Po niespełna roku czekania na jakiekolwiek wieści o „Sleepwalker”,
Elliott Lester przekazał całkiem niezłą
wiadomość dotyczącą tego filmu.
#sleepwalker. Movie is alive and we are planning the release. Other projects have changed timing.— elliott lester (@elliottlester88) 9 lipca 2016
Przypomnę, że Richard Armitage w tym filmie gra doktora
Scotta White’a, a filmowanie zakończył pod koniec października 2014r.
Nareszcie! Oby "planning to release" nie zajęło kolejnego roku.:)
OdpowiedzUsuńOby Eve! Oby! Zdaję sobie sprawę z tego, że produkcja filmu zajmuje „troszkę” czasu, ale zbyt długo już czekamy na ten film.
UsuńTak się zastanawiam ... czy to nie jest przypadkiem przemyślny chwyt marketingowy? Po tak długim czekaniu, niecierpliwości, tęsknocie, napięciu, nerwowości a potem rezygnacji, marazmie i odrętwieniu konieczna będzie konsultacja lekarska. U dra White'a oczywiście.:))
UsuńJeśli nawet jest to chwyt marketingowy, to i tak dowodzi że pojawienie się tego w naszych kinach już jest bliskie. W każdym razie chcę w to wierzyć. ;-) I nie miałabym nic przeciwko temu aby uzyskać poradę u dra White’a.;-)
UsuńJa również wolałabym wierzyć, że film trafi (kiedyś:) do naszych kin. I zapisuję się do kolejki do dra White'a.:))
Usuń„Hobbit” nauczył mnie cierpliwości, choć z drugiej strony „Sleepwalker” raczej nie potrzebuje takiej czasochłonnej oprawy komputerowej. ;-) I sądzę, że kolejka będzie dość długa. ;-)
UsuńTyle, że w przypadku "Hobbita" wiadomo było, jak długie będzie oczekiwanie. Czy zatem próba cierpliwości, na jaką wystawiają nas dystrybutorzy ostatnich RAfilmów, ma nam zagwarantować większe doskonalenie się w cnocie opanowania i zachowania stoickiego spokoju?:))
UsuńPrzypuszczam, ze nie ja jedna będę chciała skorzystać z porady pana doktora. Dlatego już zakolejkowałam się.:))
Trudne pytanie. ;-) Mam wrażenie, że moja cierpliwość ostatnio została poddana zbyt dużej próbie, jeśli chodzi o RA-filmy i projekty. Ale cóż mi (nam) pozostaje prócz cierpliwego czekania.;-)
UsuńI widzę, że masz całkiem praktyczne podejście do kolejki. :)
Obawiam się że niestety nic poza (czekaniem i) ustawieniem się w kolejce.:)
UsuńRacja:-) Choć jak mawiają zawsze jest jakiś wybór. ;-)
UsuńPonoć.:)I w zasadzie nie powinnam aż tak bardzo marudzić, bo przecież król Oleron zawitał do naszych kin.:)
UsuńI o ironio, swego czasu o tej roli wiedzieliśmy bardzo mało, a teraz już możemy zobaczyć „Alicję…”.
UsuńTaaak ... nawet zastanawiałyśmy się, czy charakteryzacja nie zmieni RA do tego stopnia, że Go nie poznamy.:) A tu taka niespodzianka.:)
UsuńTak! To baaardzo miłe zaskoczenie. ;-) Mam nadzieję, że równie miłym zaskoczeniem będzie dr S. White w swoim sweterku , z brodą i w okularach. ;-)
UsuńOch, pamiętam tamto zdjęcie.:) Przyznam, ze najbardziej intrygują mnie okulary. Do brody częściowo przywykłam. A "pan w szarym sweterku" dłuuugo gościł na tapecie telefonu.:)
UsuńTak, to będzie kolejna Ryśkowa postać w okularach, choć jak się wydaje sam Ryś okularów ( jeszcze;-)) nie potrzebuje. :-) A „szary sweterek” mocno mi zawrócił w głowie. ;-)
UsuńNa to wygląda, że RA nie korzysta z korekcyjnych szkieł, ale jak uczy praktyka, a wiekiem (nie żebym Mu wypominała) ręce ulegają poważnemu skróceniu, a literki zaczynają zlewać się w długaśne dżdżownice.:)) I właśnie dlatego okulary (najbardziej lucasowe:) intrygują mnie.:)
UsuńOj tak, myślę że Ryś jeszcze nie wystawia gazety za okno aby ją przeczytać. ;-) Choć w okularach wygląda baaardzo seksownie. A Lucasowe okulary są piękne, zresztą to Harry’ego też jak i Garry’ego ;-) A jak będzie z doktorkiem- zobaczymy.
UsuńI za to będę trzymać kciuki.:)
Usuńja też ;-)
UsuńByłoby super gdyby premiera filmu byłaby zapowiedziana jeszcze na ten rok :) ale coś czuję, że będzie to Styczeń 2017 ;) kolejka do dr się wydłuża widzę ;D ale ja też się zapisuję :D do świetnych specjalistów trzeba długo czekać ;)
OdpowiedzUsuńMówisz, że dopiero 2017?? Och…a ja tak wierzyłam, że ten rok będzie jego rokiem. ;-)
UsuńZanosi się na to, że całkiem wesoło będzie w poczekalni u p.doktora. ;-)