Jakiś czas temu fani spekulowali na temat udziału pana Armitage’a w spektaklu „Love, love, love” a dziś swoim tweetem mój ulubiony aktor potwierdził, że będzie można zobaczyć go w tym spektaklu na teatralnych deskach.
There ya go. https://t.co/mtcLdYiknE— Richard Armitage (@RCArmitage) 13 lipca 2016
@BroadwayWorld @RTC_NYC @MichaelMayerDIR Honoured to be joining such fine actors, director and creative team. Could there possibly be..— Richard Armitage (@RCArmitage) 13 lipca 2016
@BroadwayWorld @RTC_NYC @MichaelMayerDIR a more topical subject to be discussing in Mike Bartlett's sociopolitical B Boomer Gen X shakedown— Richard Armitage (@RCArmitage) 13 lipca 2016
#LLL has relevance which extends beyond its roots. Bartlett's play feeds into a debate which is shaping our future https://t.co/HOsuvPyWBX— Richard Armitage (@RCArmitage) 13 lipca 2016
Czyli:
Londyn, 1967. Beatlemania jest w pełnym rozkwicie. “Me generation” (pokolenie egocentryków) jest w swojej świetności, Kenneth i Sandra mają świat na wyciągnięcie dłoni. To jest lato miłości i to jest wszystko czego oni potrzebują. Ale co się stanie kiedy seks, narkotyki i rock‘n’roll znikną i kiedy te dzieciaki* będą miały własne dzieci?
Przedstawienie będzie grane od 22 września do 18 grudnia
tego roku oczywiście w Nowym Jorku.
*użyłam skrótu myślowego, gdyż wpisując pokolenie demograficznego
jakoś dziwnie wyglądało ;-)
Wspaniała wiadomość! :D To która z Was wybiera się za ocean? ;)
OdpowiedzUsuńMoże zrobią jak z The Crucible i wydadzą ten spektakl na DVD :)
UsuńOch…ależ okrutne pytanie. ;-) A poważnie zdecydowanie za daleko. Co nie zmienia faktu, że bardzo się cieszę, że Ryś znów będzie mógł sprawdzić się na teatralnych deskach.
UsuńI raczej nie liczyłabym na możliwość obejrzenia tego spektaklu tak jak to ma miejsce z The Crucible ( bo mam wrażenie, że Digital Theatre udostępniając ten spektakl zrobił ukłon w stosunku do widzów zza oceanu) choć nie miałabym nic przeciwko temu.