… Lucas North grany przez Richarda Armitage’a w serialu BBC „Spooks”/”Tajniacy”.
A w zasadzie jego piękne dłonie, bo powszechnie wiadomym jest, że uwielbiam dłonie Lucasa.
Miłego tygodnia Wszystkim!
Post zawiera moje screeny z „Spooks” 8Ep.7.
Początek tygodnia z Lucasem i jego cudnym, błękitnym spojrzeniem? Jak najbardziej!:)
OdpowiedzUsuńNawet jeśli to spojrzenie jest dość świdrującym. ;-)
UsuńAle jest bardzo Lucasowe.:) Inna rzecz, czy dałoby się wytrzymać je bez odwracania wzroku (w najlepszym wypadku) lub spłonięcia rumieńcem jak nastolatka (w nieco gorszym wypadku).:))
UsuńOj tak, to doprawdy byłby ciężkie zadanie wytrzymać to spojrzenie.;-)))
UsuńMożna jeszcze efektownie zemdleć i czekać na ratunek.:))
UsuńHa ha zaiste można i tak. :-) Wszak taki szpieg powinien być przeszkolonym w udzielaniu pierwszej pomocy. ;-)
UsuńTrzeba jedynie wybrać dobry moment, by akurat w tym momencie gdy będzie się (z gracją:)) padać, Lucas nie pognał ratować świata pozostawiając omdlałą niewiastę w CUDZYCH dłoniach.:))
UsuńZatem musiałby to być moment w bardziej kameralnych okolicznościach. ;-)))
UsuńZdecydowanie!:)) I najlepiej dla pewności, ze ktoś przerwie cucenie, wyrzucić Lucasowy telefon.:)
UsuńNo tak, ale selfie sobie nie zrobimy. ;-))
UsuńWręcz przeciwnie.:) Po pierwsze: chciałabyś mieć selfie z Lucasem pozostając w stanie ... nazwijmy to, lekko niedbałym? Raczej nie. Zatem lepiej poczekać. Po drugie: to Lucas nie ma telefonu. Ty swój nadal trzymasz gdzieś w czeluściach torebki. W końcu go odszukasz, ale wtedy ... może zechcecie poczekać z selfie do następnego spotkania?:))
UsuńZdecydowanie to są argumenty nie do zbicia. :-)
UsuńDłonie. Dużo dłoni ^^ :D
OdpowiedzUsuńI nie masz pojęcia jaką musiałam włączyć samokontrolę aby nie przesadzić z ilością. ;-))
UsuńTen post doskonale pokazuje twoją wewnętrzną walkę :D
UsuńCieszę się, że mnie rozumiesz Doroto :*
UsuńWitam się po raz pierwszy,
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że dopiero niedawno znalazłam Twojego bloga Aniu. Dziękuję Ci bardzo, że go prowadzisz. :) I dziękuję za fantastyczne zdjęcia w tym poście. Właśnie jestem na etapie Spooksów. Czeka na mnie ostatni odcinek dziewiątej serii i ... przyznam, że boję się go zacząć.
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Caro_la
Witaj Caro_la! Cieszę się, że znalazłaś mojego bloga i że się odezwałaś. :-)
UsuńNie dziwię się, że boisz się zacząć oglądać ostatni odcinek serii 9-tej „Spooks”. ;-) Zresztą cała 9-ta seria jest dość dziwną, że tak to ujmę. Ale dla mnie Lucas zawsze będzie Lucasem a nie jakimś Johnem Batemanem.
Również pozdrawiam.
Dziękuję za miłe powitanie :)
UsuńOj tak, Lucas zostaje Lucasem. I koniec. :)
Poprzednie dwie serie "połknęłam". Dziewiąta sprawia mi kłopot. Ale nie dam się i dobrnę do końca, bo w kolejce czeka już John Porter i Phillip Durant ;)
Trzymajcie za mnie kciuki.
Pozdrawiam
Caro_la
Jestem pod wrażeniem Twojego samozaparcia w poznawaniu RApostaci. :-)
UsuńBardzo mnie ciekawi, która z nich zajmie pierwsze miejsce na Twojej liście.
Z Philipem Durrantem odświeżyliśmy znajomość w minionym tygodniu, gdyż na „13 ulica” ponownie emitowali odcinek z RA. Nie będę spoilerować, ale dość dziwnie patrzyło się na tak gładko ogolonego RA. ;-)
I oczywiście trzymam kciuki! :-)
Pozdrawiam.
Oj tak, czytając Twojego bloga uświadomiłam sobie jak wiele mam do nadrobienia. Tylko, żeby jeszcze doba była dłuższa ;) Ale pocieszam się, że idzie zima i długie, ciemne wieczory, to będzie kiedy obejrzeć.
OdpowiedzUsuńCaro_la
Widzę, że jesienno-zimowe wieczory zapowiadają Ci się bardzo ciekawie. ;-) To sporo czasu, zwłaszcza że Ryśkowymi postaciami należy się delektować. W dodatku każde następne ich oglądanie powoduje, że dostrzega się inne szczegóły, które przy pierwszym spotkaniu umknęły. Zatem miłego oglądania życzę. :-)
Usuń