wtorek, 31 marca 2015

Mój RA-alfabet. Literka A.

W oczekiwaniu na informacje dotyczące nowej roli pana Armitage’a dziś rozpoczynam nowy cykl postów pod tytułem "Mój RA-alfabet". Mam nadzieję, że również i dla Was zabawa literkami będzie przyjemnym doświadczeniem. :-)
Dziś literka A


Czyli A jak Armitage Richard,
Sesja zdjęciowa dla magazynu DA MAN, grudzień 2014. Autor zdjęcia Mitchell Nguyen McCormack. 
Źródło zdjęcia: daman.co
a w zasadzie Richard Crispin Armitage, który urodził się 22 sierpnia 1971 roku w Leicester w Wielkiej Brytanii, w rodzinie inżyniera i sekretarki. Więcej na temat biografii pana Armitage’a możecie przeczytać tutaj, tutaj, tutaj bądź tutaj.


Dodam jeszcze A jak Aktor, który przyciągnął mnie swoim sir Guy’em w serialu BBC „Robin Hood”,

Richard Armitage jako sir Guy w serialu BBC "Robin Hood" S2Ep.3. Mój screen.



a przekonał (i zRYSIOwał) przez Johna Thorntona z mini-serialu BBC „North&South”/”Północ Południe”.
Richard Armitage jako John Thornton w serialu BBC "Północ Południe". Mój screen. 




i dodam jeszcze A jak Autografy, które tak hojnie rozdaje swoim fanom „dobrze życzącym” na każdych eventach, jak to miało miejsce ubiegłego lata po spektaklu "The Crucible".


Ideę tego postu zaczerpnęłam z tego miejsca, za zgodą autorki dodam. 

25 komentarzy:

  1. Aniu, świetny pomysł!:)
    Do Twojej listy dodam jeszcze dr Aleca, którego lubię, Angusa z "MacBetha" (którego mam nadzieję kiedyś zobaczyć:) i AskThorin za specyficzne poczucie humoru.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Eve, że Ci się zaplanowany cykl podoba ( nosiłam się z tym projektem już zbyt długo). I bardzo podobają mi się Twoje sugestie do A literki :-)

      Usuń
    2. Aniu, bardzo się cieszę, że donosiłaś projekt.:) To fajna zabawa - próba werbalizacji i "uporządkowania" tego, co nam po głowach plącze się.:) Zaglądnęłam też na stronę, którą podałaś i lista jest ... inspirująca.
      Ciekawe jak nam uda się trzymać alfabetu i które litery będą bardziej absorbujące i atrakcyjne.:) Mam jeszcze pytanie.Czy aksamitny głos podpada pod "A" czy pod "G"?

      Usuń
    3. Pół roku to zdecydowanie zbyt długo :-) I podejrzewam, że nie uda się uniknąć podobieństw z postem yungarnet ( chociaż ona była bardziej konsekwentna i podawała jedno skojarzenie do jednej literki), ale będę się starała ;-)

      A odpowiadając na Twoje pytanie Eve, może nie będę zdradzała, aby nie psuć zabawy, ale powiem że Aksamitny głos Rysia równie dobrze mógłby być pod C, czyli czekoladowy głos Rysia. ;-)

      Usuń
    4. Oj tam! W sam raz! Popatrz jak pięknie Ci dojrzało.:) I bardzo dobrze, że nie chcesz trzymać się ram - jedna literka - jedno słowo.:)
      Głos będzie pasował do wielu literek, ale może nie wyprzedzajmy faktów.:)

      Usuń
    5. Dzięki Eve.:-) A cała zabawa tkwi w poznaniu Waszych skojarzeń, chociaż przyznam że utrudniam Wam zadanie podając skojarzenia w prostej linii, że tak to ujmę. ;-)

      Usuń
    6. A! Czyli to taki "podstępny" plan!:) I z rozmysłem "zmuszasz" nas do gimnastyki umysłu.

      Usuń
    7. Ha ha, no i się wydało ;-)

      Usuń
    8. Aniu, powszechnie wiadomo, że zrysiowanie Autentycznie poszerza horyzonty, pcha do nowych Aktywności i wyzwala skrywane wcześniej Aspiracje a do tego pozwala to z Animuszem Akceptować.:) A umysłowy Aerobic nikomu nie zaszkodzi.:))

      Usuń
    9. I najważniejsze, że to zrysiowanie Absorbuje nas na tyle daje całkiem niezłe ładują nam się Akumulatorki :-)

      Usuń
  2. Ale fajnie, w końcu coś nowego! :) Podoba mi się taka zabawa, świetny pomysł ;))
    A jak Anglia, skąd pochodzi RA ;)
    Jeannette

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że podoba Ci się ta nowinka Jeannette. :-)
      Bardzo celne skojarzenie :-)

      Usuń
    2. Niestety przy moich skojarzeniach wychodzi moja dusza geografa ;). I tak z "A" kojarzy mi się jeszcze Afganistan, gdzie toczyła się akcja "Strike Back" i Afryka, gdzie ten serial był kręcony ;D
      Bardzo mi się podoba, Aniu :). Uwielbiam się bawić w takie rzeczy :))

      Usuń
    3. No i proszę jakie piękne skojarzenie. Adoratorzy Portera zapewne też to dostrzegli ;-)

      Usuń
  3. a Ty Aniu masz Autograf pana Armitage?

    A jak Absolutnie Absorbujący

    Vera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie mam autografu RA. Wciąż jest na mojej liście RArzeczy do zdobycia, ale nie na najwyższym miejscu. ;-)

      Dziękuję za świetne skojarzenia Vero!

      Usuń
  4. Cieszę się, że nareszcie powstał ten cykl postów, pomysł jest świetny :) I warto było czekać.
    A jak Arcyklejnot - może być ten Thorinowy, ale przecież i Ryś jest naszym Arcyklejnotem, czyż nie? A jak ambitny - bo tego mu nie można odmówić, i... A jak Atrakcyjny Aż do Absurdu :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kate:-)
      Oj TAK, Ryś jak najbardziej jest Arcyklejnotem. I bardzo podobają Twoje skojarzenia.:-)

      Usuń
    2. To prawda Ryś jest naszym ARCYKLEJNOTEM który zawładnął naszym sercem i umysłem. Zmienił naszą dawną osobowość i nasze spojrzenie na niektóre sprawy oczami naszego ulubieńca.
      Dzięki Aniu za pomysł, jesteś genialna.

      Usuń
    3. To prawda, że Ryś zmienił moje spojrzenie na całkiem sporo spraw.
      Tak dla ścisłości ja tylko Adaptowałam ten pomysł do naszych realiów, ale cieszę się Jolu że podoba Ci się ta Akcja. ;-)

      Usuń
  5. Ale Amant;)
    Robin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "A"?
      "A" jak aklamacja - bo chyba jednogłośnie zgodziłybyśmy się, że Ryś wart jest tego, żeby założyć sobie konto internetowe i po raz pierwszy w tej wirtualnej społeczności zafunkcjonować.
      "A" jak akustyczna perfuma - głos Rysia w Mp3 zagłusza gwar ulicy, gderanie szefa, złośliwej sąsiadki i wszystkie inne "miłe" dźwięki.
      "A" jak ambrozja - czyż Rysiek nie jest dla nas frykasem, przysmakiem i nie delektujemy się nim?
      "A" jak artysta - myślę, że co do tego nie ma wątpliwości.
      "A" jak atencja - bo tym Ryśka obdarzamy. Oczywiście, nie bałwochwalczo.
      "A" jak azyl - gdy ma się wszystkiego dość, to co robi nam najlepiej? Cokolwiek okołoRyśkowego.
      "A" jak autentyczny - Ryś jest jak najbardziej prawdziwy i realny, i nie ma w nim nic podrobionego.
      "A" jak "a thing of beauty is a joy for ever" - myślę, że się Rysiek nie obrazi, że porównałam go do rzeczy.
      "A" jak Ania - chyba się zgodzicie, że Ania też się zdecydowanie z Ryśkiem kojarzy:)
      I oczywiście - powtórzę za Verą - "A" jak autograf, w który potrafię się długo wpatrywać i piękne wspomnienia z głowy wyciągać.
      Aniu, świetny post. Już zaczynam myśleć o "B".

      Usuń
    2. Zosiu miła, twoje wypunktowanie zawiera wszystko. Nic dodać nic ująć.

      Usuń
    3. Zosiu, jestem pełna podziwi dla Twojej listy. I bardzo wzruszona, że umieściłaś mnie w spisie spraw kojarzących się z A dla RA. :-) Dziękuję.
      A z wszystkich wymienionych, na tą chwilę Azyl brzmi cudnie. :-)

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.