niedziela, 20 listopada 2016

Nadrabiając zaległości ...

(Wyjazdy służbowe nie ułatwiają nadążania za RAnewsami)

Jeden tweet od Richarda Armitage’a. 


Czyli informacja o drugim sezonie „Berlin Station”. Podobnego newsa znalazłam na  Wirtualnemedia.pl.

Źródło

Pytanie tylko czy ten drugi sezon będzie z Danielem czy też bez niego. Tak czy inaczej, dziś będziemy mieli możliwość (legalnego) zobaczenia Richarda Armitage’a jako Daniela Millera po raz pierwszy, jak na razie w płatnej tv. Szczegóły tutaj.











30 komentarzy:

  1. No, tak ... służbowe sprawy potrafią skutecznie odciągnąć od ciekawszych (i przyjemniejszych:) zajęć. Ale mam nadzieję, że wczorajsze spotkanie z Danielem zrekompensowało Ci zawodowe niedogodności.:)
    Cieszę się, że będzie drugi sezon serialu. Sadzę jednak, że do finału pierwszej serii nie dowiemy się, czy wątek Daniela będzie kontynuowany, czy też nie, bo taka wiadomość byłaby niezłym spolilerem. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zrozumienie Eve. Prawdę mówiąc to moje wyjazdowe szaleństwo potrwa do połowy stycznia (no, już się cieszę-> to sarkazm, żeby było jasne ;-)). A spotkanie z Danielem bardzo miło wspominam. Wprawdzie nie lubię go (jeszcze ;-)) tak jak Lucasa, ale coraz bardziej zaczyna mi się podobać ta postać.

      I masz rację, raczej nie dowiemy się czy druga seria będzie z Danielem (choć z drugiej strony RA w grudniu kończy projekt „LLL”, przypuszczam że czeka go jeszcze promocja audiobooka, w potem… nie wykluczam że może pojawić się w Berlinie i nagrywać drugi sezon BS. W każdym razie tak mogłoby być ;-)).

      Usuń
    2. Będę zatem trzymać kciuki, by służbowe sprawy nie były zbyt uciążliwe.:)
      Dobrze, że "randka" z Danielem udała się.:) To zupełnie inny facet niż Lucas. Ale niezwykle intrygujący i byłoby baaardzo miło, gdyby pojawił się w kolejnym sezonie.:)

      Usuń
    3. Nie podziękuję, aby nie zapeszyć. ;-)

      Tak, z każdym odcinkiem Daniel intryguje coraz bardziej. I z każdym odcinkiem udowadnia jak przystojnym jest. ;-) (to była uwaga raczej z serii tych płytkich ;-))

      Usuń
    4. A gdzież tam płytkich! Jaki Daniel jest, każdy widzi i oczywistym faktom nie da się zaprzeczyć.:)

      Usuń
    5. Oj nie da się nie da. ;-) A i popatrzeć miło. :D

      Usuń

    6. A mnie się wydawało, że RA tylko jako sir Guy (ten z 2-go sezonu RH ;-)) i Lucas pięknie wyglądał…jak miło się pomylić. ;-)

      Usuń
    7. I jak miło być w błędzie, czyż nie?:) Co do Lucasa, to całkowicie zgadzam się, z sir Guy'em miałbym pewne zastrzeżenia, ale już do Johna M. (wiem ... jestem monotematyczna:) nie.:)

      Usuń
    8. To prawda, aż sama sobie się dziwię. :-)
      I absolutnie rozumiem Twój zachwyt nad Mulliganem (choć nosił on tylko skórzane rękawiczki ;-)).

      Usuń
    9. Jak Guy, Lucas i Daniel ... Tylko nie ściągał ich zębami, jak koledzy.:))

      Usuń
    10. Tak, to jedna (używanie zębów do zdejmowania rękawic) z wielu różnic między tymi panami ;-)

      Usuń
  2. Miłe koleżanki. Może jestem osobą starej daty, ale wolę serial "Spooks". Obejrzałam już 5 odcinek tego serialu i uważam, że amerykanie nie umieją robić szpiegowskich seriali (jak dla mnie to zbyt dużo niemieckiego łajdactwa i nieciekawa akcja. Co prawda nasz ulubieniec jest niesamowity, pokazał nie tylko grę aktorską. Czasami jest nużący, Spooksów oglądałam jak to się mówi z otwartą buzią. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu ... nie wierzę.:)) Po szóstym odcinku nadal uważasz, że akcja jest nieciekawa?:)

      Usuń
    2. Ewuniu po 5 odcinku takie miałam zdanie ale szósty trochę
      zmienił, ten odcinek trzyma napięcie, ale co do niemieckiego łajdactwa to utrzymuję pogląd.

      Usuń
    3. Wydaje mi się, że tak naprawdę to akcja dopiero zaczyna się.:) W każdym razie zrobiło się ... bardzo ciekawie.

      Usuń
    4. Każdy ma prawo do swojego osądu. Przyznam się, że i z początku nie zachwyciło mnie „BS”, ale z czasem zaczynam dostrzegać plusy tego serialu. nie ukrywam, że po części dlatego że oglądałam najpierw z anglojęzycznymi napisami a teraz z tłumaczeniem. I wiesz Jolu, też baaardzo lubię Lucasa i „Spooks”, ale „BS” jest zupełnie inaczej zbudowany. W Spooks była określona główna grupa postaci z Harrym Pearcem na czele i wokół niego „krążyły”, mniej lub bardziej chwilowo, postacie ( jak nasz Lucas). Natomiast w „BS” wydaje się, że każda postać jest ważna plus wciąż nie wiadomo, która tak naprawdę jest po tej właściwej stronie. O tym, że zaczynam mocno zastanawiać się która jest to ta prawdziwa strona nie wspomnę.

      I zgadzam się z Eve, będąc po 6-tym odcinku, również uważam że akcja dopiero się rozkręca ( nawet nie mam pewności czy w drugiej serii się to wyjaśni ;-)).

      Usuń
    5. I znów pomyliłam numerację odcinków, bo dotychczas obejrzałam 5 odcinków. ;-)

      Usuń
    6. Mogę jedynie podtrzymać swoje zdanie, że akcja dopiero rozkręca się.:) Jestem po siódmym odcinku i ... oj, podziało się!
      Myślę, Aniu, że masz sporo racji. Koncepcja obu seriali jest inna. Co więcej, w "Spooks" można było przyjąć pewne założenia. Wiadomo było (nie biorąc tu pod uwagę wygibasów scenariusza w 9 sezonie:) kto jest kim i do czyjej bramki gra. W BS, po siedmiu odcinkach, wciąż nie mam takiej pewności. Od razu zaznaczę, że zupełnie nie przeszkadza mi to. Wręcz przeciwnie.:)

      Usuń
    7. No właśnie, przy Lucasie wiedzieliśmy że on po właściwej stronie, tego co się działo z nim w 9-tym sezonie nie uznaję. ;-) i tak jak mówisz takiej pewności nie mamy przy Danielu. I coraz bardziej zaczyna mi się to podobać. ;-)

      Usuń
    8. A mnie zastanawia, czy najprostsze rozwiązania, okażą się właściwe, czy jednak te bardziej skomplikowane, bo nie mogę oprzeć się wrażeniu, że scenariusz popycha nas w jakieś ślepe uliczki, gdy tymczasem klucz do zagadki jest przed naszymi oczami.:) Pozwolę sobie na mały spoilerek ... siódmy odcinek wydaje się sugerować rolę Daniela w całej intrydze, ale czy prawdziwą? Tego nie wiem.:)

      Usuń
    9. Myślisz, że scenarzyści byliby aż tak przebiegli? Hmmm….ale coś w tym jest, że najtrudniej wpaść na najprostsze rozwiązania. Pomijając fakt, że bardzo chciałabym aby Ryś zagrał w 2-giej części BS to troszkę dziwnym byłoby gdyby nie byłoby go w nim, zwłaszcza po promocji opartej na nim i jego postaci.
      (niestety 6 i 7 odcinek wciąż przede mną, ale spoilery mnie nie bolą ;-))

      Usuń
    10. Nie wykluczałabym takiej przebiegłości. W końcu urok tego typu seriali polega na tym, by szukać rozwiązań.:)
      Cały czas trzymam kciuki za to, by Daniel doszedł do siebie i pojawił się w II sezonie.:) A spoilery mogą zaboleć. Samo oglądanie całości również.

      Usuń
    11. To prawda, filmy/seriale szpiegowskie rządzą się swoimi prawami.
      Mówisz, że będzie aż tak boleśnie dla widza? Hmmm…aż chciałby się powiedzieć jak z większością RA postaci.

      Usuń
    12. Tak, to chyba pewna prawidłowość, choć nieco inna niż w przypadku innych RA postaci.

      Usuń
  3. Na zwierzaku jest 6 odcinków, u mnie również tyle było, ale administrator mi je usunął. Nie wiem jaka jest polityka zwierzaka, ale to mi się przestaje podobać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, że usunęli Ci „BS”. Liczyłam, że u Ciebie zdobędę braki.

      Usuń
  4. Na zwierzaku jest już siódmy odcinek, ale bez tłumaczenia.
    Aniu na innych zwierzakach są wszystkie odcinki 1-7.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za info Jolu :-) Zatem muszę poszukać ;-)

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.