zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
poniedziałek, 27 czerwca 2016
O planach Epix.
Możecie przeczytać tutaj. Do artykułu dołączono zdjęcie
Richarda Armitage’a, a skoro w artykule wspomniano o „Berlin Station”
przypuszczam, że jest jego Daniel Miller.
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.