A dokładniej pierwsza połowa września.
Źródło: Teleman.pl |
Czyli krótkie (bardzo krótkie) spotkanie z Heinzem Krugerem. I niech Was nie zmyli ten miły uśmiech.
Z Garym Morrisem. To ten miły pan pośrodku.
Z niebieskookim, walecznym Thorinem.
I Philipem Durrantem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.