piątek, 31 maja 2013

Kocham ten uśmiech. / I love that smile.


Dzięki facebookowemu profilowi RA Bulgaria za udostępnienie kolejnych zdjęć Richarda Armitage'a autorstwa Roberta Ascrofta. 

Thanks to FB RA Bulgaria for sharing these beautiful pictures of Richard Armitage by Robert Ascroft.
Richard Armitage - zdjęcie autorstwa Roberta Ascrofta. / Richard Armitage in Robert Ascroft's photoshoot.
Źródło / Source: FB BA Bulgaria
Och, uwielbiam ten uśmiech na twarzy pana Armitage'a. Oh, I love the smile on the face of Mr. Armitage. 
Richard Armitage - zdjęcie autorstwa Roberta Ascrofta. / Richard Armitage in Robert Ascroft's photoshoot.
Źródło / Source: FB RA Bulgaria

10 komentarzy:

  1. Ryś na pierwszym zdjęciu jest taki poważny i męski, że aż normalnie zaschło mi w gardle z wrażenia. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Lady Lukrecjo, Ryś na tym pierwszym zdjęciu jest bardzo męski i wręcz przeraźliwie poważny, ale jednocześnie wygląda niesamowicie młodzieńczo ( jednak broda dodaje mu lat;) )

      Usuń
  2. I te męskie, silne, owłosione przedramiona.... Która z Was nie marzy, żeby znaleźć się w TAAAKICH RAmionach ? ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Bob, ależ się teraz rozmarzyłam :) Piękne są te jego przedramiona tak samo jak piękne są jego dłonie;)… a jeśli mówimy o owłosieniu, to fajnie jest móc znów zobaczyć jego włosy na klatce piersiowej… ( RANet udostępniło te zdjęcia w znacznie lepszej jakości;) ).

      Usuń
    2. Widziałam Aniu,widziałam ! :) Richard jest doskonałym, powiedziałabym nawet podręcznikowym, przykładem idealnego działania testosteronu ( odpowiedzi czas i ilość !!! )Rozwój III- rzędowych cech płciowych Rysia był niewątpliwie niezakłócony....;D

      Usuń
    3. No tak jestem przewidywalna ;) A Ryś jest perfekcyjny ! i to w każdym calu:)

      ( a będąc dziś u fryzjera zastanawiałam się nad jego włosami, bo mam wrażenie że są farbowane…)

      Usuń
  3. Hej kochane!

    Aniu - rozpieszczasz nas :) Ostatnio zaglądałam i była taka ciiiisza, a tu dzisiaj - bach! - dwa wpisy. :)

    :)
    Nie wiem czy powinnam komentować te zdjęcia, bo mam wrażenie, że jestem monotematyczna. Wciąż się tylko zachwycam i zachwycam Naszym Rysiem. Ale jak tu się nie zachwycać?!
    Uśmiechniętego Rysia uwielbiam wręcz bezkrytycznie, ale muszę przyznać, że to zdjęcie w płaszczu (moim ulubionym! :) jest bezbłędne - znów! Rysio wygląda tak dystyngowanie i szlachetnie, niczym oaza spokoju. Patrząc tu na Niego wyobrażam sobie, że te ramiona mogłyby ochronić przed wszystkimi życiowymi burzami, takie wydają się być stabilne i niezłomne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc jest coś niezwykłego w tym uśmiechniętym zdjęciu RA. I nawet nie umiem tego nazwać, ale jakoś wszystkie smutki z RL odeszły gdzieś tam….

      Masz rację Marto, Ryś w tym płaszczu wygląda bardzo dostojnie. Mnie zachwyca, że to jego „stary” płaszcz. To zdjęcie tak bardzo przykuwa uwagę, a w zasadzie to jego spokojne spojrzenie tak przykuwa uwagę, że patrzę i zastanawiam się co czym o myślał podczas robienia tego zdjęcia.

      Hmmm niesamowite jest zestawienie tych dwóch zdjęć, na pierwszym tak jak zauważyłaś jego spokój ukołysałby wszystkie burze a na drugim po prostu wiesz, że on rozśmieszyłby każdego….

      ( przepraszam za tą ciszę)

      Usuń
  4. I could just dissolve into goo when I see that smile ...

    OdpowiedzUsuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.