niedziela, 2 października 2016

Piękna wiadomość od pana Armitage’a.




Aktualizacja: poniżej moje tłumaczenie wiadomości od RA. 

Chciałbym podziękować Wam za wiadomości i prezenty, które zostały wysłane do mnie, są one bardzo doceniane. Przepraszam, że odpowiedzi mogą zająć troszkę czasu, ale „fan club” jest „wydarzeniem rodzinnym” i zwykle zdarza się kiedy wracam do domu do moich rodziców. I chcę zachować osobisty sposób tak jak osobiste one są. Możemy być troszkę przeciążeni i zachęcam do rzucenia okiem na moje strony Just Giving: Childline, Shelter, The Salvation Army, Action For Children, Young Minds, Anthony Nolan, Cybersmile & Barnardos, które regularnie sprawdzam. 


Zdecydowaliśmy się również na oddanie pewnych upominków dla tych organizacji charytatywnych oraz dla Oxfam. Prezenty te są wyjątkowe, zawsze doceniane i znakomite ale czasami czuję, że ktoś bezdomny mógłby skorzystać z pary skarpet lub szala, lub Mama bądź Tata, którzy nie mogą pozwolić sobie na zakup prezentów urodzinowych lub bożonarodzeniowych dla swoich dzieci, mogliby docenić misia. 

Mam nadzieję, że Wy również tak sądzicie.

RA x 





2 komentarze:

  1. To bardzo kochane z jego strony. Takie... Richardowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ta jego troska bardzo ujmuje <3 Właśnie takiego bardzo lubię. <3<3

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.