sobota, 30 lipca 2016

Christina Radish prosi RA fanów o pytania do jej wywiadu z Richardem Armitage’em.

Parę dni temu Richard Armitage na swoim Twitterze zapowiedział promocję „Berlin Station” w Los Angeles, a dziś Christina Radish poprosiła jego fanów o pytania do niego, które ewentualnie zada w jej wywiadzie. Biorąc pod uwagę, że różnica czasu między L.A. a naszą szerokością geograficzną wynosi 9 godzin (jeśli dobrze liczę ;-)), to jeszcze jest szansa aby podesłać pani Christinie Radish swoje pytanie.

10 komentarzy:

  1. Czasami z ciekawości zerkam na pytania pod takimi postami na tt i potem się okazuje, że tych najciekawszych w ogóle nie zadano...
    Lubię pytania, które są bardziej skomplikowane, czasami nawet "techniczne", a nie typu: "za co lubisz tę postać?" albo "co Cię w niej zafascynowało?" - z reguły nie kończy się na niczym poza wychwalaniem scenariusza, a czas na zadawanie pytań szybko mija.

    Zadałaś jakieś pytanie, Aniu?

    Animka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zerknęłam na podsyłane pytania, i niektóre są naprawdę ciekawe. Myślę, że promocja „BS” będzie szła w kierunku wychwalania scenariusza (swoją drogą zapowiadającego się całkiem nieźle) jak również technologii interaktywnej zastosowanej w tej produkcji (mam tu na myśli BerlinStation.com).

      A odpowiadając na Twoje pytanie, nie, nie zadałam pytania. Może to mało optymistyczne, ale im dłużej o tym myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że tweet p.Radish to swego rodzaju promocja jej pracy, zainteresowanie fanów, niż faktyczne wzięcie przez nią pod uwagę tego co chcieliby usłyszeć fani. Ale zobaczymy, obym się myliła.

      Usuń
    2. Ja chciałabym, aby Rysiek nas trochę "naprowadził" na trop Daniela Millera. Jestem ciekawa, czy to taka mieszanina Bonda z Sherlockiem Holmesem i Albertem Einsteinem czy jeszcze bardziej zakręcona kombinacja...? Jak znam życie, to takiego pytania nie będzie, a szkoda :(

      Animka

      Usuń
    3. Bardzo ciekawe pytanie. Zadałaś je?
      Mnie się wydaje, że Daniel będzie mieszanką pomiędzy Lucasem a Bournem. ;-)
      Z tego co widzę, jak na razie spytano się go to co przyciągnęło go do tej produkcji i czego za czym najbardziej tęskni jeśli chodzi o Berlin.

      Usuń
    4. Liczę na to, że ktoś inny takie pytanie zada. Tych filmowych szpiegów jest wielu; dobrze byłoby wiedzieć, którego Miller może przypominać :)

      Ooo widzę, że pytania standardowe już padły ;)

      Animka

      Usuń
    5. Myślę, że ważniejsze aby Miller stworzył swoją „markę” i myślę, że Ryś jest w stanie to zrobić.

      Tak, zaczęło się dość przewidywanie… ;-)

      Usuń
  2. Tak, na pewno. Ale i tak chciałabym wiedzieć, czy "warto" się nim zainteresować ;)

    A gdzie Ty oglądasz wywiad, Aniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że warto, nawet baaardzo warto! (obyśmy tylko mogli oglądać to w naszym kraju)

      Śledzę Tweetera. ;-)) Zresztą to co znalazłam wrzuciłam już na bloga. Plus boooskie selfie Rysia. ;-)

      Usuń
    2. Mam kuzynkę w UK, jeśli tylko pojawi się na DVD, to poproszę, aby mi przesłała :) Może nawet założę chomika i dam sobie "podkraść" trochę Richarda :D

      Mam nadzieję, że będzie opublikowany jakiś wywiad z RA w miarę spójny, to wtedy sobie obejrzę :)

      Animka

      Usuń
    3. Zazdroszczę posiadania kuzynki w UK.:-) Chomika ma i to z bardzo dobrymi RA-zasobami nasza Jola, ale jeśli założysz konto i będziesz miała jakieś RA filmy to mam nadzieję, że pochwalisz się linkiem. ;-)

      Myślę, że EPIX dość intensywnie przygotował się do promocji „BS”, zatem sądzę że prędzej czy później, choć liczą na to prędzej, opublikują wywiady (bo jak sądzę nie tylko z RA będą to wywiady, skoro Ryś napisał, że nie może się doczekać spotkania z przyjaciółmi z „BS”).

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.