Richard Armitage jako Chop i Neil Morrissey jako Doc na planie filmowym. Źródło. |
Wiem, mało wyraźnie widać tu mojego naszego ulubionego aktora, ale i tak miło jest móc zobaczyć go przy pracy.
Będę tu
wieczorem, teraz zmykam do fryzjera. :-)
Richard Armitage jako Chop i Neil Morrissey jako Doc na planie filmowym. Źródło. |
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Cóż za piękna, gustowna koszula :) I TO przedramię... Rzuca się w oczy na pierwszym planie.
OdpowiedzUsuńFajnie, że co jakiś czas rzucają nam kolejną fotkę, przynajmniej jest czym nacieszyć oczy. Tak bardzo się cieszę, że Rysio gra i właściwie te filmy powstają na naszych oczach, bo mamy wgląd w różne relacje, zdjęcia... Miło, że ktoś tam z planu o nas dba :)
Hmmm ta koszula faktycznie pięknie tu na Rysiu wygląda ;-) Chociaż trzeba przyznać, że i dżinsy równie pięknie się tu prezentują ;-) Też podoba mi się ten nowy zwyczaj filmowców, który nakazuje im dzielić się na bieżąco zdjęciami z planu. ( chociaż w tym przypadku bardziej chodziło o Neila Morrissey’a, który miał wystąpić w BBC One dziś ).
UsuńCiekawe, czy Ryś w szachy umie grać...? Czy tak tylko przestawia figury :P. Ja niestety nie umiem, tzn. zasady znam, ale jestem kiepskim taktykiem :)
OdpowiedzUsuńJeannette
Wcale bym się nie zdziwiła Jeannette, gdyby okazało się, że jednak Ryś umie grać w szachy, wszak to wszechstronnie uzdolniony facet. :-) A jeśli już znasz zasady to teraz musisz tylko poćwiczyć. Będąc dzieckiem bardzo lubiłam ( teraz jakoś nie mam na to czasu) grać w szachy.
UsuńTeż mi się wydaje, że umie, w końcu to inteligentny facet :). A ja jakoś nie mam do tego cierpliwości ;)
UsuńJeannette
A mnie się wydaje, że szachy uczą cierpliwości właśnie ;-)
UsuńNo to w takim razie mnie jeszcze nie nauczyły, widać jestem mało pojętną uczennicą ;). Ale coś czuję, że jakby mnie Ryś uczył, to mogłabym siedzieć przy szachach wieczność ;))
UsuńJeannette
Taaak, to byłaby całkiem niezła motywacja ;-)
UsuńNieważne, że zdjęcie jest tylko troszkę niewyraźne, jednak widać, masywność naszego Ryśka.
OdpowiedzUsuńNeil jest wyższy od Ryśka, ma 193 cm, a Rysiek 188 cm, ale Rysiek jest o wiele potężniejszy. Jednak treningi w Hobbicie dały przyrost masy Ryśkowego ciałka. Patrząc na ramiona obu panów, Ryśkowe się wyróżnia.Oj przytulić się do niego.
Jak to dobrze, ze naszego cukiereczka będziemy widzieć trochę więcej niż raz w roku.
Kochanego ciałka nigdy za dużo ;-) a zwłaszcza Ryśkowego <3 Nie wiem jak on to robi, że nawet tak zwyczajna koszula wygląda na nim baaardzo pociągająco.
Usuń