piątek, 30 września 2016

Jedno selfie z Instagrama.

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Richard Armitage (@richardcarmitage)

Aktualizacja: No może dwa. ;-)
Wygląda na to, że zapowiada się „szpiegowska rozmowa” pana Armitage’a. ;-)


Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Richard Armitage (@richardcarmitage)

17 komentarzy:

  1. Pierwsze zdjęcie niestety mi się nie wyświetla ale za to drugie zdjęcie już widzę i....nie mogę przestać patrzeć :P hahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Ha! Ha! Pierwsze zdjęcie jest tajne/poufne. :) W końcu to film o szpiegach.:))

      Moemi, zajrzyj bezpośrednio na RA profil. Tam nadal jest.:)

      Usuń
    2. Skoro się nie wyświetla to oznacza, że RA usunął zawartość do której kod tu umieściłam. Ale zdjęcie nie zniknęło z Instagrama – zatem edytowałam post i teraz powinno się wyświetlać. :-)

      Usuń
    3. Już wszystko wróciło, Aniu.:) Dzięki.:)

      Usuń
    4. Dzięki za info. :-) Zarówno o tym, że nie widać oraz o tym, że już możemy cieszyć nasze oczy tym pięknym Ryśkowym licem. ;-)

      Usuń
    5. Bardzo pięknym licem:), choć na drugim ze zdjęć jakby piękniejszym.:) Sorki RA, ale nie mam przekonania do tych "samochodowych" selfie.:-[

      Usuń
    6. Serio, to drugie fajniejsze? A mnie się ono kojarzy z tym tym porannym (samolotowym?).

      Usuń
    7. Pierwsze kojarzy mi się z tym z taksówki w Soho, które nie trafiło do mnie. Sorki.:) Ale było w nim coś dziwnego, podobnie jak w "promocyjnym" selfie z planu BS w ciemnych okularach.:) Natomiast drugie bardziej przypomina mi zdjęcie z planu "Pielgrzymki" z plenerem Connemara (o ile dobrze pamiętam).:)

      Usuń
    8. Wciąż mam słabość do tamtego taksówkowego selfie, i nawet trudno mi powiedzieć dlaczego. A to w okularach dla „BS”…hmm…jak dla mnie zbyt „ustawiane”. Myślisz o tym zdjęciu z „Pielgrzymki”?

      Usuń
    9. A mnie trudno powiedzieć dlaczego owej słabości nie mam.:) "Okularowe" było trochę sztuczne (wiem, pogrążam się:). I tak - dokładnie o tym myślałam.:)

      Usuń
    10. Oj tam, oj tam. O jakim pogrążaniu mówisz. :-) Tutaj to normalne. :-) Brak słabości też. :-)

      Usuń
    11. Dzięki.:) Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że "dysponuję" słabością do innych ujęć.:)

      Usuń
    12. I bardzo dobrze, bo zbyt nudni byłoby gdybyśmy „dysponowały słabością” tylko do tych samych zdjęć. ;))

      Usuń
    13. Zdecydowanie.:) Raz, że nie dojdzie do "pojedynku":), a dwa, że fajnie jest porozmawiać o własnych różnych spojrzeniach w miłej i przyjaznej atmosferze. Nawet gdy jakieś zdjęcie, czy Rapostać nie rzuca na kolana.:)

      Usuń

    14. zdecydowanie, możliwość poznania spojrzenia innych na RApostacie, na RAzdjęcia, czy na RApoglądy to wartość dodana tego bloga

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.