poniedziałek, 26 września 2016

Pracowity „wolny” poniedziałek pana Armitage’a.




Wolny- czyli dzień w którym nie ma spektaklu „Love, love, love”. Jak widać promocja „Berlin Station” trwa.


Aktualizacja. Dzięki UltraVeloce za udostępnienie tego widea na YT. 


I dla Ella na Twitterze.

2 komentarze:

  1. Hahaha :) podobało mi się to :D Ciekawe czy zorganizują z Rysiem Q&A na twiterze lub innym portalu społecznościowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się to podoba.:-) Widać, że Ryśkowi sprawia przyjemność taka forma promocji „Berlin Station”. :-) Myślę, że EPIX całkiem intensywnie promuje swoją produkcję, więc nie wykluczam Q&A na Twitterze, może nawet i Snapchacie ( choć zdecydowanie tam konta nie założę, moje waRiActwo ma swoje granice ;-))).

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.