "Capitan America" to też postać marvelowska!:) Dobra - przyznam: to zdecydowanie nie mój klimat.:) Edward Norton bardziej pasuje do "Iluzjonisty" niż do zielonego osiłka.:)
UsuńTo będzie taka nowa kategoria zakonnika: mnich wart grzechu.:)
Kapitan Ameryka to w ogóle najgorszy superbohater w dziejach! :D Wygląda jak p... no nie mogę tu użyć tego słowa, może się domyślisz ;))
UsuńNo może tak, ale i tak go uwielbiam ;). Zwłaszcza te jego iskierki w oczach :). Generalnie nie jest w moim typie, ale jego spojrzenie jest super ;). No i świetnie gra :)
O, podoba mi się taka kategoria ;))
W ogóle ostatnio się zorientowałam, że RA gra w filmie "pielgrzymka" i jednocześnie w innym filmie gra postać nazywaną niekiedy "pielgrzymem" :))
Jeannette
Dokończę: jak p...łowowłosy amerykański złoty chłopiec na sterydach.:) Przy tym tu pozostańmy.:)
UsuńMnie ciekawi jeszcze kim w trójce pielgrzymujących mnichów będzie RA. Nowicjusza, chyba możemy wyeliminować (wiek Toma Hollanda, raczej nie pozostawia wątpliwości:). Pozostaje Jon Bernthal i pytanie, czy to on, czy RA będzie mnichem z mroczną przeszłością. Cóż ... trzeba poczekać.:)
No i niech tak będzie, jak napisałaś ;)
UsuńPożyjemy, zobaczymy :)
Jeannette
Ależ ja wierzę w RA, a szczególnie w jego zdolności aktorskie. W czym by nie występował, sądzę, że wypadłby genialnie, jednak wyobrazić sobie tego nie mogę. Mnich wart grzechu...hmmm dobrze powiedziane Eve ;)
OdpowiedzUsuńRoza_000
Wiedziałam, że Ci się spodoba.:) I trzymajmy kciuki, by udało nam się ten film zobaczyć a nie tylko ginąć w domysłach.:)
UsuńMnie też jest trudno wyobrazić sobie Rysia w habicie Różo, a jeśli już to zrobię to nie wiem dlaczego, ale pojawia mi się uśmiech na twarzy:) Ale skoro Connery mógł być niejeden raz w habicie, a Nicolas Cage w sutannie… to zdecydowanie jest na co czekać. ;-)
Usuń