piątek, 13 marca 2015

Zwiastun ekskluzywnego wywiadu z Richardem Armitage’em dla Digital Theatre.


Cały 45-cio minutowy wywiad będzie można zobaczyć 17 marca za odpowiednią cenę, jak rozumiem. 


A tutaj kilka wskazówek jak przygotować się do obejrzenia The Crucible na ekranie. 

33 komentarze:

  1. Uwielbiam oglądać wywiady z RA. Zawsze jego wypowiedzi są tak inteligentne i konkretne, że słucham go jak urzeczona. Tak było też z tym wywiadem.
    Dzięki za info odnośnie The Crucible :) znalazłam odpowiedzi na kila nurtujących mnie zagadnień :)
    Niesamowicie mi jednak szkoda, że nie będę mogła skorzystać z okazji i obejrzeć :((((
    Pech i nieprzewidziane sytuacje to chyba moje drugie imię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mamy do Ciebie mówić "Koldunka Pech Nieprzewidziana Sytuacja"? :DD
      Nie przejmuj się, przecież nawet jeśli nie obejrzysz sztuki 17-tego, to w przyszłości z pewnością uda Ci się ją zobaczyć ;)). A może akurat los się zmieni i już niedługo będziesz miała możliwość ją obejrzeć? ;)

      Usuń
    2. Hahah wiesz coś w tym jest :) Możecie i tak mnie nazywać. Eh niestety nawet jak stanę na rzęsach to 17-tego nie będę mogła nacieszyć oczu Ryśkiem a raczej Proctorem. Cóż pozostaje mi mieć nadzieję, że może kiedyś będę mogła zobaczyć RA w "The Crucible "na żywo- wierzę , że jeszcze kiedyś wznowią sztukę.

      Usuń
    3. Na pewno w końcu Ci się uda ;)

      Usuń
    4. Bardzo proszę Koldunko, cieszę się że mogłam pomóc. :-)
      Powiem Ci, że ja również nie nastawiam się na obejrzenie The Crucible już 17-go i to z różnych względów. Bycie RAfanem nauczyło mnie cierpliwości w czekaniu na RAfilmy. A już tak nawiasem mówiąc, zastanawiam się czy serwery Digital Theatre wytrzymają tak duże zainteresowanie. ;-)
      Trzymam kciuki, aby udało Ci się zobaczyć tę sztukę ( może kiedyś znajdzie się na YouTube ;)) Ale na wznowienie z Rysiem w roli głównej to bym nie liczyła.

      Usuń
    5. Aniu, z tymi serwerami to masz rację, może być różnie ;). Myślę, że to, że sztuka znajdzie się na YT, jest kwestią czasu, pytanie tylko, jak długo tam pobędzie ;-)
      Też nie sądzę, aby wznowili sztukę. Kurcze, a niektóre sztuki wystawiają przez kilka lat ;)
      Jeannette

      Usuń
    6. Myślę, że jeśli z jednego YT-wego konta „TC” zniknie to pojawi się na drugim ;-)

      A Ryś wyraźnie powiedział, że to w tym czasie, w tej konfiguracji, z tą panią reżyser i z tymi ludźmi więc nie liczyłabym na to, że będzie go można zobaczyć na teatralnych deskach w tej sztuce.

      Usuń
    7. No musieliby wznowić tak po całości, w tym samym składzie ;)
      Oni ostatnio pogłupieli na tym YT i wszystko blokują, także zobaczymy. Może akurat tej sztuki nie zauważą ;P
      Jeannette

      Usuń
    8. To nie kwestia „pogłupienia”, a praw autorskich ;-)

      Usuń
    9. Tak, wiem. I dyrektyw europejskich. I to właśnie nazywam "pogłupieniem" ;P
      Jeannette

      Usuń
    10. Dziwna nazwa dla prawa;-) ale teraz rozumiem :-)

      Usuń
    11. Haha, w moim mniemaniu jak najbardziej adekwatna :D (oczywiście troszkę sobie żartuję, choć wiadomo, że prawo nie zawsze jest dobre. Właściwie należałoby powiedzieć, że nie zawsze jest niedobre ;D)
      Jeannette

      Usuń
    12. Zatem zostawmy prawo prawnikom ;-)

      Usuń
    13. Popieram :-)
      Jeannette

      Usuń
  2. Żywię poważne obawy, że przy moim "talencie" informatycznym pobrać sztuki mi się nie uda:( Wprawdzie oglądałam "The Crucible" już dwa razy,ale i tak ciągle mam niedosyt. Ale mniejsza o mnie i me bolączki, bo o czym innym chciałam napisać: słuchanie Ryśka, gdy mówi o sztuce, to jest czysta przyjemność - widać, jaką mu to dało satysfakcję, jak wiele to dla niego znaczy i ileż mu dała radości. Myślę sobie, że mówienie o roli Johna Proctora nigdy się Ryśkowi nie znudzi. I podziwiam zarazem, że potrafi tak szczerze, otwarcie i prosto mówić o emocjach, jakie budowanie postaci w nim wywołuje. Wiadomo, że nie dzieli się wszystkim - niektóre rzeczy pewnie nawet trudno by było mu ubrać w słowa, a i niektóre należy zachować tylko dla siebie.
    Pozwolę sobie na koniec dodać, że Ryś wygląda fantastycznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc Zosiu ja też mam obawy czy uda mi się pobrać ten spektakl, ale będę próbować do skutku ;-) ( może nie tego 17-go;-))
      Ryś zawsze ciekawie mówi o swoich rolach, a ta, rola Proctora była szczególnie ważna dla niego. Poza tym wywiad nakręcono jeszcze w trakcie trwania spektakli (jeśli dobrze kojarzę to Ali z RANet opisywała w dużych szczegółach ten wywiad) gdzie te emocje w nim jeszcze wirowały. I masz rację, Ryś wygląda tu rewelacyjnie.

      Usuń
    2. Poszukałam, i myślę że to ta relacja Ali
      http://www.richardarmitagenet.com/raconvo.html

      Usuń
    3. Dziękuję Aniu za relację, aczkolwiek poczytać sobie nie poczytam:( Mój angielski jest jeszcze w powijakach:) Ale uczę się z zapałem - Ryś motywuje mnie jak najlepszy pedagog.
      Sfilmowanie spektaklu było doskonałym pomysłem, bo mimo że minęło już sporo czasu od sezonu, to "The Crucible" wciąż żyje, wciąż jest obecne i coraz więcej ludzi może sztukę obejrzeć. Nie tylko dla fanów Ryśka jest to nie lada gratka.

      Usuń
    4. No tak, wygłupiłam się z tym linkiem, przepraszam Zosiu. Trzymam kciuki za efekty nauczania.
      A sfilmowanie spektaklu, to takie swoiste obejście niemożliwości zrobienia filmu pełnometrażowego. Ale ważne, że spora część osób ( łącznie ze mną) będzie mogła zobaczyć RA w tej roli.

      Usuń
    5. Zosiu, ja wiem, że nie znosisz wujka Google, ale translacja jest nawet niezła. Twój angielski i wujek powinno wystarczyć.
      Mnie również nasz kochany Rysiek zmotywował do angielskiego.
      On jest wielki człowiek, tyle przyjaźni się utworzyło dzięki miłości do niego z różnych stron świata i ludzie (kobitki) na potęgę uczą się ojczystego języka Ryśka.
      Czy to nie jest piękne ?

      Usuń
    6. Aniu, wcale się nie wygłupiłaś, przecież tłumaczenie tekstu będzie doskonałym, choć trudnym ćwiczeniem językowym:) Wszystko jest po coś - dobre i kilka słówek, które w głowie zostanie.
      Zdecydowanie, to "swoiste obejście" wielu osobom dostarczy wielu wrażeń, a przede wszystkim pozwoli zobaczyć Rysia na scenie - wprawdzie na ekranie, ale jednak na deskach teatru, a to zupełnie co innego niż film.

      Usuń
  3. Mi pozostaje nadzieja . Z tego co wiem niektóre sztuki są co jakiś czas wznawiane np u mnie w Lublinie "Mistrz i Małgorzata" grany jest co roku: z tym samym reżyserem, i aktorami ( gdzie w sztuce gra nawet aktor Teatru Narodowego) sztuka ma dobre recenzje i ciągle jest nią duże zainteresowanie. Więc skoro taka sztuka zostaje wznawiana to czemu by i nie " The Crucible"? :) Tak wiem, że to całkiem inna półka i bajka jeśli chodzi o teatr. Może jeśli RA dostanie nagrodę za rolę Proctora to ktoś wpadnie na pomysł aby kuć żelazo póki gorące i spektakle znów będą przyciągać tłumy. Wolę mieć nadzieje nawet jeśli szanse są niewielkie niż płakać, że nigdy się czegoś nie zdobędzie ( w tym przypadku obejrzy ) Nadzieja umiera ost :) Moja naiwność też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcąc obierać Ci tej nadziei Koldunko może lepiej będzie jak nic nie powiem. Ale wierzę, że uda Ci się zobaczyć The Crucible na ekranie.

      Usuń
    2. Koldunko, nadzieja umiera ostatnia, a potem zmartwychwstaje:) Jednakże nie sądzę, żeby "The Crucible" z Rysiem powróciło na deski teatru. Ale to nie znaczy, że nigdy Ryśka na żywo na scenie nie zobaczysz - ja osobiście mam nadzieję, że uda mi się tego doświadczyć ponownie, a jaka to będzie sztuka, to już sprawa zupełnie drugorzędna.

      Usuń
  4. Witam, czy nie wiecie czy będzie można zapłacić przez paypal?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc nie wiem czy przez paypal można zapłacić za The Crucible.

      Usuń
  5. Na tej stronie masz napisane jak i na jakie nośniki możesz pobrać "Crucible"
    http://www.digitaltheatre.com/how-to-watch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie do końca nie rozumiem o co tam chodzi dlatego zadałam bardziej "konkretne" pytanie.

      Usuń
  6. Ania powyżej podała stronkę; a tu masz to samo tylko w tłumaczeniu Google
    http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.digitaltheatre.com/news/details/the-crucible-prepare&prev=search

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny, ja wiem co tam jest napisane ale z tego co zrozumiałam to kartą można płacić tylko w WB a konta w iTunes Store? nie posiadam, dlatego może ktoś już kupował jakieś przedstawienia i jest zorientowany.

      Usuń
    2. Nie, nie, tylko w Wielkiej Brytanii można płacić kartą Maestro, natomiast pozostałe (Mastercard i Visa) są obsługiwane normalnie, niezależnie od kraju ich wydania.
      Tak więc jeśli masz Visę lub Mastercard, nie powinnaś mieć problemów z zakupem :)

      Usuń
    3. Ok, teraz zrozumiałam, dzięki wielkie.

      Usuń
  7. Przez paypal nie zapłacisz za "Crucible" bo to nie są przelewy. Dokładnie zapoznaj się jak można pobrać, oczywiście najpierw musisz być zalogowana i teatr pobiera z twojego konta potrzebną kwotę znając numer twojej karty płatniczej i przesyła ci na określony przez ciebie nośnik sfilmowaną sztukę.

    OdpowiedzUsuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.