piątek, 24 maja 2013

Sir Guy i nieujawnione pragnienia. / Sir Guy and Undisclosed Desires.

Prawdę mówiąc, to miał być zupełnie inny post. Ale kilka dni temu RABulgaria na swoim facebookowym profilu udostępniła to poniższe wideo. I przepadłam. Przepadłam, bo kocham Muse, a ich muzykę pokochałam właśnie przez fanów pana Armitage'a i ich wspaniałe fanwidea.
To tell the truth the today's post initially was to have a completely different topic. But a few days ago I saw this video on FB RABulgaria and my thoughts went in a different direction. Oh, I love Muse, I discovered their music through the fans of Mr. Armitage and their wonderful fanvids.

Wideo udostępnione przez darkjackal32/ Video by darkjackal32

Chcę zażegnać przemoc w twoim sercu,
Chcę zobaczyć, że twoje piękno nie jest tylko maską,
Chcę wypędzić demony z twojej przeszłości,
Chcę zaspokoić nieujawnione pragnienia twojego serca.

I want to reconcile the violence in your heart,
I want to recognise your beauty's not just a mask,
I want to exorcise the demons from your past,
I want to satisfy the undisclosed desires in your heart.

Richard Armitage jako Sir Guy W serialu BBC "Robin Hood"S.3.E.7. Źródło: RichardArmitageCentral /
Richard Armitage as Sir Guy in the BBC series 'Robin Hood"S.3E.7. Source: RichardArmitageCentral


Happy Guy Day, Wszystkim!

A przy okazji, tutaj, tutaj, tutaj i tutaj możecie obejrzeć inne fan widea z postaciami granymi przez Richarda Armitage'a i z muzyką zespołu Muse. 



Będę tu wieczorem:) 
Happy Guy Day, Everyone!

By the way, here, here, here, and here you can watch the other fan videos with the characters played by Richard Armitage and the music of the Muse.

12 komentarzy:

  1. Witam!
    Słowa refrenu świetnie dobrane do postaci Guya. Tym samym kolejny klip trafi na mój telefon bym mogła w razie potrzeby ładować RAkumulatorki GUYenergią:P To fanvideo podoba mi się tym bardziej, że jestem zaraz po obejrzeniu Robin Hooda i moje emocje związane z Guyem są jeszcze świeże.

    Zastanawiałaś kiedyś Aniu, który Guy mnie najbardziej zauroczy (z I, II czy III sezonu). Wiadomo, wszyscy trzej są cudowni:) I przyznaję ci rację, że ten z II sezonu przyciąga niesamowicie i sposobem bycia i wyglądem. Jednak do mnie trafił najbardziej ten z III sezonu. Podoba mi się jego przemiana, to jak czuły był wobec Meg i wdzięczny jej za to, że pomogła mu przemyśleć wszystko i wyjść z tego mroku, który go otaczał wcześniej, no i lojalność wobec Robina kiedy się do niego przyłącza. Jeśli chodzi o wygląd, to też wolę pana z Gisborne w III sozonie, czyli w dłuższych włosach (Czyżby objawiał się tu mój zachwyt nad lwią grzywą Thorina? Tak, sobie to będę tłumaczyć :P).
    Serial obejrzę na pewno jeszcze raz, żeby teraz skupić się już tylko na RApięknie:);):)

    polecam to fanvideo:)
    https://www.youtube.com/watch?v=1mvvUZZhWVE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Derweno :)

      Bardzo dziękuję za linka to tego pięknego fanvidea<3

      Nie dziwię Ci się, że najbardziej przemawia do Ciebie sir Guy z 3-go sezonu, jest w nim taka pewność siebie, że momentami można pomylić się, kto jest przywódcą w tym gangu, Robin czy Guy. Widać, że on odnalazł swoją drogę, swoją właściwą drogę najpierw chcąc pozbyć się szeryfa a później krocząc ramię w ramię z Robinem, a i świadomość że nie on przyczynił się do śmierci swojej matki też miała spore znaczenie dla jego przemiany. I nikt nie mógł lepiej pokazać tej jego metamorfozy niż RA, właśnie dlatego, tego sir Guy’a również bardzo lubię, że o wzruszeniu jakiego mi dostarczył nie wspomnę.

      A z Rysiem jest tak, że już nieraz przełamał moje spostrzeżenie na męską urodę ( że wspomnę chociażby jego brodę;) ) więc i to, że jego postać ma długie włosy czy to jako Thorin czy jako sir Guy zaczynam postrzegać jako równie pociągające jak żołnierska fryzura Portera. ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Dzięki Aniu za video, jest świetne. :*
    Obejrzałam je już kilka dobrych razy i znów mnie uderzyło, jak bardzo uroda Ryśka, ten ostry rys, który ma w sobie, pasują do Guya. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli, ale to już wiadomo od dawna. :)
    Macie rację, że Guy z trzeciego sezonu uwodzi charyzmą, jest tak władczy, pewny siebie...

    I to spojrzenie na koniec...!

    Tak, tak... znów się rozpływam w zachwytach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, kiedy lata temu oglądałam Robina z Sherwood to Robert Addie był idealnym sir Guy’em takim mało inteligentnym, posłusznym swojemu szeryfowi takim sobie sir Guy’em a RA kompletnie zmienił moje spojrzenie na tą postać. Owszem, wiem, że to również zasługa pozostałych twórców, ale RA ….hmmm … również nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli :)

      Też uwielbiam to spojrzenie, gdy odwraca się taki dumny i patrzy prosto w oczy a w zasadzie prosto w serce …

      Usuń
    2. A w nasze serca trafia z taka łatwością :) i z taka intensywnością, że aż strach. ;)

      Uwielbiam Rysia za to, że dał nam takiego wspaniałego Guy'a :))))

      Usuń
    3. prawdziwa "magia Rysia" :) i też go za to uwielbiam :)

      Usuń
  3. Dobry Wieczór....to był naprawdę dobry wieczór przy świetnej muzyce Muse - dzięki Aniu :)
    Moje muzyczne korzenie tkwią w głębokich latach ....siątych a do tego od pewnego czasu nałogowo słucham RMFclassic - wybacz Trójko :((( więc na bieżąco jestem właściwie tylko ze ścieżkami dźwiękowymi a tu taka niespodzianka i taka prawdziwa przyjemność....kolejna "wartość dodana" do RAmanii
    A video, no cóż, Twoje wybory Aniu są bezbłędne - nie dziwię się, że przepadłaś, też tak mam, ale to w końcu mój ulubiony, trzecioseryjny, Guy prawie wolny od demonów przeszłości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Lynx:)
      Prawdę mówiąc ja „wychowałam się” przy dźwiękach Trójki i Liście Przebojów Marka Niedźwieckiego, i Powtórce z rozrywki i..hmmm ..dawne fajne czasy:) A teraz, niestety słucham radia baaaardzo komercyjnego, czyli Zetki, głównie ze względu na poranny ich program.

      A jeśli chodzi o Muse, to ich album „Black Holes & Revelations” był pierwszym i jak do tej pory jedynym, który zniszczył się ;) poprzez słuchanie, a myślałam, że CD w ten sposób zniszczyć nie można ;) Może dlatego, że płyty tej słuchałam zanim nabyłam Ryśkowe audiobooki i album ten był moim antidotum na bezsenność ( aż sama się dziwię, bo to nie jest zbyt nastrojowa muzyka). Ale jeśli masz możliwość posłuchania tego albumu, to polecam każdy utwór jest po prostu cudny.

      Co do fanvidea, lubię kiedy fani tworzą alternatywne scenariusze. I tak! Sir Guy z 3-go sezonu tutaj prezentuje się wspaniale:)

      Usuń
  4. Doskonałe to fanvideo Aniu! Muzyka Muse świetnie pasuje do postaci Guy'a.
    Teraz kiedy RAbaterie mam już naładowane mogę iść robić mniej przyjemne rzeczy - jak mycie okien :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Tobie również podoba się to fanwideo:) Sir Guy i Muse to zniewalające połączenie jak dla mnie, ale równie świetnie ich muzyka pasuje do Portera ( a może po prostu zbyt mocno lubię ich słuchać ;)).
      P.S.
      Moje zaplanowane na dzisiaj mycie okien skutecznie pokrzyżował deszcz.

      Pozdrawiam:*

      Usuń
  5. Za oknem deszcz, zimno i ponuro...
    Mam coś co temu zaradzi:)

    http://www.youtube.com/watch?v=ogqk-BY8Qvg

    http://www.youtube.com/watch?v=NpVR7bpK-hM&list=PL64045E0202AF5C07

    Przyjemnego oglądania zRysiowane Siostry:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Derweno dziękuję Ci za te gorące widea:* Zwłaszcza za to drugie, bo jest tam sporo sir Guy’a z drugiego sezonu RH. ;)

      Ściskam :*

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.