czwartek, 26 maja 2016

Ciekawy tweet od pana Armitage’a.



Na zdjęciu jak przypuszczam jest pan Armitage (sądząc po jego dłoni ;-)) trzymający gitarę Gibson "Les Paul". Zastanawiam się, zwłaszcza patrząc na użyty przez RA hashtag „#nextgigisagig” (~next gig is a gig~) czy to zapowiedź nowego projektu, czy info o niezłej zabawie pana Armitage'a. Bo wg mojego słownika słowo „gig” ma kilka znaczeń m.in. „dawać koncert” jak również „pracować jako muzyk” oraz przenośnie „każda tymczasowa praca”.

Ciekawą podpowiedź w swoim tweecie zamieściło RACentral.


Och panie Armitage, nie ułatwia Pan życia swoim fanom.;-)


9 komentarzy:

  1. O wiolonczeli i flecie wiedziałam, ale że Ryś jest amatorem gitary? ;->

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ktoś opanuje grę na jednym instrumencie, to łatwo mu grać także na innych. A akurat gra na gitarze jest prosta, nawet ja się tego nauczyłam ;)

      Usuń
    2. Ryś zaskakuje ;-) Pamiętam pewną scenę zza kulisowych ujęć z filmowania „Hobbita” w którym to za gitarę posłużył Orcrist.

      Usuń
  2. Wolałabym go z wiolonczelą zobaczyć :)
    "Gdybym miał gitarę, to bym na niej grał"... Co, Rysiu? :)

    Animka

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak... Les Paul wywołuje u mnie zawsze przemiłe skojarzenia. A w rękach Rysia to przenosi moje skojarzenia w zupełnie inny wymiar - zwłaszcza, kiedy połączę to ze słowami sprzed paru lat przytoczonymi przez RACentral. Little fantasy... doprawdy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mnie kusi aby spytać jakie to skojarzenia, ale nie chcę być wścibska. :-)
      „Little fantasy of mine” …hmmm…czyżby to był dowód na to, że po 11 latach ( od tego wywiadu) marzenia Rysia się spełniają?;-) Wciąż mnie zastanawia czy to zdjęcie jest dowodem na dobrą zabawę RA czy jakieś przygotowania do nowej roli…

      Usuń
    2. Skojarzenia? Nie mogę się zbytnio rozwodzić nad tematem, ale pierwszym i najsilniejszym skojarzeniem na słowa "Les Paul" jest... Slash. I to już wystarczająco mocne, więcej nie mogę, bo to blog o Rysiu :-)
      A Ryś jest tak tajemniczy, że wątpię, żebyśmy się prędko dowiedziały o c chodzi z tymi fantazjami ;-)

      Usuń
    3. Dzięki za wyjaśnienie :-) Czyli skojarzenie muzyczne w dodatku z mocnym uderzeniem, że tak to ujmę. :-)
      Lubię i cenię jego tajemniczość, ale tu z tym zdjęciem aż mnie skręca z ciekawości ;-)

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.