Czyli wszystko zgodnie z planem.:) Miała być wiosna, powrót do Europy, to teraz pozostaje tylko czekać na "przecieki" z planu zdjęciowego. Bardzo jestem ciekawa, czy moje przypuszczenia, co do Ryśkowej roli potwierdzą się.:)
Nie wiem dlaczego utkwiło mi, że prace nad tym projektem miał rozpocząć w kwietniu, ale kwiecień prawie za rogiem. A „przecieki” będą baaardzo mile widziane ;-)
Rysiek gra i gra, tylko żadnego nowego filmu z nim obejrzeć nie można. Miejmy nadzieję, że w końcu coś z jego udziałem się ukaże. Mam mieszane odczucia co do tego projektu, ale zobaczymy ;) Jeannette
Wiem, ile zajmuje montaż filmu, ale niestety wiem też, ile zmontowanych filmów czeka na premierę po kilka lat, bo nikt ich wypuścić nie chce. Dlatego mam nadzieję, że filmy z RA się ukażą. No nie wiem, czy czekanie jest przyjemnością, ja raczej nie lubię czekać ;-) Jeannette
Nie sądzę, aby filmy w których Ryś bierze udział na półkach miały leżeć. I oczywiście, że czekanie na RAFilmy jest przyjemnością, bo często poprzedzają je bardzo ciekawe „przecieki” z planu, że o wywiadach z Rysiem czy o promocjach filmów nie wspomnę.
Hehe, grunt, żeby płacili ;-). Mnie reklamy nie przeszkadzają, można w tym czasie zrobić wiele pożytecznych rzeczy ;). Byle nie puszczali co 10 minut 3-minutowych reklam, bo to akurat jest denerwujące ;-) Jeannette
Witam siostry. Na Ryśkowym twetterze również są ciekawe informacje o pogrzebie króla Ryszarda III, orszak przebiegał tuż koło jego domu, ciekawa rozmowa na twetterze oraz zdjęcia.
Tak widziałam. Już sobie wyobrażam Ryśka zdejmującego kimono i pokazującego tatuaż smoka na cudnych i masywnych plecach. Aniu, myślę ze udało ci się pobrać "Crucible".
Aniu, ja oglądam onlein, wystarczy zalogować się i zapłacić. W każdej chwili masz dostęp. Wybacz, że nie na temat, ale czuję,że kariera RA nabiera rozpędu. Z każdego Ryśka projektu jestem bardzo zadowolona. Ciekawi mnie. czy będzie musiał ogolić głowę do roli.
Wiem Jolu, mam problem z moją kartą :-( Mnie też cieszą każde projekty Rysia, chociaż wciąż nie mogę przekonać się do Franciska, ale mniejsza z tym. Ciekawe pytanie. Ryś wiele potrafi poświęcić dla roli więc nie zdziwiłabym się gdyby ogolił głowę.
Aniu, to w sumie dobrze, że się nie możesz do niego przekonać, Francis raczej na to nie zasługuje ;-). Ale czuję, że Richard wpasuje się w klimat serialu ;) Jeannette
Bo to chyba jest trochę niszowe przedsięwzięcie raczej niekomercyjne. Ale z drugiej strony to ciekawe, że jeśli czas akcji potwierdzi się, to RA wróci prawie do czasów Robin Hooda. Tylko, że tym razem raczej z poważniejszą historią.
Co do postaci nie miałam wątpliwości, tylko bardziej co do jego techniki, czy będzie pasował do reszty obsady. Po prostu nie każdy aktor z każdym dobrze wygląda ;) A film chyba jest raczej zbyt niszową produkcją, żeby ledwo po rozpoczęciu zdjęć było coś o nim słychać ;) Jeannette
Może pytanie o powrót do "znanych" czasów zastąpią to o cyrk?:) A o to, czy musiał "dokształcać " się przed rozpoczęciem zdjęć inne tradycyjne: jak to jest być największym krasnoludem?:)
Ryś często podkreśla, że umie grać w zespole, poza tym odpowiednia charakteryzacja ułatwi dopasowanie do reszty obsady. Ryś jest już, dzięki Hobbitowi, postrzegany jako światowa gwiazda, więc cokolwiek zrobi będzie się o tym mówiło.
Ale nie jest jeszcze na tyle gwiazdą, żeby dostawać lepsze role w lepszych produkcjach, niestety. Ja wiem, że on umie grać w zespole, zresztą na tym polega praca każdego aktora. Tylko się zastanawiałam, czy akurat w tym serialu sprawdzi się jego gra. Ale powtarzam - doszłam do wniosku, że tak ;). Czy mam rację, to się niedługo okaże ;-) Jeannette
Mam nadzieję, że o cyrk już nie będą pytać, i prawdę mówiąc chciałabym usłyszeć co myśli o powrocie do znanej mu epoki. :-) A znając możliwości „reporterów” pewnie będą się pytać o strzelanie z łuku ;-)
Pytanie tylko jaka to jest ta lepsza rola? Lepsza pod względem kasowym, czy lepsza bo w jakiś sensie pozwoli mu się rozwinąć, bo patrząc na jego wybory mam wrażenie, że Ryś stawia na to drugie.
Czyżby nasz ulubiony TVN.znowu oddelegowaŁ p.Wędzkikowską na wywiad?\nie jestem pewna pisowni nazwiska naszej gwiazdy dziennikarstwa\-przepraszam,pozdrawiam Wszystkie zRYsiowane
Mam nadzieję Badyl, że tym razem TVN ( po zmianach właścicielskich ) oszczędzi nam rozmów z gwiazdami przeprowadzanych przez p. Wendzikowską ;-) Również pozdrawiam :-)
Patrząc na jego wybory mam wrażenie, że jego kariera stoi w miejscu. Dobrze, że chociaż "crucible" wyszło tak świetnie. A role kasowe wcale nie wykluczają rozwoju aktora ;). Poza tym kino nie dzieli się na niskobudżetowe i blockbustery, jest jeszcze całkiem sporo produkcji pomiędzy ;-) Jeannette
Aniu, ogólnie rzecz biorąc miałam na myśli właśnie te szeroko rozumiane filmy "pomiędzy" ;). Nie sądziłam, że chcesz, żebym jakoś rozwijała tą myśl, ale skoro sobie tego życzysz, to proszę bardzo :). No więc moim zdaniem miło byłoby, gdyby od czasu do czasu RA zagrał w jakiejś kinowej produkcji. Po "Hobbicie" jedyną taką produkcją w jego wykonaniu było raczej kiepskie "epicentrum". Myślę, że dobrze byłoby zobaczyć go ponownie na dużym ekranie w jakimś thrillerze, filmie sensacyjnym czy dramacie. Tutaj na myśl przychodzi mi coś w stylu np. "furii" z Melem Gibsonem. Nie widziałam wprawdzie "furii" z Bradem Pittem, ale myślę, że dramat wojenny też byłby ciekawą opcją dla RA. No tylko inna sprawa, że dziś raczej nie kręci się dobrych dramatów wojennych ;). Idąc dalej, można zwrócić uwagę na takie filmy jak "gorączka" z Pacino i de Niro czy "ścigany" z Harrisonem Fordem i Tommy Lee Jones'em - genialne aktorstwo, świetne filmy, w których można się wykazać. Oczywiście w żadnym z nich RA nie zagra, bo one już powstały :D, ale to takie przykłady. Generalnie uważam, że tego typu role pozwalają wykreować postaci niemalże kultowe i dają spore pole do popisu, tylko oczywiście warunkiem koniecznym jest dobry reżyser i dobry scenariusz. Nie wspominając już o dramatach, w których Rysiek sprawdziłby się świetnie i może udałoby mu się stworzyć coś tak niesamowitego, jak chociażby Pacino w "zapachu kobiety". Uważam, że RA ma możliwości do wykreowania takiej roli, no tylko znowu: warunkiem jest dobry reżyser, dobry scenariusz. Widzieliśmy go jako Proctora, więc można sobie wyobrazić, jak wspaniały film mógłby powstać, gdyby RA ponownie trafił na odpowiedniego reżysera i obsadę. I oczywiście odpowiednią rolę ;) I żeby była jasność - nie uważam, że to źle, że RA gra w niskobudżetówkach. Wręcz przeciwnie, zwłaszcza jeśli ma w nich ciekawe role. Wprawdzie nie było okazji do obejrzenia jakiegoś jego pohobbitowego projektu, ale widać, że te role są bardzo zróżnicowane i dobrze, że tak jest. Niemniej jednak sądzę, że warto byłoby czasem zagrać też w czymś większym. Wiem, że zaraz ktoś powie, że to jego wybory itd. Owszem, jego, ale mnie wolno mieć swoje zdanie na temat jego kariery i takowe zdanie posiadam ;)
Hej Badyl :). Na razie chyba nie będziemy mieć okazji oglądać wywiadu Wendzikowskiej, bo dd tvn organizuje wycieczki raczej z okazji tych głośnych premier, a RA póki co w takich nie występuje ;-). Chociaż kto wie, może bardzo zainteresuje ich któryś z projektów RA i ich specjalna wysłanniczka znów będzie mogła z nim porozmawiać ;))
A mnie się wydaje, że Rysiek za dużo chyba siedział przed lustrem i robił miny sam do siebie, a przez to coś mu się pomyliło ;D Bo jak dla mnie, to grając kogoś złego zrobi karykaturę sam z siebie. On W OGÓLE nie ma twarzy złego faceta :) Wystarczy spojrzeć na Guya- czy kogoś takiego można się bać?;) Jest jak pies, który szczeka ale nie gryzie;D Robin
Haha, no ja się Guy'a nigdy nie bałam :P. W ogóle dla mnie RA ma raczej przyjemną twarz. Ale niekoniecznie trzeba mieć typowo zły wygląd, żeby wywoływać dreszcze, więc zobaczymy, jak mu wyjdzie granie kogoś naprawdę złego. Jak dotąd chyba tylko Guy był takim czarnym charakterem, więc na podstawie jednej roli ciężko ocenić, jak mu idzie granie tych złych ;)
Może to będzie fabularyzowany dokument, jak z serialem "Impresjoniści". Ja również nie mogę się przekonać do Franciska, ale znając styl gry Ryśka to będzie chciał z bezwzględnego mordercy wydobyć odrobinę szlachetności. Aniu, ja również nie mogłam skorzystać przy płaceniu z mojej karty (bo ma zbyt małe uprawnienia) chociaż mam VISa ale Mastercard mojego syna wystarczyła.
Tego chyba jeszcze nie było, choć mam wrażenie, że już to widziałam ;) http://www.rte.ie/ten/news/2015/0324/689324-pilgrimage/ Podoba mi się ta rymowanka w tytule ;P
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Czyli wszystko zgodnie z planem.:) Miała być wiosna, powrót do Europy, to teraz pozostaje tylko czekać na "przecieki" z planu zdjęciowego. Bardzo jestem ciekawa, czy moje przypuszczenia, co do Ryśkowej roli potwierdzą się.:)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego utkwiło mi, że prace nad tym projektem miał rozpocząć w kwietniu, ale kwiecień prawie za rogiem. A „przecieki” będą baaardzo mile widziane ;-)
UsuńNie tylko Tobie tak utkwiło.:) Taki nawet mały przeciek byłby bardzo mile widziany.A jeszcze gdyby było widać na nim kawałek pleneru ...
UsuńMam nadzieję, że Ryś jakieś selfie bądź inne zdjęcie z planu wrzuci na tweetera. :-)
UsuńI pomoże domyślić się jaki to ma być zakon:)
UsuńDokładnie, i może jeszcze doprecyzuje w jakich latach akcja będzie się działa.
UsuńNie chcę siać plotek, ale razem z kwietniem przyczepił mi się też początek XIII wieku.:) Z tym, że nie jestem w 100% pewna, czy to prawda.:)
UsuńTo przez Rysia, bo on swego czasu (jeśli się nie mylę jak był w Brazylii, i jak w Paryżu) podał dwie różne epoki mówiąc o tym filmie.
UsuńI to jest umiejętność wzbudzania zainteresowania kolejnym projektem.:))
UsuńMówisz, że to celowo zrobił? Hmmm a to łobuz jeden. ;-)
UsuńNie, nie podejrzewam go o to.:) W końcu to film o zakonnikach - manipulacje nie wchodzą tu w grę.:))
UsuńAaa nie śmiałby? :D
UsuńOczywiście!:)))
UsuńRysiek gra i gra, tylko żadnego nowego filmu z nim obejrzeć nie można. Miejmy nadzieję, że w końcu coś z jego udziałem się ukaże.
OdpowiedzUsuńMam mieszane odczucia co do tego projektu, ale zobaczymy ;)
Jeannette
Bo tworzenie filmów wymaga czasu. Ważne, że gra a czekać na Ryśkowe projekty to sama przyjemność.
UsuńWiem, ile zajmuje montaż filmu, ale niestety wiem też, ile zmontowanych filmów czeka na premierę po kilka lat, bo nikt ich wypuścić nie chce. Dlatego mam nadzieję, że filmy z RA się ukażą.
UsuńNo nie wiem, czy czekanie jest przyjemnością, ja raczej nie lubię czekać ;-)
Jeannette
Nie sądzę, aby filmy w których Ryś bierze udział na półkach miały leżeć. I oczywiście, że czekanie na RAFilmy jest przyjemnością, bo często poprzedzają je bardzo ciekawe „przecieki” z planu, że o wywiadach z Rysiem czy o promocjach filmów nie wspomnę.
UsuńNa szczęście z serialami idzie szybciej :)
UsuńJeannette
Bo reklamodawcom zależy ;-)
UsuńJeanette, Hannibala będziemy niedługo oglądać, teraz przeżywamy "Crucible".
UsuńFilmy z Ryśkiem nie będą leżały na półce bo RA jest na fali.
No i dobrze, że im zależy ;)
UsuńWiem, Jolu, kiedy będzie Hannibal, bo czekam na niego nie tylko ze względu na RA ;)
Jeannette
Taaak, zwłaszcza że mają wydłużyć reklamy ;-)
UsuńHehe, grunt, żeby płacili ;-). Mnie reklamy nie przeszkadzają, można w tym czasie zrobić wiele pożytecznych rzeczy ;). Byle nie puszczali co 10 minut 3-minutowych reklam, bo to akurat jest denerwujące ;-)
UsuńJeannette
Jolu, "crucible" już przeżyłam, teraz czekam na nowe projekty ;-)
UsuńJeannette
No to w przeciwieństwie do mnie, bo mnie wyjątkowo denerwują reklamy, jeśli już oglądam telewizornię.
UsuńTak, pamiętam, że nie oglądasz tv ;-). Nie tylko Ciebie denerwują, to tylko ja jestem taką ostoją spokoju :))
UsuńJeannette
Zatem tylko pozazdrościć tej spokojności :)
UsuńHeh, ale nie w każdej sytuacji zachowuję spokój ;-)
UsuńJeannette
tak myślałam ;-)
Usuń:-)
UsuńJeannette
Witam siostry. Na Ryśkowym twetterze również są ciekawe informacje o pogrzebie króla Ryszarda III, orszak przebiegał tuż koło jego domu, ciekawa rozmowa na twetterze oraz zdjęcia.
OdpowiedzUsuńCześć Jolu. Tak, widziałam te jego wpisy, jak również i jego komentarz do historii.
UsuńJolu, a widziałaś projekt kimona dla Francisa? Już czekam na RA w takim wdzianku :)
UsuńJeannette
A czy to jest post o Francisku Dolarhyde’a?
UsuńA czy to jest post o pogrzebie Ryszarda III?
UsuńJeannette
też się zastanawiam ;-)
UsuńTak widziałam. Już sobie wyobrażam Ryśka zdejmującego kimono i pokazującego tatuaż smoka na cudnych i masywnych plecach.
UsuńAniu, myślę ze udało ci się pobrać "Crucible".
Prawdę mówiąc, nie pobrałam jeszcze The Crucible. :-(
UsuńMasywnych plecach?? Przecież Rysiek jest szczupłym facetem, choć umięśnionym.
UsuńRobin
Aniu, ja oglądam onlein, wystarczy zalogować się i zapłacić. W każdej chwili masz dostęp. Wybacz, że nie na temat, ale czuję,że kariera RA nabiera rozpędu. Z każdego Ryśka projektu jestem bardzo zadowolona. Ciekawi mnie. czy będzie musiał ogolić głowę do roli.
OdpowiedzUsuńWiem Jolu, mam problem z moją kartą :-(
UsuńMnie też cieszą każde projekty Rysia, chociaż wciąż nie mogę przekonać się do Franciska, ale mniejsza z tym.
Ciekawe pytanie. Ryś wiele potrafi poświęcić dla roli więc nie zdziwiłabym się gdyby ogolił głowę.
Aniu, to w sumie dobrze, że się nie możesz do niego przekonać, Francis raczej na to nie zasługuje ;-). Ale czuję, że Richard wpasuje się w klimat serialu ;)
UsuńJeannette
To chyba zależy od tego, Jolu, jak bardzo twórcy będą chcieli trzymać się realiów początku XIII wieku.
UsuńZdecydowanie Ryś się wpasuje bo to prawdziwy kameleon.
UsuńA swoją drogą to dziwne, że o tym projekcie tak mało wiadomo, czyż nie?
UsuńNo wiem, ale na początku miałam wątpliwości, czy jego sposób gry będzie tam pasował. Ale doszłam do wniosku, że raczej tak ;)
UsuńJeannette
Bo to chyba jest trochę niszowe przedsięwzięcie raczej niekomercyjne. Ale z drugiej strony to ciekawe, że jeśli czas akcji potwierdzi się, to RA wróci prawie do czasów Robin Hooda. Tylko, że tym razem raczej z poważniejszą historią.
UsuńBędzie i to bardzo, wszak sam mówił że nie ma twarzy do „grania miłych facetów” a że on „nigdy się nie myli” to nie będę z tym polemizować. ;-)
UsuńCzyli nie będzie musiał robić zbyt dużego researchu ;-) Ciekawe czy będzie w wywiadach do tego nawiązywał. :-)
UsuńCo do postaci nie miałam wątpliwości, tylko bardziej co do jego techniki, czy będzie pasował do reszty obsady. Po prostu nie każdy aktor z każdym dobrze wygląda ;)
UsuńA film chyba jest raczej zbyt niszową produkcją, żeby ledwo po rozpoczęciu zdjęć było coś o nim słychać ;)
Jeannette
Może pytanie o powrót do "znanych" czasów zastąpią to o cyrk?:) A o to, czy musiał "dokształcać " się przed rozpoczęciem zdjęć inne tradycyjne: jak to jest być największym krasnoludem?:)
UsuńRyś często podkreśla, że umie grać w zespole, poza tym odpowiednia charakteryzacja ułatwi dopasowanie do reszty obsady.
UsuńRyś jest już, dzięki Hobbitowi, postrzegany jako światowa gwiazda, więc cokolwiek zrobi będzie się o tym mówiło.
Ale nie jest jeszcze na tyle gwiazdą, żeby dostawać lepsze role w lepszych produkcjach, niestety.
UsuńJa wiem, że on umie grać w zespole, zresztą na tym polega praca każdego aktora. Tylko się zastanawiałam, czy akurat w tym serialu sprawdzi się jego gra. Ale powtarzam - doszłam do wniosku, że tak ;). Czy mam rację, to się niedługo okaże ;-)
Jeannette
Mam nadzieję, że o cyrk już nie będą pytać, i prawdę mówiąc chciałabym usłyszeć co myśli o powrocie do znanej mu epoki. :-) A znając możliwości „reporterów” pewnie będą się pytać o strzelanie z łuku ;-)
UsuńBo to "typowa" umiejętność mnicha.:))
UsuńPytanie tylko jaka to jest ta lepsza rola? Lepsza pod względem kasowym, czy lepsza bo w jakiś sensie pozwoli mu się rozwinąć, bo patrząc na jego wybory mam wrażenie, że Ryś stawia na to drugie.
UsuńCzyżby nasz ulubiony TVN.znowu oddelegowaŁ p.Wędzkikowską na wywiad?\nie jestem pewna pisowni nazwiska naszej gwiazdy dziennikarstwa\-przepraszam,pozdrawiam Wszystkie zRYsiowane
UsuńOczywiście, zaraz po piciu wina czy piwa. ;-)
UsuńBadyl, jak miło Cię widzieć/czytać.:) Miejmy nadzieję że TEN wywiad przeprowadzi kto inny.:)
UsuńMam nadzieję Badyl, że tym razem TVN ( po zmianach właścicielskich ) oszczędzi nam rozmów z gwiazdami przeprowadzanych przez p. Wendzikowską ;-)
UsuńRównież pozdrawiam :-)
Patrząc na jego wybory mam wrażenie, że jego kariera stoi w miejscu. Dobrze, że chociaż "crucible" wyszło tak świetnie. A role kasowe wcale nie wykluczają rozwoju aktora ;). Poza tym kino nie dzieli się na niskobudżetowe i blockbustery, jest jeszcze całkiem sporo produkcji pomiędzy ;-)
UsuńJeannette
Lepiej odrzućmy stereotypy o gnuśnych mnichach.:) Idźmy w stronę Williama z Baskerville i jego ucznia Adso. Chyba ciekawiej.:)
UsuńOki, dzięki za info o podziałach kina, ale wciąż nie wiem, jakie wg Ciebie są te „ lepsze role w lepszych produkcjach” które Ryś mógłby dostać.
UsuńDziękuję Eve,też mam taką nadzieję Aniu,jestem z Wami cały czas,tyle,że się nie odxywam:)
UsuńZnacznie lepszy kierunek Eve :-)
UsuńZatem tym bardziej się cieszę, że się odezwałaś Badyl :-)
UsuńTo z myślą o mnichach (ależ brzmi!:)) pożegnam się. Jutro mam pracowity dzień. Niczym benedyktyn.
UsuńDzięki za pogaduchy i dobRAnoc.
Och, nawet nie zauważyłam, że się tak późno zrobiło. :-) Również dziękuję za rozmowę i spokojnych snów życzę.
UsuńTrzymam kciuki za jutro!
Ja również dziękuję za RA-pogaduchy. RA-snów.
UsuńSpokojnych RAsnów, Jolu :-)
UsuńAniu, ogólnie rzecz biorąc miałam na myśli właśnie te szeroko rozumiane filmy "pomiędzy" ;). Nie sądziłam, że chcesz, żebym jakoś rozwijała tą myśl, ale skoro sobie tego życzysz, to proszę bardzo :). No więc moim zdaniem miło byłoby, gdyby od czasu do czasu RA zagrał w jakiejś kinowej produkcji. Po "Hobbicie" jedyną taką produkcją w jego wykonaniu było raczej kiepskie "epicentrum". Myślę, że dobrze byłoby zobaczyć go ponownie na dużym ekranie w jakimś thrillerze, filmie sensacyjnym czy dramacie. Tutaj na myśl przychodzi mi coś w stylu np. "furii" z Melem Gibsonem. Nie widziałam wprawdzie "furii" z Bradem Pittem, ale myślę, że dramat wojenny też byłby ciekawą opcją dla RA. No tylko inna sprawa, że dziś raczej nie kręci się dobrych dramatów wojennych ;). Idąc dalej, można zwrócić uwagę na takie filmy jak "gorączka" z Pacino i de Niro czy "ścigany" z Harrisonem Fordem i Tommy Lee Jones'em - genialne aktorstwo, świetne filmy, w których można się wykazać. Oczywiście w żadnym z nich RA nie zagra, bo one już powstały :D, ale to takie przykłady. Generalnie uważam, że tego typu role pozwalają wykreować postaci niemalże kultowe i dają spore pole do popisu, tylko oczywiście warunkiem koniecznym jest dobry reżyser i dobry scenariusz. Nie wspominając już o dramatach, w których Rysiek sprawdziłby się świetnie i może udałoby mu się stworzyć coś tak niesamowitego, jak chociażby Pacino w "zapachu kobiety". Uważam, że RA ma możliwości do wykreowania takiej roli, no tylko znowu: warunkiem jest dobry reżyser, dobry scenariusz. Widzieliśmy go jako Proctora, więc można sobie wyobrazić, jak wspaniały film mógłby powstać, gdyby RA ponownie trafił na odpowiedniego reżysera i obsadę. I oczywiście odpowiednią rolę ;)
UsuńI żeby była jasność - nie uważam, że to źle, że RA gra w niskobudżetówkach. Wręcz przeciwnie, zwłaszcza jeśli ma w nich ciekawe role. Wprawdzie nie było okazji do obejrzenia jakiegoś jego pohobbitowego projektu, ale widać, że te role są bardzo zróżnicowane i dobrze, że tak jest. Niemniej jednak sądzę, że warto byłoby czasem zagrać też w czymś większym.
Wiem, że zaraz ktoś powie, że to jego wybory itd. Owszem, jego, ale mnie wolno mieć swoje zdanie na temat jego kariery i takowe zdanie posiadam ;)
Hej Badyl :). Na razie chyba nie będziemy mieć okazji oglądać wywiadu Wendzikowskiej, bo dd tvn organizuje wycieczki raczej z okazji tych głośnych premier, a RA póki co w takich nie występuje ;-). Chociaż kto wie, może bardzo zainteresuje ich któryś z projektów RA i ich specjalna wysłanniczka znów będzie mogła z nim porozmawiać ;))
UsuńNie chodziło mi o to, abyś rozwijała myśl Jeannette, ale dziękuję Ci za ten wywód. Powiedzmy, że teraz rozumiem co miałaś na myśli.;-)
UsuńTo w takim razie nie rozumiem, o ci Ci chodziło :)
UsuńChodziło mi o próbę zrozumienia wcześniejszej Twojej wypowiedzi. :-)
UsuńA mnie się wydaje, że Rysiek za dużo chyba siedział przed lustrem i robił miny sam do siebie, a przez to coś mu się pomyliło ;D Bo jak dla mnie, to grając kogoś złego zrobi karykaturę sam z siebie. On W OGÓLE nie ma twarzy złego faceta :) Wystarczy spojrzeć na Guya- czy kogoś takiego można się bać?;) Jest jak pies, który szczeka ale nie gryzie;D
UsuńRobin
Haha, no ja się Guy'a nigdy nie bałam :P. W ogóle dla mnie RA ma raczej przyjemną twarz. Ale niekoniecznie trzeba mieć typowo zły wygląd, żeby wywoływać dreszcze, więc zobaczymy, jak mu wyjdzie granie kogoś naprawdę złego. Jak dotąd chyba tylko Guy był takim czarnym charakterem, więc na podstawie jednej roli ciężko ocenić, jak mu idzie granie tych złych ;)
UsuńMoże to będzie fabularyzowany dokument, jak z serialem "Impresjoniści".
OdpowiedzUsuńJa również nie mogę się przekonać do Franciska, ale znając styl gry Ryśka to będzie chciał
z bezwzględnego mordercy wydobyć odrobinę szlachetności.
Aniu, ja również nie mogłam skorzystać przy płaceniu z mojej karty (bo ma zbyt małe uprawnienia)
chociaż mam VISa ale Mastercard mojego syna wystarczyła.
Pytanie tylko, co będzie chciał zrobić z tą postacią scenarzysta ;-)
UsuńJeannette
I dlatego, znając jego podejście do tworzenia postaci, nie mogę przekonać się do Franciska Jolu.
UsuńI dzięki za info o karcie. :*
Poniżej link, w którym "bardziej oficjalnie" wspomniano o udziale RA w tym projekcie
OdpowiedzUsuńhttp://deadline.com/2015/03/bella-thorne-alvin-and-the-chipmunks-jon-bernthal-richard-armitage-tom-holland-pilgrimage-1201395541/
Ja jeszcze dorzucę artykuł z Empire :)
Usuńhttp://www.empireonline.com/news/story.asp?NID=43774
Dzięki:-)
UsuńTo i ja jeszcze dorzucę ze trzy linki
http://www.irishfilmboard.ie/irish_film_industry/news/Jon_Bernthal_Richard_Armitage_and_Tom_Holland__Join_Irish_Action_Thriller_PILGRIMAGE/2731
http://www.scannain.com/irish/pilgrimage-casting
http://www.iftn.ie/news/?act1=record&only=1&aid=73&rid=4288140&tpl=archnews&force=1
Tego chyba jeszcze nie było, choć mam wrażenie, że już to widziałam ;)
Usuńhttp://www.rte.ie/ten/news/2015/0324/689324-pilgrimage/
Podoba mi się ta rymowanka w tytule ;P