Uśmiech pana Armitage'a w kilku moich edytowanych screenach z tego wywiadu.
Miłego tygodnia Wszystkim!
P.S.
Prawdę mówiąc dziś miał być zupełnie inny post ale musiałam umieścić i tutaj te Ryśkowe uśmieszki.
zRYSIOwana ja, czyli kilka myśli nie tylko o Richard Armitage
poniedziałek, 5 maja 2014
26 komentarzy:
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A pamiętacie ten wywiad w GMTV z 2007 r.? http://www.youtube.com/watch?v=wIhj_dA8TG4
OdpowiedzUsuńCudownie nieśmiały chłopczyna... . Ależ RA przeszedł (r)ewolucję!
Miłego dnia!
Dorota
Uwielbiam ten wywiad, RA wygląda w nim nieziemsko!
UsuńJeannette
Z przyjemnością ponownie obejrzałam ten wywiad, dzięki Doroto. Lubię tą panią, ale zdumiewające jest jak ona nie daje dojść do głosu Rysiowi ( wychodzi na to, że w większości telewizji śniadaniowych tak jest). I bardzo lubię ten jego sir Guy’owy wygląd. :-)
UsuńAniu kochana, dziękuję z całego serduszka za zdjęcia. Pozytywna energia płynąca z tych fotografii pomaga mi przetrwać koszmarne zmagania z pracą dyplomową, nie mam nawet czasu, żeby tu systematycznie zaglądać, ale dosyć gorzkich żalów ;).
OdpowiedzUsuńRyśku na fotkach wygląda niewiarygodnie seksownie, ten zarost, skórzana kurtka, fryzura i uśmiech pewnego siebie, świadomego własnych zalet mężczyzny. Rozpływam się!
Na drugim i trzecim zdjęciu Rysiu natomiast ma uśmiech dziecka, które właśnie coś zbroiło, ale jest pewne tego, że kara je ominie. Ależ z niego chochlik!
Pozdrawiam Zrysiowane :*
Alinko, Twoja praca dyplomowa jest teraz najważniejsza.
UsuńI bardzo się cieszę, że dostrzegłaś tą pozytywną energię emanującą z uśmieszków Rysia. Lubię te jego minki, którymi często kokietuje pytających ( chyba będę musiała poprzeglądać jego wywiady i zrobić post ze śmiesznymi jego minkami). A poza tym z Rysia całkiem niezły gawędziarz.
Również gorąco pozdrawiam :*
Piękny wywiad z pięknym i radosnym mężczyzną. Jego uśmiech powala na kolana. Wydaje mi się, że w tym wywiadzie pokazał swoją osobowość pewnego swojej wartości aktora a zarazem skromnego człowieka.
OdpowiedzUsuńFaktycznie Dorotka ma rację Rysiek przeszedł ogromną ewolucję dojrzałości aktorskiej.
Chociaż w tamtym wywiadzie prowadzącej nie zamykała się buzia, nie pozwalała mu się wypowiedzieć, z 7 minut tego wywiadu 6 minut należało do niej, biedny Rysiek.
Porównując kolor jego włosów na wczorajszym zdjęciu,na tym mi się bardziej podobają.
I ten zarost, sama słodycz. Dzięki Aniu z takim mężczyzną ten tydzień będzie o wiele lepszy.
A ja ją lubię, prowadzącą, pomimo że straszna z niej gaduła :)
UsuńJeannette
Tak, też lubię jego pewność siebie w tym wywiadzie. :-)
UsuńAch, ta czarna skórzana kurtka... Strasznie mnie prześladuje! To jest to, co mi się w facetach (czytaj: Rysiu) podoba. No i cały On... Ten uśmiech jest zniewalający. Dzięki Aniu za tak piękny poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńKate zajrzyj na pocztę:) tylko proszę tak jak napisałam na temat tych włosów ... . Julia
UsuńBardzo proszę Kate :) Wprawdzie koszula nie jest biała ;-) ale i w połączeniu z czarną koszulką ta kurtka też rewelacyjnie na nim wygląda. :-)
UsuńAniu, ależ to zupełnie zrozumiałe, że musiałaś "umieścić Ryśkowe uśmieszki".:) Ten śmiech i luz są tak zaraźliwe i naładowane pozytywną energią, że wystarczą na cały tydzień. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i w Twoim przypadku ten uśmiech zadziałał, Eve :)
UsuńJak miło popatrzeć na takiego przystojniachę. :) Z dwudniowym zarostem i w skórzanej czarnej kurtce wygląda oszałamiająco. Dzięki Aniu za chwilę relaksu z Ryśkiem. :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę Lady Lukrecjo:) Nie wiem jak on to robi, że z włosami dość mocno nabrylantowanymi włosami wygląda świetnie. :-)
UsuńNie wiem, jak można być tak przystojnym ..
OdpowiedzUsuńRysia urok jest tak skumulowany że można nim setkę chłopa obdarzyć, i każdy z nich wciąż miałby "to coś" - a to dłonie, a to zmarszczki cudne koło oczu, a o to figlarne pochylenie głowy, a to diable ogniki w oczach ... A on ma wszystko, po prostu wszystko.
Jak Big Milka można go na tych zdjęciach jeść - patyczek "wygrywa" , i poproszę jeszcze!
Jednym słowem mniam :) Masz rację on ma to bliżej nieokreślone „coś” i wydaje się, że doskonale o tym wie .
UsuńTak Rebecco, "patyczek wygrywa i poproszę o jeszcze".
UsuńRyś z głową w kwiatach wygląda bardzo malowniczo - on jest największą ozdobą bukietu. W oczach ciepło i figlarność, uśmiech szczery, ogólna zawadiackość. Uważam, że w ostatnich miesiącach Rysiek wypiękniał ponad wszelką dopuszczalną normę, emanuje z niego coś takiego, że porywa za serce, i nie tylko. To jest wręcz nieprzyzwoite wyglądać tak smacznie.
Prawda, że nieprzyzwoite!
UsuńTaką urodę powinno się opodatkować.
I zdzierać z dłużnika należności.... ;))))))))))))))
UsuńZ odsetkami za zwłokę w 100% - żadnych zniżek! Nie byłybyśmy przesadnie restrykcyjne - mógłby spłacać zaległości w naturze, w dowolnej postaci.
UsuńTo jeszcze należałoby ustalić w jakiej walucie ( i nie mam tu na myśli funtów czy złociszy) miał by podatki płacić ;-)
UsuńJak to, w jakiej walucie? W Ryśkowej! Przeliczniki by się ustaliło raz dwa - tyle a tyle całusów, tyle "trzeciorandkowych", tyle "peronowych", tyle "beg", tyle "liźnięć" widelca, tyle chrupnięć ciasteczka, tyle "turn around", tyle wyciągnięć paska ze szlufek, tyle nagród za poprawne odpowiedzi "a vagina", tyle przymiarek stalowej zbroi, tyle godzin studiowania specyficznej ikonografii, tyle przytulanek a'la Standring... - pozycji więcej niż paragrafów w ustawie o rachunkowości.
UsuńWiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć Zosiu:) Jednak co profesjonalistka to profesjonalistka:) Pozwolę sobie jeszcze dorzucić „close your eyes”..
UsuńDrogie zRYSIOwane, pozwólcie, że podzielę się z Wami moim pierwszym Rysiowym fanartem. :) Mam nadzieję, że udało mi się chociaż trochę uchwycić podobieństwo.
OdpowiedzUsuńRysunek pod tym linkiem -> http://oi59.tinypic.com/2igdelh.jpg
Och Lady Lukrecjo, Twój fan art jest przepiękny :-) Ależ z Ciebie utalentowana młoda dama! Czy udało Ci się uchwycić podobieństwo? Mój Boże, w tym fanarcie wszystko jest Ryśkowe (nos, usta, uszy, włosy… och po prostu wszystko! )Dzięki za wrzucenie tego tutaj :*
Usuń