środa, 26 sierpnia 2015

Małe przypomnienie o „Urban and the shed crew” …

…czyli jeden tweet od Candidy Brady przedstawiającego Richarda Armitage’a jako Chopa. 

20 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że to znak, iż Chop zbliża się wielkimi krokami.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że znaki odczytujemy już od roku, a dotąd nic z tego nie było. Nie to, że chciałabym siać tu pesymizm, ale... wiesz jak jest ;) Ale cieszmy się, że to subtelne, piękne zdjęcie, a nie nachalna promocja.

      Usuń
    2. A może ten jest ostatni?:) Nie ukrywam, że chciałabym nareszcie zobaczyć Chopa, bo film zapowiada się bardzo interesująco.

      Usuń
    3. Oby był ostatni, bo ileż można czekać? W końcu zakwitnę od tego czekania!

      Usuń
    4. I będziesz wyglądać jak obsada Hannibala z wiankami na głowach.:))

      Usuń
    5. Nie dziękuję - obejdzie się. Z daleka od pana F. :)))

      Usuń
    6. W taki razie nie namawiam.:)

      Usuń
    7. Ale Kate, czy nie fajnie jest czekać na RAprojekty? jeszcze partę tweetów Rysia i film będzie na ekranach;-)

      Usuń
  2. Łaaadne :)). Czekam na ten film z dużą ciekawością, mam przeczucie, że będzie super ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fotka była miłym rozpoczęciem dnia. I mam nadzieję, że premiera jest już dość blisko...

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nic nie wiadomo o dacie wydania tego filmu, ale skoro pani reżyser podzieliła się tym zdjęciem to może nie będziemy musieli zbyt długo czekać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że ten film pojawi się w normalnych kinach w Polsce.
    Zapowiada się niezły, mógłby dostać jakąś konkretną nagrodę na festiwalu.
    Dystrybutorzy w Polsce chyba już czują, że Rysiek stał się bardzo popularny i może im przynieść niezły zysk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się Jolu, że ten film nie jest z tych, które mogą przynieść zyski, ale jeśli dostanie parę nagród to kto wie.

      Usuń
  6. Ha, mamy oficjalny zwiastun. Niestety bez daty premiery. :/
    https://www.youtube.com/watch?v=gUwiZ3vid9I&feature=youtu.be

    Jestem ciekawa jaki przedział czasowy kryje się pod słowami "coming soon"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny, choć ten poprzedni bardziej mi się podobał ;)
      Eh, no w tej branży to jest taki problem, że "soon" dla każdego znaczy coś innego ;). Ile razy ja już słyszałam "soon" i czekałam kilka lat :D. Ale ciągle było "soon" :D

      Usuń
    2. Ja też wolę ten pierwszy. Miał więcej uroku i zachęty do oglądania.

      Usuń
    3. Dzięki Anushko za linka:-) Zwiastun nie jest zły, aczkolwiek muzyka do tego wcześniejszego bardziej mi się podobała. Ale to „tylko” zwiastun, mam nadzieję, że jeden z pierwszych i że film dość szybko będziemy mogli zobaczyć w kinach.

      Usuń
  7. Po takim zwiastunie film bardziej odpycha niż zachęca do obejrzenia. Muzyka okropna wywołująca agresję i przemoc. Jeśli takim zwiastunem będą zachęcać do obejrzenia filmu to marnie to widzę ale nie traćmy nadziei. Pokazali te dzieci w bardzo niekorzystnym świetle jakby były patologią. Pierwszy zwiastun bardziej mi się podobał miał klimat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardziej podobała mi się muzyka z pierwszego zwiastuna. A jeśli chodzi o te dzieci, to jeśli dobrze pamiętam, to są „trudne dzieci”

      Usuń
    2. No wiesz, elitą społeczeństwa to te dzieci też nie były ;)
      No i właśnie sęk w tym, że tamten zwiastun miał inny klimat i co innego miał pokazać, dlatego też była inna muzyka. Teraz muzyka była dobrana pod konkretne emocje ukazywane w zwiastunie. Moim zdaniem pasuje do obrazu.
      Ale też wolę pierwszy zwiastun ;)

      Usuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.