wtorek, 7 lutego 2017

Doganiając zaległości (RA-zaległosci).

Przez ostatni tydzień miałam krótkie zimowe wakacje, które spędziłam w Zakopanem. Gdzie cieszyłam się śniegiem i takimi widokami.











Krupówki. Moje zdjęcie.

A tymczasem w RA-świecie pojawiły się całkiem ciekawe informacje. Wreszcie w filmowym świecie pojawił się „Sleepwalker”.


Swoją drogą całkiem niezły plakat ma ten film. 

Pojawiły się zdjęcia pana Armitage’a z planu filmowego do „Ocean’s Eight”, który kręcony jest (bądź był ;-)) w Nowym Jorku. 
Źródło zdjęcia
I trzecia, bardzo fajna wiadomość to to, że „Pilgrimage” („Pielgrzymka”) będzie pokazana na tegorocznym Berlinale. Tutaj źródło informacji.

18 komentarzy:

  1. Eh, nasze piękne góry :)
    Dziękuję za cudne widoczki. Wszystkie :)

    Pozdrawiam,
    Caro_la

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę Caro_la:-)
      Góry faktycznie są piękne (choć wszędzie tam daleko ;-)))
      A widok Rysia zawsze poprawia nastrój.<3

      Usuń
  2. Zgadzam się z Caro_lą. Góry są piękne. Zachwycają (przynajmniej mnie) bardziej niż morze. A ta (samotna) góra to co o jest, że tak spytam?

    Cieszę się bardzo, że w końcu będzie pokazana "Pielgrzymka". Mam nadzieję, że będzie warta obejrzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc mam mieszane uczucia jeśli chodzi o góry. Owszem są piękne, ale nie zostawiłam tam swojego serca, że tak to ujmę. ;-) A góra, no cóż chyba będzie musiała pozostać „Samotną” gdyż niestety nie znam jej nazwy (choć próbowałam dowiedzieć się od mojej bratowej, która od lat jeździ w to miejsce, a która niestety nie znała nazwy :( )).

      I również bardzo liczę na „Pielgrzymkę” nawet bardziej niż na „Sleepwalker”. I mam nadzieję, że będziemy mogli oba filmy zobaczyć w naszych kinach.

      Usuń
  3. Aniu, o ile pamiętam, pisałaś, że Thorin to nie jest Twoja ulubiona RApostać, a tu proszę! Samotna (jak zauważyła Dorota) góra aż dwukrotnie.:))) Spotkałaś może Jego Wysokość w okolicy?:))
    A już poważniej, to widoki piękne i zima taka, jak powinna być: słoneczna i ze śniegiem.
    Bardzo cieszy mnie fakt, że RA filmy wychodzą nareszcie z ukrycia. Oby trafiły też do naszych kin.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samotna góra aż dwukrotnie, bo to był piękny widok z „oślej łączki” z której to moi bratankowie szusowali. ;) Niemniej jednak, Thorina nie widziałam może dlatego, że ja jak Bilbo jestem. :D

      Co do zimy to się zgadzam, nacieszyłam się nią, choć pod koniec pobytu przyszła lekka odwilż. Ale było wszędzie ( no prawie wszędzie ;-)) biało, śnieżnie biało, co w moim miejscu zamieszkania nie jest zbyt częstym do zobaczenia. I przyznam się, że niesamowitym doświadczeniem było dla mnie poczuć siłę zimowych promieni słonecznych.

      A Ryśkowe filmy, aż trudno mi samej uwierzyć, że tak długo na nie czekaliśmy. Oby zebrały dobre noty.

      Usuń
    2. To chyba powinnam zazdrościć Tobie widoków, a nie Twoim bratankom szusowania, bo przy tym ciężko widoki podziwiać.:)
      Zimowe słońce bywa podstępne, niby czuć tylko przyjemne ciepełko a wieczorem, patrząc w swe odbicie w lustrze, można się mocno zdziwić widząc opaloną twarz i dziwną, jasną plamę (z powodu noszenia gogli:) dookoła oczu.:))
      Świętowanie z powodu RAfilmów odkładam do czasu, gdy sama zobaczę i przekonam się, że to nie sen. :)

      Usuń
    3. Myślę, że moi bratankowie, którzy byli w tej okolicy któryś raz z rzędu specjalnie nie zwracali uwagi na widoki. ;-) Im wystarczyło, że było sporo śniegu. :-)

      Podstępność górskiego słońca odczułam na własnej skórze. ;-) (Prawdziwy szok dla kogoś kto nie lubi się ze słońcem :D)

      I przyznaję, że podoba mi się Twoje racjonalne podejście do świętowania RA filmów. Chyba zbyt długo już na nie czekamy, że pozwolę sobie lekko pomarudzić. ;-)

      Usuń
  4. Przepiękne widoki Aniu :) Tydzień to mało ale mam nadzieję, że wypoczęłaś :)) Zazdroszczę Rysiowi, że na planie wyprowadzał rosyjskie charty- borzoje. Piękne psinki <3 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moemi. :* Już dawno nie wypoczęłam tak dobrze psychicznie (czytaj od pracy ;-)) jak przez ten tydzień. Nawiasem dodam, że pierwszy dzień w pracy po tym pobycie był dość ciężkim – jakoś trudno mi było się skupić. ;-)

      Przyznać muszę, że nie znam się aż tak na rasach psów, więc dzięki za info jakież to pieski wyprowadza Ryś. :-) Może to niezbyt ładnie zabrzmi, ale pasują do jego sylwetki.;-) A minę na tych zdjęciach RA ma dość srogą, że jeszcze bardziej ciekawi mnie jaką postać będzie tam grał.

      Usuń
  5. Przepraszam Wszystkich za tak późne odpisanie na Wasze komentarze, ostatnio naprawdę trudno mi zapanować nad czasem.

    OdpowiedzUsuń
  6. To może spojrzenie na to co jest za słonecznymi okularami.

    https://pbs.twimg.com/media/C4ah_ECWEAMdsiM.jpg

    (hmmmm....i ta lekka siwizna....)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzekłabym, że ta siwizna jest o wiele ciekawsza, niż to, co za okularami ... I nie ukrywam, że to widok, na który dłuuugo czekałam. I było warto.:)

      Usuń
    2. Ciekawe czy siwizna jest jego, czy mu "domalowali".... ;)

      Usuń
    3. Hehe ale zagwozdka :D zdjęcie cud miód *o*

      Usuń
    4. To prawda Eve, siwizna jest tu bardzo pociągająca. <3 A zdjęcie trafiło na tapetę w komórce.

      Usuń
    5. Ciekawie pytanie Doroto. Ale chcę wierzyć, że to jego własna siwizna. ;-)

      Usuń
    6. To prawda Moemi, zagadka ciężka do rozwiązania, bo nie sądzę aby Ryś rozwiał nasze wątpliwości. ;-)

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.