Och, jego uśmieszek też jest słodki ;)
|
Oh, his smirk is cute too;-)
|
Richard Armitage jako Sir Guy of Gisborne w serialu BBC "Robin Hood"S1E1.-mój screen. / Richard Armitage as Sir Guy of Gisborne in the BBC series "Robin Hood"S1E1-my sreencap. |
Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.
Czesc:-)
OdpowiedzUsuńKiedy ogladalam ROBIN HOOD'a to pamietam, ze zawsze sama sie usmiechalam kiedy na twarz Guy'a wypelzal ten specyficzny usmieszek poprzedzony uniesionymi brwiami. Taki troche zlosliwy, troche kpiacy, troche przebiegly. Ale to jeden z elementow nadajacych tej postaci ten wyjatkowy rys.
Hejka:-)
UsuńTak, masz rację, ten uśmieszek i uniesiona brew zdecydowanie nadaje charakter tej postaci. Oj zaraźliwy ten uśmieszek, zaraźliwy. Też się uśmiecham kiedy się on pojawia na twarzy Guy’a, ale myślę, że młoda widownia nienawidziła sir Guy’a za ten właśnie uśmieszek ;)
Nie rozumiem mlodej widowni:-P
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja też nie ;-)
Usuń