Dziś mam prośbę do Wszystkich,
którzy tu zaglądają. Chciałabym dowiedzieć się jak postrzegacie ten blog. Zatem
proszę Was o uczestnictwo w ankiecie, która znajduje się na pasku bocznym
bloga.
Ankieta jest wielokrotnego wyboru a na pytania można odpowiadać przez cały tydzień. Z góry dziękuję za uczestnictwo.
Ankieta jest wielokrotnego wyboru a na pytania można odpowiadać przez cały tydzień. Z góry dziękuję za uczestnictwo.
Głosy już oddane.
OdpowiedzUsuńMam tylko nadzieję, że ankieta nie jest wstępem do usunięcia bloga.
Dziękuję bardzo za udział w ankiecie Anushko. Nie chcę usuwać bloga, ale nie ukrywam, że mój real life nie pozwala mi na tak intensywne zrysiowanie jak do tej pory.
UsuńA mam pytanie, czy wciskając przycisk „pokaż wyniki” pokazuje Ci się coś, bo mnie nie ( być może będzie coś widać po tygodniu). Dawno nie korzystałam a bloggerowej ankiety i nie chciałabym aby przez jakiś błąd zmarnował się poświęcony na głosowanie czas i wysiłek
Oj, to byłoby szalone i nieludzkie, by wymagać od Ciebie hiperaktywności na blogu. Wiadomo, że każdy wpis wymaga wolnego czasu i dlatego cieszy mnie każdy, nawet jak jest raz na jakiś czas. Tylko jak zobaczyłam ankietę i przeczytałam poprzednią dyskusję to się zaniepokoiłam, że Twój blog zniknie.
OdpowiedzUsuńWyniki są widoczne, trzeba tylko przesunąć szary pasek pod ankietą (ja tak mam).
Dzięki za wyrozumiałość :*Zrysiowanie jest już tak zakorzenione we mnie, że chyba nie umiałabym z tego zrezygnować, wciąż sprawia mi RAdość i daje fajne odprężenie tylko…ostatnio mam mniej na to czasu i wciąż mnie boli utrata z dysku pięcioletnich wspomnień.
UsuńI bardzo dziękuję za znalezienie wyników. :* Bo już zaczęłam szukać jakiegoś innego narzędzia do głosowania ;-)
Cieszę się, że mogłam pomóc i zaoszczędzić czas. :)
OdpowiedzUsuńI ulżyło mi, bo ja wciąż jestem na początku swojego "zrysiowania" i nie chciałabym aby Twój blog zniknął. A co dysku, podjęłaś już decyzję, czy chcesz odzyskać chociaż część tego, co straciłaś?
Początek odczuwania RAdości to najfajniejsze uczucie, później… później też jest fajnie.:-) I dzięki że zaglądasz na bloga :*
UsuńCo do dysku, to postanowiłam odzyskać tylko część spraw, zwłaszcza że niektórych nawet jeśli stanęłabym na rzęsach to ich nie jestem w stanie odzyskać.:-( Zależało mi na otrzymanych tekstach i tu w większości uzupełniłam straty; zdjęć nie będę szukać ( no chyba, że same wpadną mi w ręce jak to spod Stage Door, które umieściłam na FB;-)); filmy w większości mam na płytach a tych których nie mam, spróbuję ( kiedyś ;-)) poszukać na YT; pozostały mi jeszcze do odzyskania fragmenty audiobooków, tych wcześniejszych, których naprawdę nie można już kupić. Transkrypcji Robin Hooda i Hobbita raczej nie odzyskam tak samo jak innych tekstów, typu moich tłumaczeń wywiadów wraz z linkami do nich, czy pliku związanego z moim pierwszym w życiu gościnnym postem. Poza tym pogodziłam się z utratą moich fanartów….oki lepiej nie będę wymieniać wszystkich rzeczy bo to ciężka sprawa.
Zagłosowałam :) Chociaż do listy można by jeszcze dopisać kilka punktów... obawiam się jednak, że wtedy można by było łatwo przedobrzyć i ankieta straciłaby na czytelności. Dobrze więc, Aniu, że umieściłaś tę najpojemniejszą na świecie kategorię "Inne", w której można zawrzeć, cokolwiek tam jeszcze w duszy gra i w głowie się roi.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój głos Kasieńko.:-)
UsuńOczywiście, że można by sporo jeszcze punktów dopisać, ale prawda jest taka, że zbyt długie ankiety szybko nudzą ankietowanych, to raz a dwa wzięłam pod uwagę najbardziej oczywiste odpowiedzi, które pozwolą mi na spojrzenie na co ewentualnie powinnam zwracać uwagę.
Czasem im mniej, tym lepiej, a kategoria "Inne" daje wiele możliwości. Pytanie tylko, co się w "Inne" ma na myśli. Dołączam swój głos.
UsuńDziękuję za Twój głos Zosiu :-)
UsuńA w „inne” mieści się wszystko co komu w duszy gra. ;-)
Głos oddany.:) I bardzo fajnie, że można na bieżąco podglądać wyniku.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój głos Eve. :-) Obiecałam sobie, że nie będę wcześniej podglądać wyników, i mam nadzieję, że wytrzymam jeszcze te trzy dni ;-)
UsuńTo trzymam kciuki i za Twoje "wytrzymanie" i za to, by real life nie wchodził (zbytnio:) w paradę zrysiowaniu.:)
UsuńDziękuję Eve :-)
UsuńTeż oddałam głos :) Aniu Twój blog jest przecudowny! Zaglądam tu codziennie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za Twój głos Moemi jak również dzięki za zaglądanie tutaj i za miłe słowa o tym miejscu. A wszystko to dzięki magii Rysia….
UsuńAniu, dobrze wiesz, że nic nie musisz w blogu zmieniać ani nikogo pytać o zdanie. Po pierwsze - jesteś u siebie, a po drugie - świadczą chyba o tym osoby, które są z Tobą ZAWSZE :) Właśnie dlatego tu jesteśmy, bo jest tak, jak być powinno :) Na blogu nigdy nie jest nudno, choć bywa... niebezpiecznie, sama wiesz najlepiej :)
OdpowiedzUsuńI te osoby, które zawsze tu są ze mną to prawdziwa wartość dodana magii Rysia. I mam nadzieję, że tych niebezpiecznych zdarzeń będzie już mniej.
UsuńGłos oddany droga Aniu, mam nadzieję że twój blog przyniesie nam jeszcze wiele radości w kibicowaniu naszemu ulubieńcowi.
OdpowiedzUsuńDziękuję Paulo za poświęcenie czasu na oddanie głosu. :-) I też liczę na to, że Ryś jeszcze nieraz nas pozytywnie zaskoczy.
Usuń