#RichardArmitage deep in conversation with little rascal Sam aka Oscar Rogers @UrbanATShedCrew pic.twitter.com/jSOSKGLYNz
— candida brady (@candidabrady) wrzesień 4, 2015
zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
#RichardArmitage deep in conversation with little rascal Sam aka Oscar Rogers @UrbanATShedCrew pic.twitter.com/jSOSKGLYNz
— candida brady (@candidabrady) wrzesień 4, 2015
Zdjęcie jest urocze i rozbrajające. Aniu, dzięki za piękny początek weekendu!:)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę Eve. :-)
UsuńZ jednej strony bardzo mnie śmieszy jak widzę tak wielkiego faceta na takim maleńkim krzesełku, ale powaga na jego twarzy ( i komentarz p. Brady) od razu ustawia mnie na odpowiednie tory myślowe.
C.Brady zapowiedziała w jednym z tweetów, że może podzielić się jeszcze kilkoma zdjęciami, więc będzie na co czekać.
Oj, będzie na co.:) Wszystkie dotychczasowe są pełne ciepła, przyjazne i pozytywne, co całkiem nieźle kontrastuje z raczej nie najłatwiejszą tematyką filmu.
UsuńMoże to przez fakt, iż to kobieta je wybiera ;-) Tematyka faktycznie niezbyt łatwa, ale jeśli dobrze pamiętam możemy się spodziewać pozytywnego zakończenia, zatem tym bardziej trzeba trzymać kciuki aby film trafił do kin.
UsuńByć może.:) I idzie jej znacznie lepiej niż pewnemu mężczyźnie.:)) Ale do rzeczy. Oglądałam kiedyś film dokumentalny z udziałem autentycznego Chopa. Nie wiem, czy zakończenie tej historii można nazwać pozytywnym, ale z pewnością optymistycznym.:)
UsuńO tym pewnym mężczyźnie wolę dziś nie myśleć. Brrr….
UsuńWłaśnie ten optymizm czy pozytywne przesłanie miałam na myśli. Ale jak będzie to trzeba będzie zobaczyć
I trzymać kciuki, by w naszych kinach było to możliwe. :)
UsuńTu nawet bardzo mocno trzeba trzymać te kciuki:-)
UsuńCzyżbyś miała jakieś niepokojące przecieki?:) Bo data premiery chyba nadal jest niewiadomą.
UsuńNie mam żadnych przecieków, ale wiadomo że to nie jest „kasowe” kino więc dlatego trzeba mocniej trzymać kciuki aby w naszych kinach ( tych małych też) można było zobaczyć Ryśkowego Chopa.
UsuńNiestety kina studyjne nie są zbyt popularne, a i te działające też nie "inwestują" we wszystkie filmy. Zatem trzymanie kciuków faktycznie przyda się.:)
UsuńDokładnie :-)
Usuń