zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
| Wielkie dzięki dla RANet.Com za udostępnienie nowych zdjęć Thorina z Oficjalnego DoS (Hobbit:Pustkowie Smauga) Kalendarza na 2014. | Many thanks to RANet.Com for sharing pictures of Thorin from the Official 2014 DoS calendar. |
 |
| Źródło/ Source |
 |
| Źródło/ Source |
| Macie jakieś domysły z której sceny może to zdjęcie być? | I wonder what a film scene is in this picture. Any suggestions? |
 |
| Źródło/Source |
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Hej:-)
OdpowiedzUsuńO jejku, jejku:-) Jakie cudne fotografie. Kazda jest super, jednak najbardzie podoba mi sie ostatnia. Thorin z pewnoscią patrzy na Erebor na tym zdjęciu. Chce ten kalendarz:-)
Podejrzewam, ze Thorin stoi balkonie(?) jakiegos domu w Dale i spoglada na Górę tak jak napisalam wyzej:-) w dloni (jakież on ma poteżne przedramiona:-P) trzyma klucz więc też pewnie kombinuje jak znaleźć wejscie.
Usuń
UsuńCześć Derweno :-)
Mnie też najbardziej podoba się ostatnie zdjęcie. I wręcz powalają mnie jego sztuczne przedramiona i dłonie. Pewnie masz rację, że Thorin patrzy na Erebor, a patrzy z takim skupieniem … hmmm że zastanawiam się o czym myśli.
I też chcę mieć ten kalendarz :-)
O jejku, ale ze mnie gapa bo nie zauważyłam klucza ;-)
UsuńZgadzam się z Derweną, że to chyba Dale - te zielonkawe kolumienki i ziemia przysypana jakby wulkanicznym pyłem, a w istocie popiołem spalonego miasta i wieloletnim kurzem.
UsuńNajładniejsze zdjęcie to oczywiście ostatnie: kadr, kompozycja i ON - jeden, jedyny, najdroższy nasz Thorin. Chociaż najbardziej mi się podoba na zdjęciu pierwszym. Mimo że głównym bohaterem tej fotografii jest Bilbo (na niego ustawiona jest ostrość), to ten wzrok Thorina spod czarnej brwi... Padłabym i nie wstała, gdybym zobaczyła takie oczy "na żywo".
A kalendarz chcę dostać na gwiazdkę! Mam nadzieję, że Thorin pojawi się nie tylko w jednym miesiącu, bo inaczej przez cały rok kalendarz będzie otwarty na jednej stronie (a ja sobie tylko długopisem będę poprawiać dni tygodnia, żeby się zgadzały).
Och zapatrzyłam się na „N&S” na Filmboxie ( wiesz, ...look back at me,.. it was her brother.., ...try as we might..,..coming home with me...łza w moim oku i napisy końcowe ;-)) i nie zauważyłam Twojego komentarza.
UsuńW grudniu zweryfikujemy Wasze domysły, chyba że uda mam się coś wypatrzeć w nadchodzącym zwiastunie DoS-a. ;-)
Nie dziwię się Kasieńko, że padłabyś czując takie spojrzenie na sobie, bo mam wrażenie, że na tym zdjęciu Thorin bardzo groźnie spogląda ( może Thranduila (?) bo wzrok ma uniesiony).
I bardzo bym chciała, aby ten kalendarz był dostępny również w polskiej wersji. :-)
Oj, wiem, wiem i cieszę się, że nie jestem zależna ani od Filmboxa ani od kaprysów żadnej innej stacji telewizyjnej, bo N&S mam na DVD i mogę sobie oglądać po kolei i na wyrywki, kiedy tylko przyjdzie mi ochota zatopić się w spojrzeniu pana Thorntona (oczywiście tylko z oryginalną ścieżką dźwiękową, opcję "lektor" omijam szerokim łukiem").
UsuńZdaje mi się, że Thorin i Bilbo patrzą raczej na coś, niż na kogoś, jakby zastanawiali się, jak sforsować jakąś przeszkodę - Bilbo wzrokiem pełnym wątpliwości, czy im się uda, a Thorin z nastawieniem pt. "A niech nas coś spróbuje powstrzymać, to biada temu czemuś".
Aniu, padłabym, ale na pewno nie ze strachu. Ja po prostu uwielbiam takie mordercze spojrzenia spod brwi, a kiedy patrzy w ten sposób ktoś atrakcyjny, to już zupełnie tracę głowę. ;-)
Też mam swoje DVD ( a nawet dwa tak na wszelki wypadek ;-) ) ale mimo, że w założeniu wrzesień miał być dla mnie miesiącem z panem Thorntonem, to jakoś moja ręka nie mogła sięgnąć na półkę z Ryśkwoymi filmami po „N&S”- i nawet nie wiem dlaczego ( a może wiem tylko nie chcę się do tego przyznać;-) ).
UsuńPodoba mi się Twoja interpretacja spojrzenia Thorina. :D Może faktycznie w głowie Bilba rodzi się jakiś pomysł ;-)
Dzięki za wyjaśnienie Kasieńko:-) Thorin ma sporo taki spojrzeń "spod brwi", czy gdy patrzy na Gandalfa czy gdy jego wzrok pada na Elfy.
U Thorina taki wzrok to konieczność - nie tyle ze względu na permanentne wnerwienie (chociaż to też), co raczej na fakt, że czarodziej i elfowie są od niego o wiele wyżsi. Thorin ma do wyboru: albo zadzierać głowę (a to niewygodne i kark może od tego rozboleć, poza tym krasnoludy sztywne karki mają), albo podjechać oczami pod same brwi, zachowując pełną godności i majestatu linię szyi.
OdpowiedzUsuńOch tak, krasnoludy mają bardzo sztywne karki a zwłaszcza ich majestatyczny król ;-) Tylko z drugiej strony takie spoglądanie „spode łba” daje wrażenie, że patrzący gardzi tymi na których spogląda…i koło się zamyka.
UsuńNo i masz główną przyczynę niechęci między elfami a krasnoludami - jedni patrzyli "z góry", a drudzy "spode łba". :-)
Usuń:D punkt widzenia zależy do punku siedzenia, czyż nie:-)
Usuń