poniedziałek, 25 maja 2015

Na dobry początek tygodnia (#54)…

.... słodki Harry Kennedy grany przez Richarda Armitage'a,



bo uwielbiam sposób i jego minki kiedy zadaje pytanie Geraldince.


Miłego tygodnia Wszystkim!

Dzisiejszy post zawiera moje screeny z serialu: “The Vicar of Dibley Christmas Special. The Handsome Stranger”.

9 komentarzy:

  1. A ja uwielbiam, jak on dyktuje Geraldine dane do ślubu i później powtarza "Geraldine Granger" :)). W ogóle cała ta scena jest fajna, zwłaszcza kiedy Harry dogaduje się z Geraldine w sprawie terminu ślubu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się także uwielbiam tę scenę <3 I ten słodki,szczery uśmiech gdy wypowiada:Geraldine Granger <3

      Usuń
    2. Tak, ta scena oparta na niezrozumieniu jest doprawdy słodka, jak cały Harry ;-)

      Usuń
  2. Ależ stęskniłam się za słodkim Harry'm! Pięknie dziękuję za tak ciepły, optymistyczny, uśmiechnięty i figlarny początek tygodnia.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę Eve. :*Też mam wrażenie, że już dawno go tu nie było:-) Mam nadzieję, że ten tydzień będzie dla nas wszystkich tak ciepły jak uśmiech Harry’ego.

      Usuń
  3. Wspaniały początek tygodnia :) Uwielbiam ten serial,a szczególnie ten odcinek <3 Niesamowity !! I ten uśmiech,nie można się oprzeć <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, ten uśmiech jest obezwładniający. A Geraldinka stojąc przy drzwiach wydawała się być bardzo odporna na ten uśmiech ;-)

      Usuń
  4. Hej, wie ktoś kiedy będzie można znowu zobaczyć Richarda w teatrze? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wspominał ma w planie pracować z Yael Farber ale w Nowym Jorku, a czy bliżej nas, tego nie wiem.

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.