poniedziałek, 17 października 2016

Na dobry początek tygodnia (#79)…

… Thorin Dębowa Tarcza grany przez Richarda Armitage’a w trylogii Petera Jacksona „Hobbit”. Dlatego, że w polskiej tv druga połowa miesiąca będzie należała do Thorina.
Richard Armitage jako Thorin Dębowa Tarcza w „Hobbit: Niezwykła podróż”.  
Źródło zdjęcia: RACentral.


Teleman.pl
Miłego tygodnia Wszystkim! 



12 komentarzy:

  1. Wzajemnie, Aniu!:)
    I wygląda na to, że będzie miły po tak udanym początku: klip z LLL (całe szczęście, iż można ominąć reklamy:), umówiona randka z Danielem a do tego Jego Wysokość ... stęskniłam się za nim. Czas na powtórkę z Hobbita.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, już dawno tydzień nie zaczął się tak fantastycznie. :-) Prawdę mówiąc nie tęskniłam aż tak za Thorinem, ale gdy zobaczyłam w telewizornii reklamę z info, że teraz jest czas Thorina, to jakoś mi się cieplej na sercu zrobiło, wróciły te fajne emocje jakie towarzyszyły z każdym pojawiającym się nowym zdjęciem Thorina, czy z zobaczonym nowym zwiastunem.

      Usuń
    2. Bo to zawsze miło widzieć pana A. w naszej tv.:)
      Thorin jest dla mnie dość szczególny a dawno nie widzieliśmy się (na dłużej:) zatem chętnie do niego wrócę. Chyba nawet bardziej do tego z pierwszej części niż ostatniej.

      Usuń
    3. To prawda, fajnie że w ogóle RA pojawia się w naszej tv.
      Nie dziwię się, że wolałabyś spotkanie z Thorinem z pierwszej części. Pomimo tego, że dość marudny to jednak z perspektywami. ;-))

      Usuń
    4. Marudny, ale nie tak, jak w książce.:) Ten to dopiero był humorzasty!:) A perspektywy ma. Zdecydowanie.:)

      Usuń
    5. To prawda. :-) Tego książkowego naprawdę trudno polubić w przeciwieństwie do tego filmowego. I naprawdę nie mówię tego pod wpływem RAmagii.

      Usuń
    6. Moja koleżanka, fanatyczka Tolkiena, która otwarcie mówi, że nie podoba się jej wizja PJ, twierdzi, że filmowy Thorin sprawił, że polubiła tę postać równie mocno, jak przedtem jej nie znosiła. Dodam jeszcze, że koleżanka jest całkowicie niepodatna na zrysiowanie.:)

      Usuń
    7. To doprawdy piękna opinia Eve. To świadczy, że Ryś zrobił coś niezwykłego dając swoją twarz Thorinowi.

      Usuń
  2. Jaki pięęęęęękny początek tygodnia. Cóż mogę powiedzieć... chyba tylko
    "Welcome Your Highness" :) :) :) :) :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka miłośniczka Thorina mam całą trylogię, a i tak ogldalam w piątek. W niedziele powtórke zresztą teź. :D
    pozdrawiam serdecznie, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to była miła powtórka. Przyznam się, że i ja w piątek oglądałam Thorina ( z krótką przerwą na Rossa Poldarka ;-)).
      Również pozdrawiam Cię Aniu.:-)

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.