DigitalSpay udostępniło nowy ogromny banner do filmu „Hobbit:
Bitwa Pięciu Armii”.
Źródło |
I podobnie jak do poprzedniej części „Hobbita” możecie zrobić samemu tapetę z ulubioną postacią. A czy muszę mówić, na którą postać zwróciłam uwagę. ;-)
Źródło |
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Powiem krótko : "łał".
OdpowiedzUsuń:)))
A teraz dłużej : tydzień temu i wczoraj ogladałam Władcę Pierścieni, jęcząc kolejny raz przy znaczących odstepstwach od książki.
Przy Hobbicie jęczę jakoś mniej i dlatego nie mogę się doczekać trzeciej części. Chociaż z drugiej strony miło się czeka i niech czas tak szybko nie mija, zwłaszcza, że to może być ostatnia ekranizacja Tolkiena. Na dodatek nie wiadomo, czy RA zagrałby w kolejnym hipotetycznym filmie. A bez Niego już nie mogę sobie wyobrazić czegoś z Tolkiena i Jacksona.
AzB
To samo i ja powiedziałam, mimo że Thorin nie jest moja ulubioną postacią Ryśka. Ale patrząc na to drugie zbliżenie, zaczęłam odczuwać chęć zobaczenia tej ostatniej części, co mnie bardzo cieszy.
UsuńMyślę, że jeśli RA zostałby poproszony aby jeszcze raz zagrać Thorina zrobiłby to bez zastanowienia. Ta postać to spełnienie jego marzeń a i prawda jest tak, że podobnie jak Ty AzB również nie umiem wyobrazić sobie kogoś innego w tej roli.
Aha, dokładnie.Rysiek jak pierścień narzuca się myślom i wyobraźni.
OdpowiedzUsuń:)
AzB
Bardzo przyjemna dyktatura :-)
UsuńGdyby Sauron był taki, Tolkien miałby problem :)))
UsuńAzB
:)))
UsuńHa! Bardzo ciekawy banner. Zapowiada siarczystą bitwę :) Upadły, niedoszły król Thorin- bardzo ładnie wygląda na tych zdjęciach, chociaż nie jak krasnolud, ale jak ludzki wojownik (a może jego matka miała romans z człowiekiem?;) a jego siostra z elfem, co już tu było zresztą sugerowane kiedyś, hehe;) I tylko co tam robi ta czołgająca się Galadriela??
OdpowiedzUsuńMasz rację Thorin wygląda pięknie, a że nie krasnoludzko hmm… może to kwestia perspektywy, jak ustanie obok Gandalfa to od razy będzie krasnoludzki. Ale widzę, że w Twojej głowie jakiś fanfik się tworzy, fiu, fiu. ;-)
UsuńA co robi Galadriela? Leży jak długa ;-) A poważnie, trzeba będzie poczekać do grudnia aby odpowiedzieć na to pytanie.
Nie, nie, już nie te czasy na pisanie fanfików przeze mnie ;))
OdpowiedzUsuńZdjęcia z planu (bez Ryśka):
http://heirsofdurin.files.wordpress.com/2014/09/tumblr_nbmck9ysod1ty43i8o4_1280.jpg
http://heirsofdurin.files.wordpress.com/2014/09/tumblr_nbmck9ysod1ty43i8o3_1280.jpg
Sama znasz siebie najlepiej, ale wiesz jak mawiają „nigdy nie mów nigdy” ;-)
UsuńCałkiem fajne zdjęcia, dzięki :-)
Trafiłaś Jeannette, bardzo stęskniłam się za jego głosem, ale bardziej za tym sprzed Thorina i Proctora.
OdpowiedzUsuńMnie także brakuje tego dawnego głosu, Aniu. Ale włączam sobie jakiś stary wywiad i powiedzmy, że jestem w miarę zadowolona ;). A wiesz może, czy Rysiek pali? Kiedyś pod jakimś wywiadem jakaś pani napisała, że jest lekarzem i widać, że Ryś pali, poznała to po przyspieszonym i chrapliwym oddechu, czy coś takiego. W Internecie każdy może napisać wszystko, więc nie wiem, czy ta pani faktycznie potrafi coś takiego rozpoznać, ale pod wpływem jej sugestii zaczęłam się zastanawiać, czy Ryś pali.
OdpowiedzUsuńJeannette
Czy Ryś jeszcze pali, tego nie wiem, Jeannette. Ale że palił to rzecz pewna. Na jednym z zakulisowych zdjęć do „North&South” widać go z papierosem. Link poniżej.
OdpowiedzUsuńhttp://www.richardarmitagenet.com/images/gallery/nands/album/NandSPromo/album/slides/NandSPromo-40.html
Dzięki, Aniu, za rozwianie moich wątpliwości i udzielenie informacji. Czyli ta pani chyba jednak coś tam wie :))
OdpowiedzUsuńJeannette
Bardzo proszę Jeannette :-) Tak, wygląda na to, że owa pani zna się na rzeczy, chociaż przyznam Ci się, że ja jakoś nie dostrzegam aby Ryś miał przyspieszony i chrapliwy oddech, ale lekarzem nie jestem. ;-)
OdpowiedzUsuńTeż tego nie dostrzegłam, ale też nie jestem lekarzem ;). Może po prostu w danym konkretnym wywiadzie rzuciło jej się to w oczy.
OdpowiedzUsuńJeannette
Być może to takie jej „zboczenie zawodowe” ;-)
OdpowiedzUsuńZ pewnością, każdy ma jakieś zboczenie zawodowe, tego chyba nie można uniknąć ;)
OdpowiedzUsuńJeannette
Faktycznie, nie można :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam, że faktycznie Rysiek dużo palił i pił dużo kawy.Obecnie nie pali papierosów.
OdpowiedzUsuń