A dokładniej z odcinka 3-go.
zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
środa, 12 października 2016
10 komentarzy:
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I robi się coraz ciekawiej ... :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Ale taki sen to prawdziwy koszmar.
UsuńSzczęście, że to nie sen Daniela. Biedny pan A. musiałby znów nurkować.:))
UsuńI znowu się nie załapałam :(
UsuńCaro_la
Wejdź w linki, tam się normalnie wyświetla.
UsuńDziałają. Dziękuję :)
UsuńCaro_la
A to byłoby ciekawe, gdyby RA znów „niespodziewanie” musiał zanurkować. :-)))
UsuńWidzę, że Anonimowa mnie wyręczyła i podpowiedziała, że trzeba oglądać klikając na linki, a dokładniej na „Watch on Vimeo”.
UsuńTak, Grupa Wsparcia działa :)
UsuńCo do nurkowania. To odczuwam ten sam strach przed wodą. Aż mnie przeszły ciarki podczas oglądania tego filmiku. Brrr.
Caro_la
Jeśli chodzi o Rysia, to sam mówił, że ma lęk przed wodą ( uraz z dzieciństwa) ale musiał ten lęk pokonać i zagrać w kilku filmach, co całkiem nieźle mu wyszło. Zatem ma nadzieję, że Ty też swój lęk przezwyciężysz.
Usuń