… Harry Kennedy, a dokładniej Harry Jasper Kennedy grany przez Richarda Armitage’a w „The Vicar of Dibley. Christmas Special 2006”.
Miłego tygodnia Wszystkim!
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Bardzo lubię te rolę Richarda :)
OdpowiedzUsuńJak też <3 Szkoda, że RA nie ma więcej takich „lekkich” ról. ;-)
UsuńDobra, wydaje mi się że gdyby Harry był wykładowcą uniwersyteckim i uczył rachunkowości i innych podatków, to nawet ja skusiłabym się na studia finansowe. Nawet, gdyby miał to być długi i żmudny doktorat :D Lubię, jak na zajęciach jest megawesoło :)))
OdpowiedzUsuńCóż za piękna motywacja. :-) Ale przyznaję, że zdecydowanie łatwiej byłoby rozwiązywać zadania pod jego okiem. ;-)
UsuńSłodki Harry jest dobry na wszystko. Na paskudną aurę za oknem, nawał pracy i wszelkie inne bolączki. Wystarczy, że uśmiechnie się, zmarszczy czoło, albo z dokładnością fachowca od rachunków zacznie sumować randki z Geraldinką ... :) Od razu lepiej się robi.:)
OdpowiedzUsuń
UsuńOj tak! Dorzucę jeszcze, że zna odpowiednie filmy ( „Rozważna i romantyczna”) ;))))
Akurat ta historia w wersji filmowej prezentuje się lepiej niż w książkowej:), jednak gdyby Harry zechciał mi poczytać ... i to jeszcze z okularami zsuniętymi na koniec nosa ...
UsuńTo prawda, choć tu przyznaję rację Geraldince, że Emma Thompson wydawała „dziwne” dźwięki podczas oświadczyn Edwarda. ;-)
UsuńHmm… móc słyszeć jak Harry czyta…hmm… oj, tak, nawet jeśli byłaby to książka telefoniczna ;-)
Cóż ... jakoś trudno nie zgodzić się z Geraldinką, ale zawsze można wybrać inną ekranizację.:)
UsuńKsiążka telefoniczna? Harry chyba ma dość cyferek w pracy.:)) Trzeba pomyśleć nad odpowiedniejszą lekturą.:)
Myślisz o tej ekranizacji z 2008 roku? Ale w tej z ’95 był cudowniejszy pułkownik Brandon. :-)
UsuńMoże faktycznie cyframi z książki telefonicznej Harry byłby zbyt znużony, ale z drugiej strony to księgowy z zamiłowania, więc tak do końca nie wiadomo. ;-)))
Najlepsza jest ekranizacja z 1995 z jedynym właściwym pułkownikiem Brandonem. Natomiast zaletą drugiej, o której wspomniałaś jest E. Ferras.:)
UsuńCyferki, księgowy z zamiłowania ... ok. Ale może by tak otworzyć mu oczy na inne, równie interesujące światy?:)
To prawda D.Stevens był uroczy, choć i tak oglądając trudno było wyrzucić z głowy Granta w tej roli.
UsuńMyślę, że wystarczyłoby wziąć którąś z pokaźnej biblioteczki Harry’ego. ;-) I sama nie wiem czy chciałabym usłyszeć ten głos w jakimś romansowym wydaniu czy czytający jakiś kryminał. :-) hmm….na tą chwilę wybieram romansowy wątek. ;-)
Bardzo uroczy i na szczęście wyrzucanie Granta nie przychodzi mi z trudem, bo nie przepadam za nim.:)
UsuńJa jestem w "kryminalnym" nastroju. Niech Harry szykuje Agathę Christie.:))
W związku z taką rozbieżnością wygląda na to, że to będziemy musiały zdać się na nastrój Harry’ego i zaakceptować co on wybierze. ;-)
UsuńA może jakiś romans z kryminalna intrygą w tle? Albo kryminał z wątkiem romansowym?:)
UsuńChyba masz rację - najlepiej zaufać Harry'emu.:)
Trudny wybór. ;-) zatem niech Harry wybiera. ;-)
UsuńNie zapomnę sceny jak przyszedł zamówić ślub XDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona scena, szczególnie gdy taki "biedny", zagubiony stoi przy drzwiach. ;-)
UsuńDokładnie:D Nie chciałam używać słowa "ciapa" ale chyba się nie obejdzie :D A Geraldine jeszcze taka oschła wobec niego, taka służbistka :D "tu i tu podpis! Czytelnie! A nie parafka! Dobra... tu i tu... imiona rodziców i data urodzenia... zapłacił pan? Nie? Zaraz wystawie rachunek" XD
UsuńObejrzałam pierwszą część, ale niestety nie udało mi się znaleźć drugiej. Czy druga też jest taka zabawna?
UsuńCaro_la
Plus, jak można nie znać imienia swojej ukochanej z którą chce się wziąć ślub:D :D:D
UsuńObie części są bardzo zabawne Caro_la. :-)
UsuńTo poszukam drugiej. Nie odmówię sobie dobrej zabawy z Harrym :D
UsuńCaro_la
To bardzo dobre postanowienie. :-) A jeśli szukasz z tłumaczeniem to zajrzyj na zwierzaka nieocenionej Justyny, która tak pięknie tłumaczy nam Ryśkowe i nie tylko wywiady. Szukaj malarka66.
UsuńAniu, jak mogę się dostać na owego zwierzaka? Czy mogę do Ciebie napisać maila z prośbą o namiary?
UsuńCaro_la
Caro_la oczywiście ze mozesz wysłać do mnie maila :-) (choć ostatnio mam "lekkie" opóźnienia w odpisywaniu - za co Wszystkich przepraszam). Mam nadzieje ze koment.jest czytelny gdyz pisze z komórki ;-)
Usuń