Nie tylko usłyszeć ale i zobaczyć próbę, jedno mi się nie podobało to ten przedziałek i włoski zbyt ulizane. Właśnie chciałam wrzucić linka z YT ale byłaś pierwsza.
Pamiętam jak swego czasu ukazały się zdjęcia z prób do The Crucible i jak fajnie było móc go zobaczyć przy pracy, ale fragmenty w tym filmiku są jeszcze fajniejsze. :-) A fryzura, no cóż wydaje mi się, że to świeżo umyte włosy i dlatego takie przylizane. ;-)
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Och Aniu, to prawdziwa perełka.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam Jolu. :-) Cudnie móc usłyszeć Rysia.
UsuńNie tylko usłyszeć ale i zobaczyć próbę, jedno mi się nie podobało to ten przedziałek i włoski zbyt ulizane.
OdpowiedzUsuńWłaśnie chciałam wrzucić linka z YT ale byłaś pierwsza.
Pamiętam jak swego czasu ukazały się zdjęcia z prób do The Crucible i jak fajnie było móc go zobaczyć przy pracy, ale fragmenty w tym filmiku są jeszcze fajniejsze. :-)
UsuńA fryzura, no cóż wydaje mi się, że to świeżo umyte włosy i dlatego takie przylizane. ;-)