Czyli całkiem fajny prezent walentynkowy.
A Heart-To-Heart With Richard Armitage via @audiblerange https://t.co/6TOoNBcYqU oh.... There's a surprise!— David Hewson (@david_hewson) 14 lutego 2017
A Heart-To-Heart With Richard Armitage via @audiblerange https://t.co/6TOoNBcYqU oh.... There's a surprise!— David Hewson (@david_hewson) 14 lutego 2017
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Bardzo fajny taki prezent.:) I jak zawsze miło posłuchać pana A. mówiącego z zaangażowaniem o swej pracy.:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, nawet jeśli nie miało się (jak ja) możliwości usłyszenia efektu tej pracy. Mnie naprawdę wzruszyła ta jego skromność, zakłopotanie gdy wspomniał o wizycie autora podczas nagrywania powieści.
UsuńNawiasem dodam, że bardzo brakowało mi takiego wywiadu RA. Takiego który pomimo promocji projektu w którym brał udział odkrywa Rysia w tej odsłonie w której go najbardziej lubię.
Otóż to.:)
Usuń:-)
UsuńI te dłonie na twarzy...<3
oj, tak.:) Zdecydowanie pomagają w "mówieniu".:)
UsuńOj tak!:-) I niezwykle dowodzą, jak skromnym jest RA, pomimo tego że jego warsztat jest fenomenalny.
Usuń